Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.1

[Sunrise]

Ostatnia szanso jak smakuje Ci Dynia Rouge tres hatif d'Etampes? Co z niej robisz? Z wyglądu jest bardzo ładna. Takiej odmiany jeszcze u siebie nie mam ale zastanawiam się ewentualnie na przyszły sezon. Jakie jeszcze miałaś odmiany? Które przechowywały się najlepiej?

[NITKA]

Dziękuję

[aniaop]

Jedna z moich Atlanticów stoi w kuchni.Zajmuje duuuużo miejsca , przez co wydałam na nią już wyrok, ale czasu mi brakuje.Nic jej nie jest, pewno dostoi co przyszłej jesieni...

[Tomek-Warszawa]

Ja mam tez odmianę Rouge tres hatif d'Etampes jestem ciekaw jaki będzie smak miała podobno to odmiana francuska waży 10-15kg

Swoje dynie wysieje za 2tyg do doniczek do szklarni

[Sunrise]

Tomek a jakie jeszcze masz odmiany?

[Ania D.]

U mnie spokojnie dynie leżą jeszcze w piwnicy, zapas powinniśmy mieć gdzieś do czerwca. Dynie muszą być po zerwaniu podsuszone na słońcu, ja zostawiam je na balkonie ok. tygodnia. Do zimowego przechowania nadają się dynie dojrzałe, te młodziutkie szybciej będą się psuć. Trzeba je kłaść osobno, nie jedna na drugiej, najlepiej na papierze. Wystarcza zwykła blokowa piwnica, my w takiej od lat przechowujemy z powodzeniem dynie.
Miałam Rouge tres hatif d'Etampes, ale już jej nie będą siała. Nie smakowała nam.

[Sunrise]

Właśnie też gdzieś słyszałam, że Rouge tres hatif d'Etampes jest nieszczególna w smaku jest mdła? A jednak z wyglądu jest piękna, to trzeba jej przyznać i wyglada też apetycznie.

[ostatnia szansa]

U mnie spokojnie dynie leżą jeszcze w piwnicy,(...)Wystarcza zwykła blokowa piwnica, my w takiej od lat przechowujemy z powodzeniem dynie.
Miałam Rouge tres hatif d'Etampes, ale już jej nie będą siała. Nie smakowała nam.

Blokowa sucha, ciepła piwnica na pewno jest dobra

Dla mnie wszystkie dynie, które jadłam sa mdłe w smaku, nie mam porównania z innymi dyniami, więc przyjęłam, ze takie mają być.
Jadłam dynię kiszoną z kapustą (wszystkie trzy odmiany były dobre ale najlepsza bezłupinowa Olga),
robiłam marmoladę z sokiem z pomarańczy i cynamonem,
piekłam kawałeczki otoczone przyprawami na ostro,
piekłam ciasto z dodatkiem z purre z dyni,
robiłam placki na patelni z dyni startej na dużych otworach z jajkiem i odrobiną mąki (do tego też najlepsza była Olga, bo mniej puszczała sok).
Zupę zrobiłam 2 razy, ale dla siebie nie chce mi sie gotować, a moi zupy nie trawią.
I robiłam jeszcze dynię marynowaną, która najbardziej mi przypasowała.

Miałam trzy odmiany o których pisałam:
Rouge tres hatif d'Etampes
bezłupinowa Olga
Big Max

[loeb]

Ostatnia szanso, posadź hokkaido a doznasz szoku poznawczego, jako i ja doznałam;)
Poproszę o przepis na kiszoną z kapustą!

[Ania D.]

Ostatnia szanso, jak pisała Loeb, spróbuj Hokkaido, to podstawowa wg mnie odmiana do spróbowania. Do tego bardzo fajna jest Sweet Dumpling, ma niewielkie owoce, ale wg mnie bardzo smaczne, zupełnie nie dyniowe. Do tego pyszna jest Jumbo Ping Banana, uwielbiam ją pieczoną. Lubię też lekkie w smaku dynie, jak Tonda Padana i podobne, które dobrze smakują na surowo. W sumie warto samemu siać różne odmiany, by trafić na najlepsze dla siebie.
Rouge tres hatif d'Etampes jest ładna, wygląda, jakby była polakierowana, ale smaku zupełnie nie ma, taki nijaki ziemniak. Dla mnie odpada, na pewno nie będę jej sadzić. Bezłupinowych nie warto jeśc, ja wyrzucam ich miąższ, bo dla mnie są słabe w smaku. Na upartego można robić zupę, ale lepiej z odmian smacznych.

[Tula]

Może głupie pytanie, ale... czy wszystkie dynie są jadalne na surowo ? Nie o smak pytam, tylko o to, czy da się którąś podtruć.

[loeb]

Wszystkie, lecz niektóre tylko 1 raz;) Zasada jest prosta - gorzkie = nie jesz.

[ostatnia szansa]

Kapusta kiszona z dynią

4kg kapusty
2kg dyni (po usunięciu skóry, pestek)
2,5 dkg soli na 1 kg zakwaszanych warzyw
kminek

Dynię umyć, pokroić na ćwiartki, usunąć skórę i nasiona, pokroić na plasterki lub zetrzeć na grubym tarle, posypać delikatnie cukrem, odstawić do momentu wydzielenia się soku.

Kapustę cienko poszatkować, dodać przyprawy, sól, sok z dyni, wymieszać (wygnieść, ubić, bo później nie da się tego zrobić w słoju i z dynią).

W sterylnie czystych słojach układać warstwami kapustę i dynię dając jako pierwszą i ostatnią warstwę kapustę (ja to robiłam w jednym dużym słoju). Pozostawić w temperaturze pokojowej do momentu aż zawartość słojów się zakwasi ( w czasie kiszenia trzeba ?przebić? kilka razy kapustę drewnianym trzonkiem łyżki aby wypuścić gazy fermentacyjne).


Dalszy ciąg przepisu, którego już nie wypróbowałam, bo zjadłam

? wtedy szczelnie zamknąć. Pasteryzować 15 minut.?

Na pewno wypróbuję w tym roku inną odmianę, ale wysieję tę bezłupinową Olgę, bo mam jeszcze 4 nasiona i jeśli wzejdzie to chcę ją mieć do kiszenia i na placki.

[Sunrise]

Wszystkie, lecz niektóre tylko 1 raz;) Zasada jest prosta - gorzkie = nie jesz.

Słyszałam, że podobno wszystkie dynie są jadalne, że otruć się nimi nie można, z tym że niektóre są po prostu niesmaczne. Nie wiem czy to jest prawda

[loeb]

Ja żartuje z tym 1 raz, ponoć jak się uprzeć to można się nieźle struć dyniowatymi, ale to raczej o inne dzikie gatunki chodzi i jest to wyczyn, bo substancje szkodliwe są paskudne w smaku. Głównie właśnie gorzkie. Ale w tak zwanych ozdobnych też się zdarzają gorzkie lub gorzkawe i wtedy po prostu nie jemy.. Miałam przykład u siebie w zeszłym roku, kupiłam nasiona dyni która miała być jadalna [2 rodzaje w zasadzie], wyrosła trochę inna niż powinna, nie dość że miała bardzo grubą skórę to jeszcze była paskudna w smaku. Nawet kurom nie dałam. [firma Gadar nie polecam kupowania tam nasion dyń, one były zwyczajnie oszukane, zebrane podejrzewam z odmiany bez kontroli zapylenia albo cos w tym stylu.]