U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Nie mogę wyjść z podziwu dla Twojego zapału do tworzenia ogrodu. Za każdym razem jak zaglądam - coś nowego Bardzo pochwalam zamysł zrobienia ogródka ziołowego, ale czy tylko w donicach? Kupowane w sklepie zioła w niczym nie przypominają takich świeżych, prosto z grządki. Ja mam dość spory ogródek z ziołami bylinowymi. Polecam melisę cudowny dodatek do herbatek owocowych - uspokaja. Do kiszenia ogórków znakomitym dodatkiem jest estragon. Mięta jabłkowa też miło pachnie. Majeranek świeży (to jest ziółko jednoroczne) to poezja , a bazylia - bez niej pomidory są bezbarwne I tak dalej , i tak dalej
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Jolu, zioła bylinowe są fajne, bo nie trzeba sadzić co roku. Niektóre zioła których mało używam dam po dwa w jednej donicy. Bazylia będzie na pewno, o melisie i majeranku też myślę. Chcę też lubczyk, ten rośnie podobno duży i posadzę go obok donic. Zioła których najwięcej używam będą również na grządkach (szczypior, koperek, pietruszka).
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu super pergola. Ja uwielbiam wszystko co pnące U mnie w ogródku też są ziołą. Najczęściej przeze mnie używane to rozmaryn (do wieprzowiny jest fantastyczny) i szałwia.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Super będzie ten Twój zielnik , też mam troszkę zioł , a lubczyk już mnie przerósł
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Fajnie sobie odgodziliście tymi ratkami część rekraacyjną od urzytkowej ....
i powojniki jak zakwitną to będzie widok ....
Super pomysł
i powojniki jak zakwitną to będzie widok ....
Super pomysł
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu , jeżeli chodzi o nornice i tym podobne, to walczę z nimi już parę lat, i jak do tej pory bez rezultatów .Ciekawa jestem jakie odstraszacze zastosujesz? Piszczałki u mnie nie pomogły.TY, jak zauważyłam jesteś w Niemczech, to może tam mają bardziej skuteczne wynalazki .
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Madziu, a jaką masz odmianę rozmarynu? znalazłam na forum taką informację, że mrozoodporny jest rozmaryn płożący ze zdrewniałymi łodygami, a rosnący strzeliście nie. Mój jest młody i rośnie do góry, ale ma być odporny na mróz, więc teraz zgłupiałam. Szałwi używasz do gotowania? Ja do tej pory używałam tylko na herbatkę, dobra jest na ból gardła i płukanie jamy ustnej.
Agnieszko, mój lubczyk ma 20 cm, kiedy mnie przerośnie?
Lucynko, z przodu pergoli są już dwa winogrony i zastanawiam się jeszcze, czy z boku albo z tyłu dać pnącą różę albo powojnika. Zobaczę najpierw, jak się winogron rozrośnie i ile miejsca zajmie, bo nie chcę przeładować. A powojniki będą trzy, na drabinkach przy murze. Też jestem ciekawa tego widoku, jak zakwitną.
Helen, myślałam właśnie o piszczałkach na nornice, działają na częstotliwości od 400 do 1000 Hz... ale poczytałam właśnie na forum, że nie są za bardzo skuteczne. Spróbuję najpierw wkładać czosnek do nor.
Agnieszko, mój lubczyk ma 20 cm, kiedy mnie przerośnie?
Lucynko, z przodu pergoli są już dwa winogrony i zastanawiam się jeszcze, czy z boku albo z tyłu dać pnącą różę albo powojnika. Zobaczę najpierw, jak się winogron rozrośnie i ile miejsca zajmie, bo nie chcę przeładować. A powojniki będą trzy, na drabinkach przy murze. Też jestem ciekawa tego widoku, jak zakwitną.
Helen, myślałam właśnie o piszczałkach na nornice, działają na częstotliwości od 400 do 1000 Hz... ale poczytałam właśnie na forum, że nie są za bardzo skuteczne. Spróbuję najpierw wkładać czosnek do nor.
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu gdybym to ja wiedziała jaki to rozmaryn Smaczny w każdym bądź razie ... Rośnie strzeliście czyli nie jest mrozoodporny. Ale rozmaryn to tez co kilka lat trzeba wymieniać , bo robi się z tego małe drzewko. Przynajmniej u nas. Włosi liście szałwi maczają w cieście takim jak na naleśniki i smażą w głębokim oleju. Pycha!
- kamykkamyk2
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Przychodzę z rewizytą i stwierdzam że jestem miło zaskoczony Fajny domek i ogródek, tylko szkoda że ogród ma taką małą powierzchnię.
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 23 sty 2011, o 10:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk górny
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witaj Gosiu ,ja bym nie wierzyła w mrozoodporność rozmarynu...mój trzymam w donicy na wiosenno-letnie wakacje wyjeżdża do ogrodu ,obskubuję go od dołu żeby właśnie drzewkową formę uzyskać ,choć teraz myślę ,że u Ciebie łagodniejsze zimy są ,więc może da radę...majeranek też do domu wnoszę i rośnie bez problemów ,więc nie wiem jak to z jego jedno -rocznością jest .U nas wreszcie wiosennie jest ,dziecko właśnie stwierdziło ,że pora coś w ogródku porobić (obudził się )
No nic idę z psami ...pa
No nic idę z psami ...pa
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Aveline, chcecie rzodkiewki przesadzić z doniczki do ogrodu? U mnie to nie zadziałało.
W tym roku nie kombinuję, wysieję od razu do gruntu.
Madziu, jak z rozmarynu robi się drzewko, to go na bonsai przerobić!
Może spróbuję szałwię w naleśnikowym cieście. Kwiaty nasturcji też tak można smażyć.
Kamyku, mała powierzchnia ogrodu i nie ma się gdzie rozpędzić, wszystko w wersji mini. Oglądałam sobie kamienie w twoim skalniaku, w moim mini skalniaczku który planuję będą małe kamyki
Aniu, ja raczej nie będę na zimę ziół do domu zabierać, obetnę i wysuszę, a na wiosnę niech nowe od korzenia rosną.
Mój syn (12 lat) wygrabił dzisiaj grządkę i posiał warzywka. Robił to pierwszy raz i mam nadzieję, że coś wyrośnie.
Mam jeszcze jedną zagadkę z cyklu 'Co to za roślina?'
Dostałam ją w listopadzie, nie straciła liści przez zimę. Wiem o niej tyle, że lubi cień i kwitnie egzotycznym kwiatem. Kiedy rosła w słońcu, to nie kwitła.
ostrzygłam dziś wrzosa, starczy tyle czy jeszcze krócej go ciachnąć?
kwitnąca skimmia 'rubella'
kwitnie jeszcze ciemiernik
forsycja puściła listki, zdawało mi się, że najpierw powinna się zażółłcić, zakwitnie jeszcze?
W tym roku nie kombinuję, wysieję od razu do gruntu.
Madziu, jak z rozmarynu robi się drzewko, to go na bonsai przerobić!
Może spróbuję szałwię w naleśnikowym cieście. Kwiaty nasturcji też tak można smażyć.
Kamyku, mała powierzchnia ogrodu i nie ma się gdzie rozpędzić, wszystko w wersji mini. Oglądałam sobie kamienie w twoim skalniaku, w moim mini skalniaczku który planuję będą małe kamyki
Aniu, ja raczej nie będę na zimę ziół do domu zabierać, obetnę i wysuszę, a na wiosnę niech nowe od korzenia rosną.
Mój syn (12 lat) wygrabił dzisiaj grządkę i posiał warzywka. Robił to pierwszy raz i mam nadzieję, że coś wyrośnie.
Mam jeszcze jedną zagadkę z cyklu 'Co to za roślina?'
Dostałam ją w listopadzie, nie straciła liści przez zimę. Wiem o niej tyle, że lubi cień i kwitnie egzotycznym kwiatem. Kiedy rosła w słońcu, to nie kwitła.
ostrzygłam dziś wrzosa, starczy tyle czy jeszcze krócej go ciachnąć?
kwitnąca skimmia 'rubella'
kwitnie jeszcze ciemiernik
forsycja puściła listki, zdawało mi się, że najpierw powinna się zażółłcić, zakwitnie jeszcze?
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 23 sty 2011, o 10:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk górny
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Wrzosowi kwiatki całe obciąć musisz bo powyżej kwiatków listki urosną i goła gałązka zostanie jak kwiatki opadną,w doniczce nie wiem co Ci rośnie ,forsycji kwiatki obcięto ,więc już nie zakwitnie(na drugorocznych kwitnie )co tam jeszcze ...skimia piękna a ciemiernik do ogrodu nie idzie?
teraz już muszę z tymi psami....
teraz już muszę z tymi psami....