na pewno, tak jak zwykłe.Wysiewam w marcu do szerokiej miski,potem przepikowuję do kubeczków po kefirze i po 15 maja przesadzam do ogrodu lub na balkon. Potem one rozsiewają się same, jeśli pozostawi się kilka owocków w ogrodzie na zimę. MOżna je przysypać ziemią delikatnie lub też nie.
Żeby uzyskać dodatkowe krzewy pomidorów,to co usuwam,czyli nadmiar pędów,wsadzam prosto do ogródka do ziemi,przyjmują się bardzo łatwo i też szybko owocują.
Wszystko zależy od pogody i nawożenia, bo pomidor ,każdy, jest bardzo żarłoczny.
Najzdrowiej wg.mnie jest w przygotowane dołki pod rozsadę nałożyć dużo obornika,przysypać ziemią i potem flanca.Podlewam również przefermentowanym ,rozcieńczonym obornikiem.
Rosną i owocują jak na drożdżach.Ale ja mam tylko lub aż 4 - 5 krzaczków!!!!!