Adenium - Róża pustyni cz.2
Re: Róża pustyni cz.2
O transporcie wiem z nim wychodzi za roślinke około 30zł...
- kiszi
- 100p
- Posty: 105
- Od: 4 maja 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róża pustyni cz.2
Ładne to one są, nie ma co, ale ja chciałem je tylko obczaić, bo jestem zwolennikiem własnych hodowli - od nasiona. Pozdrawiam i dzięki za link
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Nooo nareszcie :P
Udanych kiełkowań i wysokich zbiorów szpinaku !!
Czekamy na fotorelację ^^
Udanych kiełkowań i wysokich zbiorów szpinaku !!
Czekamy na fotorelację ^^
Re: Róża pustyni cz.2
Lepiej późno niż wcale z 50 już będzie zajęcie
But everything looks better, when the sun goes down...
- Cristo
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 7 mar 2011, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Róża pustyni cz.2
Wow Qodmira są nasionka nie wiem czy iść i gratulować poczcie No ale życzę miłego hodowania
-Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, jednym jesteś ty, drugim jest śmierć
- Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść. Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
- Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść. Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.2
A ja za wcześnie spisałem nasiona z allegrooo na straty bo z 10 nasion po 10 dniach wykiełkowało 9 Jutro zrobię zdjęcia to wrzucę je na forum . To mam już 9 małych roślinek a jeszcze 20 nasion ma przyjść od pana Piotra Coś czuję że z domu zrobię pustynię ale mam duży taras to w lato na brak słońca nie będą narzekały .
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Taaak ?? To co ja mam powiedzieć ?? Zamówiłem dziś 100 szt. doniczek 7x7 cm. Będę te z 4 marca za jakieś 7-10 dni próbował pomału przesadzać. Podłoża do kaktusów "substral" kolejne dwa 5L worki. Siewek blisko 300 szt. (może je w końcu dokładnie zliczę kiedyś). Tu dopiero będzie SAHARA. :Pprzemo1413 pisze: To mam już 9 małych roślinek a jeszcze 20 nasion ma przyjść od pana Piotra Coś czuję że z domu zrobię pustynię
Ja wiem ?? Tak mi się skojarzyło. I Adenia i szpinak jednakowo zielone. Takie małe, grubiutkie Adenia wyglądają dość smakowicie i soczyście. Ot taki substytut Szpinaku jakby komuś nagle zabrakło a miał pilną potrzebę. SMACZNEGOQodmira pisze:Arkadius te Szpinaku to w jakim sesie? : )
Łukasz, to ty te nasiona z Czarnobyla bierzesz ?? Hehehe ...lukos1983 pisze:a ja daję sobie spokój z nimi nic mi nie wzeszło, bleee
Znam ten ból ... 4 razy podchodziłem do Lithopsów i d..... w ogóle u mnie nie chcą rosnąć ... nie wiedzieć czemu :/ Szkoda ...
A Adenia ... hm ... załatw sobie nasiona z dobrego źródła, namocz, wsiej i olej je ... zostaw ... na pewno wykiełkują ^^
Nie dawaj za wygraną ... nie pozwól małemu nasionku górować ^^
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Hm... czy dobra czy nie, tu bym polemizował.
Swoje lutowe wsiałem właśnie do czystego kokosowego i ... owszem wykiełkowały ale mizernoty straszne ... także nigdy więcej kokosa ...
Półtora ... długo ... moje kiełkują mi nawet kolejnego dnia od wsiania, do maks 3-4, ale wiesz, moczone, leżakowane i dopiero jak widzę że nasiono zaczyna kiełkować trafia do podłoża i po kilkunastu godzinach mam siewkę ...
Od jutra mam urlop więc może jakąś instrukcję obrazkową postaram się przygotować "krok po kroku". Jeśli nie jutro to przy następnych nasionkach już na pewno powstanie (a nasiona już w drodze prawdopodobnie - prawda Piotrze ?? ^^)
Swoje lutowe wsiałem właśnie do czystego kokosowego i ... owszem wykiełkowały ale mizernoty straszne ... także nigdy więcej kokosa ...
Półtora ... długo ... moje kiełkują mi nawet kolejnego dnia od wsiania, do maks 3-4, ale wiesz, moczone, leżakowane i dopiero jak widzę że nasiono zaczyna kiełkować trafia do podłoża i po kilkunastu godzinach mam siewkę ...
Od jutra mam urlop więc może jakąś instrukcję obrazkową postaram się przygotować "krok po kroku". Jeśli nie jutro to przy następnych nasionkach już na pewno powstanie (a nasiona już w drodze prawdopodobnie - prawda Piotrze ?? ^^)
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Skąd nasiona ?? Moczone ?? W ciepłej wodzie ?? Ile czasu ?? Leżakowane pod folią w cieple ?? Ile czasu ?? Na papierze, wacie czy materiale ??
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Z tym "obficie" to przesadziłeś. Mokre nasiona i jeszcze podlewasz ?
Teraz to tylko delikatnie rozkop podłoże, wyjmij nasiona i sprawdź delikatnie czy aby nie są miękkie. Jeśli są zgniłe po naciśnięciu, z nasiona tryśnie biała papka. Niestety z nasionami tak już jest, nie zawsze wszystkie kiełkują. Np. miałem teraz 250 szt., około 30 nawet do ziemi nie trafiło bo nie miały chęci zakiełkować podczas leżakowania. Inne szły jak burza.
Sprawdź ich obecny stan. Najpewniej w środku znajdziesz białą papkę :/
Teraz to tylko delikatnie rozkop podłoże, wyjmij nasiona i sprawdź delikatnie czy aby nie są miękkie. Jeśli są zgniłe po naciśnięciu, z nasiona tryśnie biała papka. Niestety z nasionami tak już jest, nie zawsze wszystkie kiełkują. Np. miałem teraz 250 szt., około 30 nawet do ziemi nie trafiło bo nie miały chęci zakiełkować podczas leżakowania. Inne szły jak burza.
Sprawdź ich obecny stan. Najpewniej w środku znajdziesz białą papkę :/
Re: Róża pustyni cz.2
Ja wiem ?? Tak mi się skojarzyło. I Adenia i szpinak jednakowo zielone. Takie małe, grubiutkie Adenia wyglądają dość smakowicie i soczyście. Ot taki substytut Szpinaku jakby komuś nagle zabrakło a miał pilną potrzebę. SMACZNEGO
To Ty nie wiesz ze To trujące??? :P -wciagające = trujące, jak to w życiu bywa.... a ty polecasz zamiast szpinaku..... oj tam, oj tam nie szalej!!!
KURCZACZEK!!! czemu mi tego co było słowami ArkadiuS-a nie pokazało jako "cytat" ????
a niech tam.
To Ty nie wiesz ze To trujące??? :P -wciagające = trujące, jak to w życiu bywa.... a ty polecasz zamiast szpinaku..... oj tam, oj tam nie szalej!!!
KURCZACZEK!!! czemu mi tego co było słowami ArkadiuS-a nie pokazało jako "cytat" ????
a niech tam.
- pozia
- 200p
- Posty: 334
- Od: 28 lut 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (strefa klimatyczna 7a)
Re: Róża pustyni cz.2
Melduję, że ziemia do kaktusów zakupiona, kotnik (czy jakkolwiek to się nazywa) też.
Teraz muszę zakombinować skądś piasek. Niedaleko mnie jest budowa ;) muszę zakręcić się tam z wiaderkiem ;)
Teraz muszę zakombinować skądś piasek. Niedaleko mnie jest budowa ;) muszę zakręcić się tam z wiaderkiem ;)
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Jeżeli to podłoże typowo pod kaktusy i sukulenty to odpowiednia ilość piasku już tam jest, także nie ma potrzeby zmieniać mieszanki.
Jedyne co to, jeżeli nie ma a niestety czasami trafia się i takie podłoże, sprawdź czy w skład mieszanki wchodzi keramzyt/perlit. Jeżeli go nie będzie - dodaj.
Przetestowałem w ciągu roku kilka różnych podłoży i teraz mam swojego sprawdzonego ulubieńca a do reszty to nawet nie ma co wracać :P
1. Ziemia uniwersalna - nasiona kiełkują ładnie, siewki rosną wolno, szybko wchłania wodę ale i stosunkowo szybko przesycha, gdy przeschnie zmniejsza objętość ściskając korzenie - ocena 2+
2. Torf kokosowy - kiełkują ładnie, brak składników odżywczych, szybko wchłania wodę i długo trzyma wilgotność, ryzyko zapleśnienia nasion, po wyschnięciu sypki - ocena 2
3. Podłoże do bonsai (własna produkcja - ziemia do roślin tropikalnych+piasek+akadama) - moja pierwsza w miarę dobra ziemia (te roczniaki właśnie w tym sobie rosły), ładnie wchłania wodę i po przeschnięciu jest sypka, zero pleśni i typowego dla ziemi ogrodowej/uniwersalnej białego nalotu na powierzchni - ocena 3+
4. Podłoże do kaktusów i sukulentów "Substral" z linii specjalistycznej - co tu dużo pisać - POLECAM - ocena 5
5. Ziemia do kaktusów firmy "Kronen" - typowa ziemia do kaktusów jednak bez perlitu co uważam za spory minus, chłonie wodę ładnie ale strasznie szybko przesycha i niestety zmniejsza objętość (to mnie zaskoczyło bo wyglądała ładnie), pęka po wyschnięciu ale się nie kruszy - ocena 4- (polecam tylko w razie braku czegoś lepszego + należy pamiętać o dodaniu perlitu)
6. Podłoże do kaktusów "Substral"+Osmocote - właśnie będę testował, także na razie brak informacji, jedynie skład podobny do poprzedniego "substrala" + ten nawóz - zobaczymy ...
Jedyne co to, jeżeli nie ma a niestety czasami trafia się i takie podłoże, sprawdź czy w skład mieszanki wchodzi keramzyt/perlit. Jeżeli go nie będzie - dodaj.
Przetestowałem w ciągu roku kilka różnych podłoży i teraz mam swojego sprawdzonego ulubieńca a do reszty to nawet nie ma co wracać :P
1. Ziemia uniwersalna - nasiona kiełkują ładnie, siewki rosną wolno, szybko wchłania wodę ale i stosunkowo szybko przesycha, gdy przeschnie zmniejsza objętość ściskając korzenie - ocena 2+
2. Torf kokosowy - kiełkują ładnie, brak składników odżywczych, szybko wchłania wodę i długo trzyma wilgotność, ryzyko zapleśnienia nasion, po wyschnięciu sypki - ocena 2
3. Podłoże do bonsai (własna produkcja - ziemia do roślin tropikalnych+piasek+akadama) - moja pierwsza w miarę dobra ziemia (te roczniaki właśnie w tym sobie rosły), ładnie wchłania wodę i po przeschnięciu jest sypka, zero pleśni i typowego dla ziemi ogrodowej/uniwersalnej białego nalotu na powierzchni - ocena 3+
4. Podłoże do kaktusów i sukulentów "Substral" z linii specjalistycznej - co tu dużo pisać - POLECAM - ocena 5
5. Ziemia do kaktusów firmy "Kronen" - typowa ziemia do kaktusów jednak bez perlitu co uważam za spory minus, chłonie wodę ładnie ale strasznie szybko przesycha i niestety zmniejsza objętość (to mnie zaskoczyło bo wyglądała ładnie), pęka po wyschnięciu ale się nie kruszy - ocena 4- (polecam tylko w razie braku czegoś lepszego + należy pamiętać o dodaniu perlitu)
6. Podłoże do kaktusów "Substral"+Osmocote - właśnie będę testował, także na razie brak informacji, jedynie skład podobny do poprzedniego "substrala" + ten nawóz - zobaczymy ...