Przytnij delikatnie dosłownie sam czubek, 2-3 mm ^^bool pisze:ciężko mi będzie przyciąć 2 -3 cm siewkę, ale spróbuję
Adenium - Róża pustyni cz.2
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Re: Róża pustyni cz.2
Oczywiście ,przytnij bardzo mało,po prostu uszczknij,dużo obcinamy gałązki starszych roślinek.
Renia
Re: Róża pustyni cz.2
Proszę Was o radę odnośnie mojej najstarszej rośliny... Przesadziłam ją niedawno i widzę, że liście marnieją (wysychają) i kaudeks jest dość miękki. Ziemię ma lekko wilgotną. Praktycznie kilka kropel jej wlałam. Nie wiem czy to jest naturalna reakcja na przesadzenie, czy padnie mi po "podróży"
But everything looks better, when the sun goes down...
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Swoje przesadzałem dość często (te roczne) - nawet wczoraj bo musiałem im wymienić podłoże na zdecydowanie lepsze (typowo pod kaktusy) i jakoś nic się nie działo. Niektóre mają kaudeks miękki, ale mają go cały czas. Inne są twarde, pomimo że wody wszystkie dostają tyle samo. Roślina roślinie nie równa. Miarę wody trzeba wyczuć.
Czy chodzi o tę 2 letnią co przeszła wiele w życiu ??
Podlej nieco więcej i obserwuj reakcję.
Liście wysychają dosłownie ?? Czy żółkną i opadają ?? Jeśli liście robią się suche to ewidentnie brak wody.
Czy chodzi o tę 2 letnią co przeszła wiele w życiu ??
Podlej nieco więcej i obserwuj reakcję.
Liście wysychają dosłownie ?? Czy żółkną i opadają ?? Jeśli liście robią się suche to ewidentnie brak wody.
Re: Róża pustyni cz.2
Tak to ta biedna Ma prawo odchorować. Podsychają liście te, które były uszkodzone i jakieś słabsze. Jakaś 1/3 część wszystkich. No nic, poczekam co się będzie działo. Tylko jeszcze z podlewaniem nie mam doświadczeń, dlatego pytam o wszystko, bo szkoda dorosłej rośliny zmarnować
But everything looks better, when the sun goes down...
Re: Róża pustyni cz.2
Szkoda roślinki bo jest śliczna,myślę,że ona odchorowuje ,,delikatną'' podróż w paczce.Jeśli ma przepuszczalną ziemię to na pewno wydobrzeje,tylko pamiętaj ,lepiej mnie wody niż za dużo.Ja swoje podlewam raz w tygodniu a czasami i dłużej,ale wody sporo,po paru minutach wodę z podstawki wylewam i jest wszystko okey czego i Tobie życzę.
Renia
Re: Róża pustyni cz.2
tak to już czasem jest, jedne siewki są mocne i rosną bardzo dobrze, a inne nawet przy naszym ogromnym wysiłku są marne. Wstawiam fotke z rocznymi siewkami (tymi marnymi rocznymi siewkami) dopiero teraz wypuściły te listki które widać. Wczesniej były bezlistne. Możę coś z nich bedzie choć czasem szkoda zachodu... Bo mają tylko 3cm.bool pisze:bool
Dla porównania roslinka z tego samego wysiewu, stoi na tym samym parapecie (no 20 cm w bok od tamtej )
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Gratki Piotr, tak Y roślinka bardzo ładnie się prezentuje.
Czy te roczne 2-3 cm to nie są czasem "mini size", wiesz chyba najlepiej z nas wszystkich iż występują i takie w przyrodzie ^^
To że one są takie malutkie to nie jest ich wada. One po prostu takie są :P
Czy te roczne 2-3 cm to nie są czasem "mini size", wiesz chyba najlepiej z nas wszystkich iż występują i takie w przyrodzie ^^
To że one są takie malutkie to nie jest ich wada. One po prostu takie są :P
Re: Róża pustyni cz.2
z tej samej parti nasion, możliwe że są to te mini poczekamy, zobaczymy...
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
przytnę odrobinę i zobaczymy jak się roślina będzie zachowywać... albo coś z niej będzie albo będę musiał wysiać kilka nowych nasion
Re: Róża pustyni cz.2
witam wszystkich:) jestem nowa na forum. założyłam konto właśnie ze względu na adenium, którego nasionka zamówiłam. na pewno zastosuję się do rad odnośnie siewu i pielęgnacji. Patrzę na Wasze okazy i zazdroszczę... Niektóre są naprawdę imponujące. pozdrawiam
Pozdrawiam, Monika:)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=76198" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=76198" onclick="window.open(this.href);return false;
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
WITAJ KRAKFIX !!
Moje nasionka, które dotarły od Piotra w czwartek, obecnie wyglądają tak :
Jest to tylko fragment wysiewu, non stop w pojemniku z nasionami pojawiają się kolejne kiełki i te nasiona trafiają do ziemi, reszta czeka.
Obecnie na zakupionych 250 nasion, wsianych jest już 92, na wilgotnym podkładzie 98 ^^.
Będą fajne fotki jak dotrą kolejne 2 pojemniki 56 i tam też rozpocznę wysiew. 3-4 adeniowe zagajniki :P
Moje nasionka, które dotarły od Piotra w czwartek, obecnie wyglądają tak :
Jest to tylko fragment wysiewu, non stop w pojemniku z nasionami pojawiają się kolejne kiełki i te nasiona trafiają do ziemi, reszta czeka.
Obecnie na zakupionych 250 nasion, wsianych jest już 92, na wilgotnym podkładzie 98 ^^.
Będą fajne fotki jak dotrą kolejne 2 pojemniki 56 i tam też rozpocznę wysiew. 3-4 adeniowe zagajniki :P
- Cristo
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 7 mar 2011, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Róża pustyni cz.2
Witamy
A teraz coś o moich nasionkach od pana Piotra informuję że zasiałem je wczoraj wieczorkiem ładnie napęczniały w wodzie ale teraz wszystko zależy od nich. A moja pierwsza w życiu wysiana roślinka trzyma się dobrze ma już jedną i to sporą już parę liści. Jest troszeczkę faworyzowana Taka moja dzidzia Tylko oby było
A teraz coś o moich nasionkach od pana Piotra informuję że zasiałem je wczoraj wieczorkiem ładnie napęczniały w wodzie ale teraz wszystko zależy od nich. A moja pierwsza w życiu wysiana roślinka trzyma się dobrze ma już jedną i to sporą już parę liści. Jest troszeczkę faworyzowana Taka moja dzidzia Tylko oby było
-Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, jednym jesteś ty, drugim jest śmierć
- Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść. Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
- Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść. Geralt z Rivii, WIEDŹMIN