Ogródek Doroty - dodad cz.3
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Ręce mnie bolą okrutnie. Wyplewiłam spory kawał po uprawie mięty. Musze przygotować miejsce do przesadzenie 7 azalii. Niestety żywopłot z tuji jest tak rozrośnięte, że "pochłonął" azalie i nawet nie ma jak za bardzo ich przyciąć. A poza tym korzenie tak wysuszają podłoże, że ciężko nastarczyć z nawozami i wodą.
Pochwale się efektami .
A to moje przezimowane w szklarni hortensje. w super formie, mam nadzieje, że pięknie zakwitną
I dla Izy gramolące sie szachownice kostkowe
Pochwale się efektami .
A to moje przezimowane w szklarni hortensje. w super formie, mam nadzieje, że pięknie zakwitną
I dla Izy gramolące sie szachownice kostkowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Tak to już jest wiosną, od roboty wszystko boli ale jakie ten ból przynosi szczęście.
Piękne te przylaszczki a jak zrobi się z nich łączka to dopiero będzie efekt.
Hortensje ładnie się zapowiadają, a szachownice kostkowane masz już duże, moich jeszcze nie widać albo ja ślepa i nie dostrzegłam.
Piękne te przylaszczki a jak zrobi się z nich łączka to dopiero będzie efekt.
Hortensje ładnie się zapowiadają, a szachownice kostkowane masz już duże, moich jeszcze nie widać albo ja ślepa i nie dostrzegłam.
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, bardzo ładne te krokusy, takie delikatne żyłki mają.
A jeszcze ładniejsze są przylaszczki Czy one zawiązują nasionka? Bo szukam nasionek, tylko podobno bardzo trudno kiełkują...
Moje hortensje ogrodowe też powoli sie budzą,ale nie mają tyle pączków, po kilka przy samej ziemi.A te Twoje to jakie? Ogrodowe? Bo jakoś mi trudno poznać.
Pozdrawiam.
A jeszcze ładniejsze są przylaszczki Czy one zawiązują nasionka? Bo szukam nasionek, tylko podobno bardzo trudno kiełkują...
Moje hortensje ogrodowe też powoli sie budzą,ale nie mają tyle pączków, po kilka przy samej ziemi.A te Twoje to jakie? Ogrodowe? Bo jakoś mi trudno poznać.
Pozdrawiam.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 31 mar 2011, o 19:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
śliczne te foteczki "pierwszych" oznak wiosny
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, a u mnie po raz pierwszy przeżyło 100% wrzosów, czyli sztuki 4 A najlepiej wygląda ten, który rok temu został skoszony kosiarką i przez cały sezon ledwie zipał.
Trzeba pamiętać o wybraniu z ich korzeni całego torfu, w którym są uprawiane, bo ten, jak raz wyschnie, to potem nie dopuści do dobrego nawilżenia korzeni.
Trzeba pamiętać o wybraniu z ich korzeni całego torfu, w którym są uprawiane, bo ten, jak raz wyschnie, to potem nie dopuści do dobrego nawilżenia korzeni.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Majeczko, od kiedy ujrzałam taką przylaszczkowa łączkę u znajomego ciężko zachorowałam i już nie mogę się doczekać kiedy u mnie tak będzie.
Aniu, lubię krokusy, w zeszłym roku trochę dosadziłam, ale jeszcze nie kwitną. Jesienią muszę gdzieś upolować większą ilość bo marzą mi się takie wijące wstęgi z krokusów.
Przylaszczki u mnie się same rozsiewają, ale nasionka są chyba mikroskopijne, bo nie udało ni się ich na razie zobaczyć . Moje hortensje zimowały w szklarni, zakopane i dodatkowo przykryte włókniną, chyba ani jeden pąk nie zmarzł. Niestety ogrodową Blue Sky teść mi połamał i nici z kwitnienia A te dwie to niestety nieznane z imienia .Jedna błękitna (przynajmniej taka była w zeszłym roku ) druga biała oczywiście obie ogrodowe.
to biała kupiona na wyprzedaży jesienią
a to ta druga, wiosenny zakup w LM
Bukietowe zimowały w gruncie, ale na razie nie widzę na nich oznak życia
Kasieńko witaj nowy gościu. Zapraszam częściej.
Siberio, no jeśli w twojej glinie przeżyły to ja już nie wiem co złego im robię . Ale trudno, nie chcą rosnąć to nie Może rzeczywiście coś z tym torfem, już nie pamiętam czy wytrzepywałam go dokładnie czy tylko tak z grubsza.
Ciąg dalszy mojej wiosny. Rozwijają się listki na berberysie
i takie mikrusy się pchają na słoneczko
Szykuje się pieris
Aniu, lubię krokusy, w zeszłym roku trochę dosadziłam, ale jeszcze nie kwitną. Jesienią muszę gdzieś upolować większą ilość bo marzą mi się takie wijące wstęgi z krokusów.
Przylaszczki u mnie się same rozsiewają, ale nasionka są chyba mikroskopijne, bo nie udało ni się ich na razie zobaczyć . Moje hortensje zimowały w szklarni, zakopane i dodatkowo przykryte włókniną, chyba ani jeden pąk nie zmarzł. Niestety ogrodową Blue Sky teść mi połamał i nici z kwitnienia A te dwie to niestety nieznane z imienia .Jedna błękitna (przynajmniej taka była w zeszłym roku ) druga biała oczywiście obie ogrodowe.
to biała kupiona na wyprzedaży jesienią
a to ta druga, wiosenny zakup w LM
Bukietowe zimowały w gruncie, ale na razie nie widzę na nich oznak życia
Kasieńko witaj nowy gościu. Zapraszam częściej.
Siberio, no jeśli w twojej glinie przeżyły to ja już nie wiem co złego im robię . Ale trudno, nie chcą rosnąć to nie Może rzeczywiście coś z tym torfem, już nie pamiętam czy wytrzepywałam go dokładnie czy tylko tak z grubsza.
Ciąg dalszy mojej wiosny. Rozwijają się listki na berberysie
i takie mikrusy się pchają na słoneczko
Szykuje się pieris
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, czy to dzisiaj u Ciebie takie słoneczko u nas zachmurzenie całkowite i pada.
Berberysy juz rozwijają listki, u nas jeszcze w pączkach. Za to trzaskaja pączki na modrzewiach
O zakwaszaniu podłoża dla tej niebieskiej tylko wspomnę, bo zapewne pamiętasz
Berberysy juz rozwijają listki, u nas jeszcze w pączkach. Za to trzaskaja pączki na modrzewiach
O zakwaszaniu podłoża dla tej niebieskiej tylko wspomnę, bo zapewne pamiętasz
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Jola, dziś u nas paskudnie. padał deszcz i się ochłodziło, ale może to i dobrze, bo sucho bardzo.
O nawozie pamiętam, nawet już pierwszą dawkę dostała
O nawozie pamiętam, nawet już pierwszą dawkę dostała
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Właśnie paskudnie, ale nie ma tego złego
Chyba za dom się wezmę, wszak dzionek wolny trzeba spożytkować
Chyba za dom się wezmę, wszak dzionek wolny trzeba spożytkować
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, zazdroszczę kwitnącego pierisa. Ja mam wprawdzie tylko jednego, ale właśnie zaczyna 3 sezon u mnie, a kwiatków ani śladu. Jak tylko zakwitnie, pokaż go w całej okazałości.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Jolu, ja tez miałam zamiar dziś poświęcić się innym pracom, ale zaczęło właśnie świecić słoneczko, więc pewnie wyruszę z sekatorem na róże.
Aniu będę się chwalić, bo jest czym W zeszłym roku biedak przemarzł i kwitł tylko na jednej gałązce, teraz mam nadzieję zieleni nie będzie widać
Aniu będę się chwalić, bo jest czym W zeszłym roku biedak przemarzł i kwitł tylko na jednej gałązce, teraz mam nadzieję zieleni nie będzie widać
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Już róże? Pewna jesteś, wczoraj oglądalam moje, rozsunęłam kopce i stwierdziłam, że na ciachanie i oprysk jeszcze za wcześnie. Może po tych cieplejszych dniach
Jak u mnie wyjdzie słoneczko pędzę z sekatorem do clematisów
Jak u mnie wyjdzie słoneczko pędzę z sekatorem do clematisów
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Jola, moje niektóre róże już maja liście., Nie wiem, ale zaobserwowałam, że tych ciemnych miejsc jakby się coraz więcej robi a jak ciachnę to może się zatrzyma
Moje klemki już dawno ciachnięte i puszczają się jak szalone. Jeszcze jeden nie daje znaków życia, ale czekam cierpliwie.
Moje klemki już dawno ciachnięte i puszczają się jak szalone. Jeszcze jeden nie daje znaków życia, ale czekam cierpliwie.