Zakladam warzywnik...

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Majula pisze:Nie polecam przykopywania darni, no chyba, że jest to idealnie utrzymany trawnik bez perzu, mleczy i innych "atrakcji" :wink:
Cały czas tak twierdzę. Nie iść na łatwiznę. Ściagnąć trawnik, ułożyc w pryzmę, przelac warstwami gnojówka lub ostatecznie przesypac saletra amonowa w celu przyspieszenia rozkładu darni. Za rok jest kompost jak sie patrzy. Ladowac widłami amerykańskimi na taczki wyciągając ewentualne nie rozlozone korzenie i kłącza chwastów . Rozwieść po dzialce, rozrzucic, przegracowac lub na wiekszym kawałku przeleciec kultywatorem i ziemia jest cycuś. Niestety chcąc załozyc na nowiznie warzywnik trzeba sie troche namęczyć.

Pozdrawiam

PS w grę wchodzi jeszcze inne zjawisko. Otóż po przykopaniu/ przyoraniu/ trawnika zaczyna on gnić W początkowym okresie tego gnicia pobiera z gleby azot i przez jakis czas ten azot jest dla roślin niedostępny/ zablokowany/ powodując obniżke plonu. Zjawisko to nazywa się biologiczna sorpcja azotu. Kto jest ciekaw moze wpisac sobie to hasło do wyszukiwarki i poczytać.
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 353
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Masz rację forumowicz. Przede wszystkim najpierw poczytać, a później robić ;:223 Tyle tylko, że u mnie zawsze odwrotnie się dzieje. Cóż na własnych błędach będę się uczyć i będzie to ciężka nauka :;230
Pozdrawiam Dorota:)
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Witam Szanowne Grono :D
Wsczoraj troszkę szię obkupiłam siewowo czyli:
Koperek, szczypior, cebula, buraczki, sałata, pomidory malinowe, marchew, pietruszka, lubczyk, poziomka (chyba wszystkie wymieniłam)
No i jeszcze dałam się skusić na drzewko - czereśnię, oraz dwa ozdobne drzewka dla męża :wink:
czyli migdałek (taki kwitnący intensywnie na różowo ) i wierzbę płaczącą miniaturową.
Mam jeszcze w planie maliny i drugą czereśnię Kordię.

Pomidorki i poziomki a raczej ich siew siedzą już w ziemi.
Teraz zraszam, doglądam i czekam :P
Pozdrawiam i czekam na rady :wit
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 353
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Grażka życzę powodzenia :wit Ja w tym roku też przyszalałam z siewem nasion, ale niezbyt mi to wychodzi :( . po prostu nie mam warunków na przechowywanie tych wszyskich donic, doniczek i doniczeczek. Wszystkie parapety zajęte. Poziomki sadziłam dwa razy - Pierwszy i Ostatni.Nic nie wzeszło. Dlatego też postanowiłam, że w przyszłości, będę sadziła tylko do gruntu lub kupię gotowe rozsady.
Ale za Ciebie trzymam kciuki :uszy
Pozdrawiam Dorota:)
iwonas85
200p
200p
Posty: 294
Od: 27 mar 2011, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Giecikowa ja wsiewałam w tamtym roku poziomki zwykłe i żółte i obie wzeszły. Tydzień temu na parapecie rozsiałam truskawki powtarzające tempation i już wychodzą pierwsze. Ja w tym roku tak zaszalałam z rozsadami, że nie mam już nigdzie miejsca. Mąż stawia mi tunel foliowy i mam do niego mnóstwo rozsad. A jakie warzywa można już wsiewać do gruntu? Mam już sałate gotową do przepikowania, ale nie wiem czy nie zmarźnie. A w gruncie mam tylko rzodkiewke, czosnek, marchew i szpinak.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

To marchew już można do gruntu?? I co jeszcze? piszcie kochani
Wiedzy mi trzeba :D :D :lol:

Ja wysiewam w małe pojemniki - takie np po litrowych lodach. Wtedy więcej zmieści się na parapecie.
Pozdrawiam i oczekuję rad :wink:
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 353
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Ja na razie walczę z darnią...chyba do jesieni mi się zejdzie :;230 . Z tego co wiem można już wysadzać bób.
Pozdrawiam Dorota:)
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Cały czas tak twierdzę. Nie iść na łatwiznę. Ściagnąć trawnik, ułożyc w pryzmę, przelac warstwami gnojówka lub ostatecznie przesypac saletra amonowa w celu przyspieszenia rozkładu darni. Za rok jest kompost jak sie patrzy. Ladowac widłami amerykańskimi na taczki wyciągając ewentualne nie rozlozone korzenie i kłącza chwastów . Rozwieść po dzialce, rozrzucic, przegracowac lub na wiekszym kawałku przeleciec kultywatorem i ziemia jest cycuś. Niestety chcąc załozyc na nowiznie warzywnik trzeba sie troche namęczyć.
.. dałeś mi do myślenia z tym trawnikiem. Ja warzywnik już na szczęście opanowałam ale reszta działki gdzie rośnie 'trawa' to góry i doliny. Koszenie tego to wyzwanie bo kosiarka skacze jak samochód po polskich drogach ;) Trawa perz mlecz i inne tym podobne.
Pewnie na jesieni "ściągnę' trawnik (przynajmniej z części) i spróbuję choć kawałek 'wyrównać i zasiać na nowo
te przelewanie gnojówką albo przesypanie saletrą amonową jest konieczne?


Ja też zaczynałam od zarośniętej łąki (dużo perzu, trawa, i inne zielicho). Na jesieni rolnik przeorał głęboko tren pod warzywnik, a na wiosnę te bruzdy rozwaliliśmy glebogryzarką, oczyściliśmy z czego się dało i wyrównaliśmy. Trochę poczekałam, popieliłam i potem już siałam. Oczywiście był jeszcze perz ale nie w takiej ilości by go nie można było opanować.
Najlepiej mi go się wyciągało (w całości) na wiosnę, gdy woda trochę opadła (zalało mi poletko) i zrobiło sie takie bagienko ;) się czułam jakbym pracowała na jakimś polu ryżowym ;)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Trawa, czy inne chwasty nie rozłożą sie ot, tak. Tą robotę robią bakterie. A bakterie- to białko i do budowy swoich komórek potrzebują dużo azotu. Trzeba im go dostarczyc albo w formie mineralnej/ azotan amonu/ albo w nawozie naturalnym. Albo jedno i drugie. Z gnojówka dostarczamy ponad to dodatkowo bakterie gnilne. Sa niby gotowe szczepionki. Ale po co wydatkowac pieniądze na jakies wątpliwe wynalazki, skoro mozna to zrobic inaczej. Przyspiesza to rozkład masy zielonej w kompoście a potem, obumarłe bakterie zwracaja składniki warzywom. Tak wygląda ten fragment ekosystemu.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
gieru96
200p
200p
Posty: 495
Od: 26 mar 2011, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Grazka100 o ile mi wiadowo można już wysiewać marchew, pietruszkę i rzodkiewkę. Dużo zależy w jakiej części Polski mieszkasz. ja wolę czekać tak do połowy kiewtnia, wtedy wysiewam już wszystko, no może prawie wszystko, zależy od pogody :)
Pozdrawiam, Grzegorz :)
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Wiecie, taka pogoda wspaniała; zawsze wstrzymywałam się z sianiem w marcu a teraz jestem w kropce bo chciałoby się siać i nie wiem czy pogoda nie będzie w odwrocie tzn. czy nie przyjdą mrozy nocami.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

Nie wiem po co ten pośpiech.Niechże ziemia sie troche ogrzeje. Jak sie komus spieszy, to odczekac jeszcze tydzień, może dwa i posiać namoczone nasiona, Szybciej skiełkują w cieplejszej juz glebie niż siane teraz na sucho. Tyczy sie to np marchwi wczesnej, pietruszki czy groszku cukrowego. Jedynie posadzic trzeba jak najwczesniej bób, rzodkiewkę, cebule dymke oraz posiac pod przykryciem rozsady kapust wczesnych.

Pozdrawiam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7092
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

:wit Piszecie tu w wątku o darni...a ja zrobiłam tak:
Na uprawe dyni zrobiłam dwie skrzynie.Duuuuże.80cm na 80cm ,wysokość ok 50cm.Na spód skrzyni wrzuciłam darń trawy, potem dałam obornik gołębi (nie całkiem przykrył darń),następnie obornik przysypałam gałązkami ,drobno pociętymi, a na wierzch wsypałam ziemię z kompostownika .Czy mogę np do maja ,(do póki nie posieje do tych skrzyń dyni)posiać rzodkiewkę,albo sałatę?
Nie jest to za "mocne" na nowalijki? Chciałam tam pikować sałatę
Czy może, niech mieszanina w skrzyni się przerabia(dojrzewa) :roll:
Asia
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

forumowicz, dziękuję. Właśnie- można namoczyć nasiona, a jak długo mogą moczyć się nasiona marchewki, pietruszki; chodzi mi o to żeby nie skiełkowaly w domu ?
Awatar użytkownika
carterka
500p
500p
Posty: 815
Od: 29 sie 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
Kontakt:

Re: Zakladam warzywnik...

Post »

forumowicz, ja też mam pytanie o moczenie nasionek, nie jest potem ciężko siać? Toż to takie malństwa :)
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”