Moje kaktusy - echinopsis

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

hen_s pisze: A są tacy, którzy twierdzą, że to się nie może udać... :P
No tak Panie Henryku, są tacy. Widać, że można z wysiewów pozyskać ciekawe rośliny. Jednak większość to neguje i zniechęca do wysiewania tego typu kaktusów... Czy słusznie? Jak widać raczej nie...

>>>Echinopsis>>>
Mam pytanie:
Czy musiałeś wysiać 50000 nasion, żeby pozyskać 50 roślin kwitnących na kolorowo?
Pytam, bo zastanawiam się, czy mój wysiew 150 nasion cv. Astrophytum w ogóle ma sens, czy nie lepiej wyrzucić te nasiona...
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Zniechęca? Chyba bardziej podpowiada jak budować ciekawą i wnoszącą coś do kaktusiarstwa kolekcję. To bardzo ważna decyzja jakie teraz wysieje się nasiona, bo skutki tego będzie się odczuwać przez długie lata. Jeśli od początku rozsądnie ktoś będzie kształtował swoją kolekcję to w przyszłości będzie to tylko mu procentować. Jak zacznie od mydła i powidła to po latach będzie sobie tylko pluł w brodę.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
echinopsis
200p
200p
Posty: 381
Od: 2 mar 2011, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Witam ponownie :wit.
Moje pierwsze wysiewy pochodziły z mixu nasion.Kolejny wysiew okolo 20 krzyżówek pochodzi z odmian schick.W zeszłym roku wysialem krzyżówki Mex.W tym roku krzyżówki MEX i BEX.Czas pokaże czy siewki bedą równie ciekawe jak rodzice.
Jeśli chodzi o doniczki to 4x4 ale musze przesadzić do wiekszych ale po kwitnieniu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Znowu temat hybryd poruszony na całego... Ech...
Moje zdanie takie: Interesuje Cię wysiew, to siej i nie słuchaj co kto tam pisze... Każdy na swój gust, swoje upodobania i to jest najważniejsze, żeby hodowla upragnionych kaktusów przynosiła radość.
Nie zrozumcie mnie źle, ale postaram się, żeby z moich nasion coś ciekawego wyrosło...
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
echinopsis
200p
200p
Posty: 381
Od: 2 mar 2011, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Popieram :D Nie powinniśmy się sugerować zdaniem innych.Każdy z nas wie co mu się podoba.
probeta
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 26 paź 2009, o 16:56

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

darekcn42 pisze:Znowu temat hybryd poruszony na całego... Ech...
Każdy na swój gust, swoje upodobania i to jest najważniejsze, żeby hodowla upragnionych kaktusów przynosiła radość.
Zgadzam się w całości - uwielbiam mieszanki echinopsisów - czy jestem przez to gorsza.
Masz rację... Ech...

Nigdy nie siałam - ale bardzo Was za to podziwiam - chyba nie miałabym tyle cierpliwości co Wy - inna sprawa że i miejsca też nie mam :)
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Święte słowa. ;:180
Kiedy następne zdjęcia zamieścisz swoich perełek?
Już nie mogę się doczekać :).

Dziękuję Echinopsis i Dziękuję Aniu.
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
echinopsis
200p
200p
Posty: 381
Od: 2 mar 2011, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Wiecej fotek wrzucę w weekand .Pracuje po 12 godzin dziennie i nie mam wiele czasu.Jutro przed pracą spryskam rośliny bo ma być ładna pogoda ;:3 i czas zacząć budzić kaktusy :D
Awatar użytkownika
mgr_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1467
Od: 24 paź 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemce

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

To jescze ja swoje dorzucę w sprawie wysiewów hybryd. Nigdy nie negowałem i nie będę negował wysiewania hybryd jako takich, jedyne co chciałbym podkreślić to to że nigdy nie wiadomo co z takiego nasiona wyrośnie. Więc jedynym przemawiającym do mnie rozwiązaniem jest wysiewanie większej ich ilości i czekanie co z tego wyrośnie. Natomiast kupowanie za grube pieniądze i wysiewanie jakichś konkretnych hybryd, po prostu nie ma najmniejszego sensu.
Ja osobiście zgadzam się ze zdaniem Tomka i wolę wysiać to co chcę mieć w kolekcji, a nie setki w sumie nie wiadomo jakich roślin.
Panowie powodzenia i .... szczęścia w wysiewaniu hybrydek, bo na pewno będzie potrzebne.
Pozdrawiam
Marek
Sukulenty zwyczajne i niezwyczajne part 1 part 2
probeta
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 26 paź 2009, o 16:56

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

mgr_ pisze: że nigdy nie wiadomo co z takiego nasiona wyrośnie. Więc jedynym przemawiającym do mnie rozwiązaniem jest wysiewanie większej ich ilości i czekanie co z tego wyrośnie. Natomiast kupowanie za grube pieniądze i wysiewanie jakichś konkretnych hybryd, po prostu nie ma najmniejszego sensu.
Panie Marku ale to właśnie o to chodzi by otrzymać jeszcze inne i jeszcze ładniejsze kwiaty - wszyscy wiedza że to loteria i właśnie dla tego jednego z całej setki się to robi. Reszte można użyć na podkładki czy oddać komus kto doceni piekno tych kwiatów:) - to jak z uprawą tulipanów kiedyś - ładna hybrydka chodzi za ogromne pieniądze :) więc chyba nie ma sensu walczyć z wiatrakami :)
A ceny nasion - hmmm... no nie są takie straszne - przykładowo dziś skopiowane z aukcji:
Spring Blush x Daydream
(40 seeds per bag)
- Spring Blush x Soherensia Bruchii
(40 seeds per bag)
- Spring Blush x Windigo
(40 seeds per bag)
- Spring Blush x Quirtal Squirt
(40 seeds per bag)
- Spring Blush x Romance
(NOTE: 30 seeds per bag)

Kosztują (całość) tylko US $1,19
Około 3,37 zł więc nie jest to takie drogie :)
Więc jak ktoś taki jak Echinopsis poświęci 4 lata i 50 metrów szklarni na to żeby wybrać jednego innego ładnego echinopsisa to chwała mu za to :) ja tego echinopsisa kupię bo ja tyle poświęcić nie mogę a jednocześnie wiem że będzie on mi na parapecie rósł i kwitł w przeciwieństwie do niejednej lobiwki :)

I jeszcze jedno, jak mam gatunki to lubię mieć je dokładnie podpisane - ale nie jestem aż takim ortodoksem jak Tomek (ja go nie krytykuje) by wyrzucić jakiegoś pięknie kwitnącego kaktusa NN rosnącego bez problemu na parapecie a trzymać jakiś kiepsko rosnący i nie dający sobie rady gatunek choćby nie wiem jak był niespotykany w kolekcji :)
Ja Tomka podziwiam za konsekwencję w wyborze i za jego pasję bo dużo wnosi dla innych.

Ale jak napisałam jestem tylko parapetowcem bez możliwości zbudowania szklarni - Wy z Tomkiem chyba podchodzicie do tego z pozycji posiadacza szklarni-szklarenek - a ile takich osób jest w porównaniu do wszystkich parapetowców? Ile osób upiększy swoje mieszkanie fiszkami (przepraszam za uproszczenie :) ) a ile będzie kupowało kwiaty? - jeśli ktoś zainteresuje się ładnym "kwiatkiem" choć jednym to już jest dla mnie plus i nie ważne czy to będzie gatunek czy kundel.

Tak z tą dyskusją skojarzyło mi sie powiedzenie niektórych znajomych wchodzących do mojego mieszkania :D
Hihihi... Okrzyk jest zawsze taki sam : " O Boże ile zielska" - z i e l s k a - rozumiecie???? a mam przynajmniej 40 gatunków hoi. Takich ludzi jest większość.

Rozumiem że wam szkoda i czasu i miejsca i że dbacie o czystość gatunków - ale życie jest życiem i wybory są różne - i na każdym życia poziomie i chyba nie wato tego negować - (nie mylić z krytyką :) )
Awatar użytkownika
mgr_
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1467
Od: 24 paź 2010, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemce

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

No to się zgadzamy Pani Beato :) Rozwinęła Pani tylko moją myśl.
Jeszcze raz podkreślam to co napisałem w drugim zdaniu poprzedniej wypowiedzi 'Nigdy nie negowałem i nie będę negował wysiewania hybryd jako takich'
Z uporem maniaka zwracam tylko uwagę na fakt nieprzekazywania dokładnie takich samych cech roślin matecznych potomstwu przez hybrydy (jakoś skomplikowanie to wyszło) i tyle. A powtarzam to dlatego, że odnoszę wrażenie (może mylne) że są takie osoby które kupują nasiona jakichś konkretnych hybryd i myślą że otrzymają z nasion identyczne rośliny jak te rodzicielskie. Identyczna sytuacja jest z wszekiego typu mutantami i większością kultywarów, których miłośników jest nie mała grupa na tym forum. Wszystkie te rośliny są "skazane" na rozmnażanie wegetatywne.

Co do cen to być może akurat te są w miarę tanie, ale zawsze jeszcze trzeba doliczyć koszty przesyłki i wtedy robi się z tego już przykładowo 25 zł.
Spotkałem jednak ceny które nie są już tak atrakcyjne.
No i jeszcze paradoksalnie za wysiewanie hybryd biorą się właśnie nie ci co mają miejsce ale właśnie "parapeciarze" - no może wyjątkiem jest tu właściciel tego wątku.

Na koniec jeszcze muszę przyznać że ja również nie zaliczam się do ortodoksów i mam sporo roślin bez oznaczenia pamiętających początki mojego zainteresowania kaktusami.
Pozdrawiam
Marek
Sukulenty zwyczajne i niezwyczajne part 1 part 2
Awatar użytkownika
repas200
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2095
Od: 12 mar 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Gdzie można kupić nasionka kaktusów ??
Bo też mam trochę kaktusików w domu ale mało :( i wszystkie były kupowane już małe w sklepie ;)
My name is Daniel
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kaktusy - echinopsis

Post »

Nasiona sugeruję kupować w poniższych źródłach:
http://succseed.com/
http://mesagarden.com/
http://www.kakteen-piltz.de/
http://www.adblps-graines-cactus.com/
http://www.bercht-cactus.nl/
Z czystym sumieniem mogę je polecić.

Odniosę się jeszcze do poprzedniej dyskusji. Już kilka razy przez nie jedno forum przetoczyła się burzliwa dyskusja o filozofii budowania kolekcji. Zależne jest to od wielu czynników i po raz setny nie chce mi się na ten temat pisać. Moim celem nie jest zmuszanie kogoś, by postępował wg moich zasad tylko pokazanie pewnej drogi, która moim zdaniem jest najlepsza. Ale wcale nie mam ambicji, by inni kaktusiarze realizowali moje postulaty. Każdy działa w sposób dla siebie najlepszy i tworzy kolekcję, która jemu najbardziej odpowiada. Ciekawie jest właśnie wtedy, gdy poszczególne kolekcje różnią się od siebie i gdy każdy w czymś innym się specjalizuje. Oglądanie setnej z kolei kolekcji kaktusów, która od 99 poprzednich różni się większym Echinocactus grusonii i ładniejszym Astrophytum asterias jest diabelnie nudne. Dlatego uważam,że w różnorodności jest siła.
I jeszcze o wywalaniu z kolekcji nieopisanych kaktusów. W moim przypadku wolne miejsce w tunelu zapełnia się bardzo szybko. I bardzo często mam dylemat, którą roślinkę zostawić a której się pozbyć, bo dla wszystkich miejsca niestety nie wystarcza. I wtedy decyzja moja jest oczywista. Wylatuje z hukiem to co piękne ale nieopisane a zostaje to, co szare i bure ale powiązane z naturą. Taki jest główny profil mojej kolekcji i takie są konsekwencje ograniczeń, z którymi mam do czynienia. Niestety, w przypadku kaktusów nie można zgromadzić ich wszystkich i prędzej czy później właściwie każdy maniak tych rośli stanie przed dylematem czego z kolekcji się pozbyć a co sobie pozostawić.
Na koniec dodam, że moim zdaniem to dobrze gdy na forum różne osoby prezentują odmienne punkty widzenia. Dla mnie ciekawie jest, gdy w sposób cywilizowany ścierają się różne poglądy. Wtedy jest o czym pisać i czasem ktoś ma szansę zmienić swój punkt widzenia lub czegoś się dowiedzieć. Gdy wszyscy się zgadzają ze sobą i piszą sobie tylko arie pochwalne to dla mnie zaczyna wiać nudą. No cóż, moi bliżsi znajomi dobrze wiedzą jaką przekorną mam naturę :twisted:
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”