Truskawki amatorska uprawa - cz.1
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Akurat w tym przypadku było odwrotnie,zgodnie z zasadą,że w każdej regule są wyjątki.Dzięki .
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Masz już odpowiedzi mogę jeszcze dodać że moje są za gęsto teraz to wiem .
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Tak jest jestem douczona,jak coś wyniknie to znowu będę prosić o rady. pozdrowienia ,Jadzia
- Giecikowa
- 200p
- Posty: 353
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: truskawki amatorska uprawa i .
A i ja przy okazji skorzystałam Właśnie planuję założyć sobie truskawkowy zagonik Przekopałam już ziemię z kompostem i mam włókninę oraz 30 sadzonek. Planuję dzisiaj dokończyć dzieła i posadzić moje maluszki. Przy odrobinie szczęścia może choć parę tuskawek zjem już w tym roku
Pozdrawiam Dorota
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Chcę się pochwalić ,dwa dni temu rozłożyłam agrotkaninę i wsadziłam 50 krzaczków truskawek do tych co kupiłam uprzednio,dokupiłam jeszcze 20 dukatów.udało mi się posadzić przed deszczem no i teraz czekam co z tego wyjdzie.Trochę dziwnie wsadzało mi się krzaczki w te dziurki ,ale to robiłam pierwszy raz.Następny już będzie sprawniej.Stosowałam się do Waszych rad tzn,odstępy itp.Dzięki .Pozdrawiam Jadwiga
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Za pierwszym razem zawsze trochę dziwnie się wsadza ale praktyka czyni mistrza Teraz tylko czekać na truskawki i obserwować czy nie ma żadnych szkodników i chorób .
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Przemku trochę to zabrzmiało dwuznacznie ale domyślam się,że masz na myśli tylko truskawki Będę pilnie obserwować listki , jak będzie coś się działo to będę wzywać pomocy. pozdrawiam Jadwiga
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Oczywiście że mam na myśli truskawki
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Zgadza się z tą aureolką nie masz prawa mieć innych myśli ,tylko truskawki Jadwiga
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 21 kwie 2010, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Witam
Powiedzcie mi proszę, czy można pryskać truskawki środkami od roślin jednoliściennych??? Perz zabije mi wszystkie truskawki, w piątek je przeplewiłam, ale to krótkotrwały efekt, a pozbyć się perzu jest bardzo cięzko, a żeby tego było mało, to przy plewieniu znalazłam 2 olbrzymie pędraki :x
Powiedzcie mi proszę, czy można pryskać truskawki środkami od roślin jednoliściennych??? Perz zabije mi wszystkie truskawki, w piątek je przeplewiłam, ale to krótkotrwały efekt, a pozbyć się perzu jest bardzo cięzko, a żeby tego było mało, to przy plewieniu znalazłam 2 olbrzymie pędraki :x
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Na jednoliścienne można pryskać. Ja pryskam targą a na dwuliścienne pryskam stompem . A co do tych pędraków to szybko do sklepu po oprysk lub jakiś proszek bo opierdzielą wszystkie krzaki . Wiem z doświadczenia że z nimi nie ma żartów . A co do perzu to pielenie nie ma sensu bo przy wyrywaniu korzeni perz się rozmnaża i wraca ze zdwojoną siłą .
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 21 kwie 2010, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Przemo dzięki wielkie Teraz wiem że spokojnie mogę opryskać Wiem, że z tym plewieniem to nie był dobry pomysł, ale nie mogłam się na nie patrzeć, bo tak ładnie odbijają, perz niestety też.
- Giecikowa
- 200p
- Posty: 353
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: truskawki amatorska uprawa i .
Moje truskawki już siedzą w ziemi Posadziłam zgodnie z Waszą instrukcją, dodatkowo przykryłam je agrowłókniną, żeby miały ciepło. Teraz już tylko pozostaje czekać i liczyć na to, że żadne choróbska się nie przyplątają.
Pozdrawiam Dorota