Trzmielina Fotrune'a

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Trzmielina - czy można ją ukorzenić?

Post »

W zasadzie nigdy nie zastanawiałam się jak długo się ukorzenia, bo sadzę patyczki i one po prostu rosną. Sądzę, że ukorzenia się szybko. Gdzieś w połowie maja kosiłam rozrośniętą trzmielinę i zakopałam sadzonki w nowym miejscu. Nic nie wskazuje na to, by zmarniały. Nadal błyszczą żółtymi i białymi listkami. W zeszłym roku wsadziłam kilka w listopadzie, na piachu, nie podlewane - i one rosną! Nie przejmuj się tylko sadź.
Trzmielina posadzona i nieobcinana zagęści się pięknie z czasem. Można także obcinać. To roślina bezobsługowa lub pozwalająca wyżyć się z sekatorem. Co kto lubi. Jeśli chcesz obcinać, to pewnie najlepiej wiosną (choć ja swoją tnę wtedy gdy mi włazi w drogę za bardzo, kiedykolwiek by to było, bez zwracania uwagi na odpowiedni czas). I tnij naprawdę "na oko", na pół, po kawałeczku, jak ci w duszy gra. Ona i tak urośnie. ;:108
Można ją prowadzić jako płożącą, a można też pomóc jej się na coś wspiąć.
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przemarznięta trzmielina

Post »

Witajcie,
Podbijam temat, ponieważ moja trzmielina spędziła zimę w niekorzystnych warunkach (zadołowane doniczki, ale osłonięte stroiszem). Wprawdzie po zimie została od razu podlana, ale chyba trochę przeschła albo przemarzła. Część listków jest sucha (opadają). Czy jeśli usunę te listki, to odbije na tych gałązkach (wyrosną listki) czy te gałązki należy przyciąć?
Awatar użytkownika
Marzka
100p
100p
Posty: 113
Od: 11 sie 2009, o 11:27
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Przemarznięta trzmielina

Post »

Witam!
Ja mam małe doświadczenie względem trzmieliny, bo mam tylko małe sadzonki (fortunea sunspot) od mojej mamy, które rosną u mnie dopiero drugą zimę. W zeszłym roku nieźle oberwały przez zimę - liście były jakby zeschnięte, opadające, miejscami jak spalone.
Częściowo opadły same, cześciwo je usunęlam i większość odżyła. Parę łodyg jednak nie wypuściło nic i je wycięłam.
Tej zimy okryłam trochę trzmieliny i jest lepiej, ale i tak wyglądają brzydko.

Chciałabym wiedzieć, jak postępują inni i jakie mają doświadczenia w tym względzie - więc "podczepiam" się pod pytania Santii.
Czytałam to co znalazłam w wyszukiwarce i zdziwiona jestem, że niektórzy doradzają, że nie trzeba trzmieliny okrywać, bo świetnie zimuje.
Nie wiem co mają na myśli - czy to, że roślina nie zamiera czy też to, że zastaje się ją po zimie w dobrej kondycji ??
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przemarznięta trzmielina

Post »

Ja mam trzmieliny ale duże.
Tnę je kiedy mi pasuje i jak mi pasuje.
Oczywiście jeśli coś schnie albo podmarznie - wycinam.
Mam też sporo młodych maleńkich sadzonek i część z nich mocno podmarzła ale już widzę jak w kącikach tych suchych liści wychodzą młode pędy.
I tylko dlatego nie tnę na razie moich mikrusów, przytnę im tylko czubki na jakiś 1 cm żeby pobudzić do zagęszczania.
Więcej nie mogę bo mają po kilka cm :P
Awatar użytkownika
Marzka
100p
100p
Posty: 113
Od: 11 sie 2009, o 11:27
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Przemarznięta trzmielina

Post »

No to i ja odczekałam.
Moje małe trzmieliny puściły sporo, młodych, zdrowych liści, a te pędy, które pozostały łyse i wyglądają jak uschnięte przyciełam.
Początkowo chciałam usunąć całe, ale zauważyłam, że łodyga ma jakby dwa kolory i na ich granicy widać malutkie pąki.
Przyjęłam więc, że do tego miejsca roślina żyje, a dalej nie i że przycięcie raczej nie zaszkodzi, a raczej pomoże tym wychodzącym pąkom....
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 353
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Trzmielina - czy można ją ukorzenić?

Post »

O to ja też wezmę się z rozmnażanie mojej. Bardzo podoba mi się ta roślinka. Mam dwie odmiany żółtą z zielonym i zieloną z białym obrzeżem. Trochę po zimie nie mogą się pozbierać, ale to odporna w sumie bestia.
Pozdrawiam Dorota:)
Awatar użytkownika
skorpionek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 lut 2012, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzęgnowo powiat Mławski

Post »

Witam,
Bardzo proszę o pomoc w podjęciu decyzji.
Na swojej działce chciałabym zasadzić kilka krzaczków trzmieliny,
słyszałam jednak że jest ona trująca a ja mam pieski ,które mają
pełny dostęp do wszystkich roślin i boję się aby nic im się nie stało ( pieskom oczywiście) :)
Czy rośliny te na prawdę są takie trujące ?
Pitoleusz
200p
200p
Posty: 283
Od: 25 wrz 2010, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trzmielina - czy bardzo trująca

Post »

Ja mam trzmielinę pnącą, nie pospolitą, też kilka krzaków, dwa psy i nic im się nie dzieje. Bez przesady, to raczej o dzieci czy zwierzęta roślinożerne chodzi.
Awatar użytkownika
Pauzalka
500p
500p
Posty: 587
Od: 15 wrz 2006, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Trzmielina - czy bardzo trująca

Post »

Ja mam trzmieliny od zawsze i jak był pies to nie widziałam żeby kiedykolwiek coś z nich zjadał, podobnie z owocami cisa, konwaliami itp. Twoim pieskom zdarza się obgryzać rośliny? Moje zwierzaki oprócz soczystej trawki niczego nie tykają.
Mój ogród.
Pauzalka
Awatar użytkownika
skorpionek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 lut 2012, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rzęgnowo powiat Mławski

Re: Trzmielina - czy bardzo trująca

Post »

Moje pieski raczej jedzą tylko trawę ale wolałam
się upewnić.
Roślinki są ładne ale nie chcę by przez to moje psiaki chorowały :(
Ponieważ wasze zwierzaki ignorują trzmielinę...... lecę kupic sadzonki,
Dzięki Iza
KarolinaC
200p
200p
Posty: 217
Od: 14 kwie 2012, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Trzmielina fortunea - zabezpieczać na zimę ?

Post »

Chciałam odświeżyć wątek.
Dostałam właśnie gałązki trzmieliny fortunea. Co mam zrobić żeby się ładnie ukorzeniły?
wsadzić do wady i czekać aż puszczą korzenie, czy od razu do ziemi. Czy poobrywać listki? i gdzie je postawić teraz?
Pozdrawiam Karolina
Zapraszam do mojego wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=58932" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Trzmielina fortunea - zabezpieczać na zimę ?

Post »

Pewnie już po ptokach, ale może komuś się przyda.
Ukorzeniam trzmieliny z powodzeniem, po prostu obrywam dolne liście, zostawiam tylko cztery, wtykam w ziemię i zapominam. Większość się ukorzenia.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1300
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Trzmielina fortunea - zabezpieczać na zimę ?

Post »

Ja wykorzystam :tan . Właśnie chcę zamienić kawałek trawnika na rabatkę z trzmielinami i nie miałam pojęcia że to może być takie proste.
Dzięki Comcia!
Pozdrawiam. Sławka
KarolinaC
200p
200p
Posty: 217
Od: 14 kwie 2012, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Trzmielina fortunea - zabezpieczać na zimę ?

Post »

Comciu,
2 mi się ukorzeniły, chyba z 6 czy 7.
Tylko nie rosną, cale lato stoją w miejscu. Mam je na razie w doniczce na zachodnim stanowisku za oknem. Nawet liście oberwałam, żeby je pobudzić ,a tu nic....
Pozdrawiam Karolina
Zapraszam do mojego wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=58932" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Trzmielina fortunea - zabezpieczać na zimę ?

Post »

Na początku bardzo słabo rosną, jak zaczną rosnąć szybciej to trzeba będzie je trochę podciąć żeby się rozkrzewiły. Ja podcinam młode sadzonki wiosną kolejnego roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”