Miejsce magiczne pełne angielskich róż :)
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Droga sąsiadko,
co do Twoich dylematów, będzie je trudno rozwiać. Myślę że decyzja nie jest łatwa. Ale...
Ja mam u siebie katalpę. Zrobię zdjęcie i wrzucę na swój post. Jest naprawdę pięknym drzewem. Te jej ogromne liście , robią wrażenie. No i latem pięknie mi zakwitła. Niestety nie mam żadnych zdjęć.
Magnolia... w naszym regionie myślę że powinnaś mieć choć jedną obowiązkowo. Ja właśnie dziś zakupiłam jedną w Rajskim.
I mam chrapkę jeszcze na drzewiastą..
Tyle ze swej strony,
Pozdrawiam Cię serdecznie
co do Twoich dylematów, będzie je trudno rozwiać. Myślę że decyzja nie jest łatwa. Ale...
Ja mam u siebie katalpę. Zrobię zdjęcie i wrzucę na swój post. Jest naprawdę pięknym drzewem. Te jej ogromne liście , robią wrażenie. No i latem pięknie mi zakwitła. Niestety nie mam żadnych zdjęć.
Magnolia... w naszym regionie myślę że powinnaś mieć choć jedną obowiązkowo. Ja właśnie dziś zakupiłam jedną w Rajskim.
I mam chrapkę jeszcze na drzewiastą..
Tyle ze swej strony,
Pozdrawiam Cię serdecznie
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Witaj, strasznie się cieszę, że znalazłam Twój wątek.
Jesteś na początku tworzenia ogrodu, podobnie jak ja.
Widzę że masz natomiast dużo większe pole do popisu, a także wiedzę. Ja także teraz stoję przed wyborem ładnego drzewka do ogrodu i na razie skłaniam się ku klonom. Plany wspaniałe, będę dopingować i podglądać.

Widzę że masz natomiast dużo większe pole do popisu, a także wiedzę. Ja także teraz stoję przed wyborem ładnego drzewka do ogrodu i na razie skłaniam się ku klonom. Plany wspaniałe, będę dopingować i podglądać.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Nie wiem, czemu głóg nie powinien z różami, gdzieś, kiedyś w jakimś różanym temacie, artykule czy książce przeczytałam.
Wydaje mi się, że tu o jakieś choróbsko chodzi, które kocha głóg, a strasznie niszczy róże. Postaram się znaleźć.
Tą sosenkę "kupuję", jest prześliczna, ale posadziłabym ją gdzieś bliżej oczka. Tam też posadzę lilaka albo dwa
Jak duża rośnie katalpa?
Klonik sobie sprawię. Znalazłam jeszcze klon palmowy Osakazuki i klon Shirasawy Aureum. Oba ładne
I wyszukałam coś, co nazywa się stewarcja kameliowata.*
Na razie najbardziej podoba mi się pomysł jabłonki, wisienki lub klona.
Aancyku, wiedza moja jest naprawdę niewielka, dopiero wkraczam w krainę roślinek, uczę się, szukam...
*już znalazłam na forum, że to pudło..
Wydaje mi się, że tu o jakieś choróbsko chodzi, które kocha głóg, a strasznie niszczy róże. Postaram się znaleźć.
Tą sosenkę "kupuję", jest prześliczna, ale posadziłabym ją gdzieś bliżej oczka. Tam też posadzę lilaka albo dwa

Jak duża rośnie katalpa?
Klonik sobie sprawię. Znalazłam jeszcze klon palmowy Osakazuki i klon Shirasawy Aureum. Oba ładne

I wyszukałam coś, co nazywa się stewarcja kameliowata.*
Na razie najbardziej podoba mi się pomysł jabłonki, wisienki lub klona.
Aancyku, wiedza moja jest naprawdę niewielka, dopiero wkraczam w krainę roślinek, uczę się, szukam...
*już znalazłam na forum, że to pudło..
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Cieszę się Azalko, Ze spodobała Ci się "moja" sosenka
. Jest śliczna i taka... puchata
.
Katalpa rośnie na jakieś 8-10 m, więc raczej wysoka. Ale ja zamierzam jej skracać czubek, aby tworzyła koronę parasolowatą
. Zobaczymy za kilka lat ten efekt...
.
Te kloniki palmowe są cuuudowne. Mają tylko jedną wadę: mogą przemarzać, ale u Ciebie w Szczecinie może się ostaną
. Trzeba je na zimę, szczególnie na kilka pierwszych, mocno opatulić. Ja mam Atropurpureum od zeszłego roku i na zimę opatuliłam go włókniną i jeszcze owinęłam wokół grubym kartonem (ochrona przed mroźnymi wiatrami). Na razie zdjęłam tylko karton.
Fajnie Azalko, że te moje rady jednak Ci podpasowały
.
Życzę
i wiele sił do pracy w ogrodzie.


Katalpa rośnie na jakieś 8-10 m, więc raczej wysoka. Ale ja zamierzam jej skracać czubek, aby tworzyła koronę parasolowatą


Te kloniki palmowe są cuuudowne. Mają tylko jedną wadę: mogą przemarzać, ale u Ciebie w Szczecinie może się ostaną

Fajnie Azalko, że te moje rady jednak Ci podpasowały

Życzę

-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Witaj Azalko,
co u Ciebie ? Jak idą prace ?
Ja jadę dzisiaj po Magnolię do Rajskiego .
A poza tym cały czas dylematy co , gdzie posadzić .
Pozdrawiam
co u Ciebie ? Jak idą prace ?
Ja jadę dzisiaj po Magnolię do Rajskiego .
A poza tym cały czas dylematy co , gdzie posadzić .
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Witam Miłych Gości 
Gosiaczku - u mnie porozgarniana ziemia na razie, wrzucę fotki później. Na razie nic nie kupuję z roślinek, jutro idę za to zaopatrzyć się w grabki. Taczkę i szpadelek ślubny już kupił
I będę sobie grabić przez następne 2 tygodnie 
Przyniosę też kilka doniczek.
Jestem na etapie ogrodzenia "tyłoboków", tzn. muszę znaleźć jak najtańsze słupki i siatkę i - przede wszystkim - od strony planistycznej zorganizować akcję "ogrodzenie", bo "Pan Maużonek" nie bardzo się spieszy. Jak nie zarządzę, to nie będzie płotka jeszcze przez wiele miesięcy
(i tak mamruczy, że wszystko chcę na raz....).

Gosiaczku - u mnie porozgarniana ziemia na razie, wrzucę fotki później. Na razie nic nie kupuję z roślinek, jutro idę za to zaopatrzyć się w grabki. Taczkę i szpadelek ślubny już kupił


Przyniosę też kilka doniczek.
Jestem na etapie ogrodzenia "tyłoboków", tzn. muszę znaleźć jak najtańsze słupki i siatkę i - przede wszystkim - od strony planistycznej zorganizować akcję "ogrodzenie", bo "Pan Maużonek" nie bardzo się spieszy. Jak nie zarządzę, to nie będzie płotka jeszcze przez wiele miesięcy

-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
No, tak to z facetami jest...
Czasami trzeba "lekko" dopomóc w podejmowaniu decyzji.
A ja dzisiaj byłam w Rajskim.. Kupiłam piękne niebieskie bratki, zarezerwowałam 2 derenie ( dorodne krzaki ) i wpadła mi w oczy trzmielina omszona ..
Oj zacznie się .....
Pozdrawiam i życzę dużo sił,
ja powinnam jutro zacząć przycinać moje wrzosy...

Czasami trzeba "lekko" dopomóc w podejmowaniu decyzji.
A ja dzisiaj byłam w Rajskim.. Kupiłam piękne niebieskie bratki, zarezerwowałam 2 derenie ( dorodne krzaki ) i wpadła mi w oczy trzmielina omszona ..
Oj zacznie się .....
Pozdrawiam i życzę dużo sił,
ja powinnam jutro zacząć przycinać moje wrzosy...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Azalko działaj ,działaj i czekamy na efekty.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Wymyśliłam "straśnie mądrze", że sobie ściągnę ze trzy drzewka starych odmian jabłoni, tak, aby mogły się nawzajem zapylać. Teraz muszę wymyślić, które 
Wciąż nie wiem, co na trawnik przy różach - obawiam się zbyt mocno je zacienić.
Idę myśleć dalej...

Wciąż nie wiem, co na trawnik przy różach - obawiam się zbyt mocno je zacienić.
Idę myśleć dalej...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Może coś niskiego z ozdobnymi liśćmi.
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Zdjęcia z wczoraj, nienajlepsze, bo komórką.
Tak wygląda mój ogródek po rozparcelowaniu ziemi przez koparę.
Przy płotku będzie rabata różana, aż do brzózek (brzózki już nie moje...).
Teraz grabki i hajda! Nie wiem, czy jakieś inne urządzenia wcześniej będą konieczne?
Ziemię pod róże jeszcze chyba skopię. Dodam rosahumusu, mam mikroryzę a pod każdy krzaczek metodą Marka wpakuję banana.
Mam nadzieję, że to starczy... ew. mogłabym przekopać z suszoną gnojówką, taką jak w centrach handlowych sprzedają, chyba kurzak w granulkach to jest. Tylko aby nie przedobrzyć...


Tak wygląda mój ogródek po rozparcelowaniu ziemi przez koparę.
Przy płotku będzie rabata różana, aż do brzózek (brzózki już nie moje...).
Teraz grabki i hajda! Nie wiem, czy jakieś inne urządzenia wcześniej będą konieczne?
Ziemię pod róże jeszcze chyba skopię. Dodam rosahumusu, mam mikroryzę a pod każdy krzaczek metodą Marka wpakuję banana.
Mam nadzieję, że to starczy... ew. mogłabym przekopać z suszoną gnojówką, taką jak w centrach handlowych sprzedają, chyba kurzak w granulkach to jest. Tylko aby nie przedobrzyć...


-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Azalko, jak przyjdą róże daj foto relację. Jestem też ciekawa jak przygotowujesz dołki pod nie. Masz już jakiś plan ?
Ja mam obornik i wióry rogowe o których pisały dziewczyny, zastanawiam się czy to lączyć czy też nie ? Zasilić na początku chyba azofoską ?
I co o tym sądzisz...
Daj znać jaki Ty masz plan na sadzenie swoich cudeniek..
Pozdrawiam
Ja mam obornik i wióry rogowe o których pisały dziewczyny, zastanawiam się czy to lączyć czy też nie ? Zasilić na początku chyba azofoską ?
I co o tym sądzisz...
Daj znać jaki Ty masz plan na sadzenie swoich cudeniek..
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 164
- Od: 11 wrz 2009, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Witm, bardzo ciekawie się zapowiada.
Będę śledzić dalsze Twoje prace z ciekawością.
Będę śledzić dalsze Twoje prace z ciekawością.
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Miejsce magiczne... najpierwszy początek
Witam zapowiada się ciekawie ,chętnie będę do Ciebie zaglądać i podziwiać Twoje postępy w pracach ogrodniczych pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333