Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Zablokowany
Awatar użytkownika
edysiek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 mar 2011, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Ja też mam pytanie o rozkopywanie kopczyków. Chodzi mi jednak o róże posadzone 2 tygodnie temu, kiedy można rozgarnąć? Teraz podobno noce juz mają być dość ciepłe, a u nas dodatkowo klimat łagodny (mieszkam w okolicach Zgorzelca). Włóknine mam, więc jakby co zawsze można przykryć.
Pozdrawiam, Edyta.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Edysiek - witaj, na pewno można już rozgarnąć kopczyki, przygotuj sobie włókninę na wypadek przymrozku z nocy.
Azalka - dopiero teraz mogę odpowiedzieć, dziś kolejny dzień byłam w ogrodzie - wykonywałam cięcie.
Donicę muszą być tak duże by zmieścił się system korzeniowy, warto pamiętać o sterylizacji sekatora po cięciu - bądźmy przezorni. Ja zwykle sypie mikoryzy do donicy przy systemie korzeniowym. Ziemia kupna zmieszana z moją bo ta ziemia którą ja kupuje to zwykle jest jakaś mieszana z torfem. Najlepiej by było gdyby cały rok była w donicy ale jak nie masz takiej możliwości możesz posadzić ją w czerwcu. Co mogę powiedzieć - w czerwcu, lipcu i sierpniu może być upalnie, zwykle w donicy możesz je podlewać i lepiej się nimi zajmować, potem wzmocnione posadzić jesienią - dlatego jestem za sadzeniem na miejsce stałe jesienią.
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Deirde pisze: czyli jednak róże Delbarda nie sprawdzają się w naszych warunkach.
.
A ja muszę powiedzieć że z około dwudziestu paru odmian które mam Delbarda nie sprawdziły się tylko 2 czy 3 odmiany. Cała reszta jest w stanie między dobrym, a wyjątkowo dobrym. Nie sprawdziła się jak już pisałam Rose des Cisterciens i France Info niespecjalnie sobie poradziła. Ale nie są do wyrzucenia, muszę je bardzo nisko przyciąć. Nie można zatem generalizować że wszystkie "Delbardy" się nie nadają. Miło mnie zaskoczyła Billet Doux - praktycznie żadnych uszkodzeń. Róże zimowały sobie przykryte drobno mieloną korą. Moje wrażenia są więc jak najbardziej pozytywne. Myślałam że będzie znacznie gorzej!
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Nie zmienię zdania co do róż francuskich - z tą różą przez 2 sezony nie miałam problemów. Jesienią dostała kopczyk i nakrycie na pędy z liści i gałęzi i mimo to nie przeżyła. Mieszkam z wlkp i róż wydelikaconych nie potrzebuje. Co do róż Meillanda - tak samo wygląda w tym roku Honore de Balzac - przemarzła do kopca ale ona tak ma zawsze u mnie. W zeszłym roku kupiłam w niemieckiej szkółce jeszcze dwie róże Meillanda - zobaczymy czy będą takie same problemy, jeśli tak to zdecyduje się wyłącznie na róże angielskie i historyczne, szkoda mi pieniędzy na coś, co nie sprawdza się w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Pani Szlązkiewicz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1026
Od: 25 sty 2006, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Kontakt:

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Rozumiem Cię, ale oceniaj odmiany a nie hodowcę. Wypróbuj inne Delbardy - Dieter Muller, La rose de Molinard, Grafin Bettina Bernadotte, Saint Exupery, Angie czy Madame Bovary. To że masz problem z konkretną różą nie oznacza że wszystkie danego hodowcy są złe. Mi w tym roku za to zmarzła Louise Odier (!) i oczywiście Nostalgia, ale rezygnuję tylko z Nostalgi a nie z Tantau'a. Ta zima była roślinom nieprzyjazna, ja mam wiele strat wśród innych gatunków.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Dziękuje ale na razie koniec z zakupami wiosennymi. Mam zamówione 2 angielki z niemieckiej szkółki i kilka historycznych na które czekam i następne róże będą już jesienią.

Z AniaJ zwiedziłyśmy dziś LM, widziałam, że były róże z Tantau. Zamiast nich kupiłam jednego powojnika - do koszyka trafiła Arabella. W Auchanie dokupiłam Violet Elizabeth i Matka Urszula Ledóchowska. Szukałam niestety innych powojników i muszę teraz projekt przerabiać.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Świetny wybór mają w pewnym sklepie internetowym. Kupowałam rok temu.
Tylko zapomniałam adresu :;230 Muszę sprawdzić, jakbyś chciała.

Ceny wysokie, ale sadzonki świetne.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Oliwko - oczywiście jeśli adres znajdziesz to chętnie się różom przyjrzę. W obecnej chwili czekam na cynk jak wyglądają sadzonki z rosen-goenewein.
Jak przezimowały Twoje róże z rosenversand24 - moje mają już duże liście.
Właśnie ruszył sklep kierzka - no ceny też są zabójcze w porównaniu z zeszłym rokiem.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

A ja nie mogę dostać się do sklepu :( nic mi się nie otwiera

dopisek; jest udało się ;:108
Awatar użytkownika
edysiek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 mar 2011, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Deirde pisze:Edysiek - witaj, na pewno można już rozgarnąć kopczyki, przygotuj sobie włókninę na wypadek przymrozku z nocy.
dziękuję za odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie, od kiedy można nawozić róże? Mam Biopon w płynie. Moja przygoda z różami dopiero się rozpoczyna, więc zbieram informacje i każda rada jest dla mnie cenna.
A jak to jest z różami miniaturowymi w doniczce? Dostałam taką 8 marca :) Po przekwitnięciu przycięłam trochę i teraz stoi na parapecie, a ja nie wiem co dalej.
Pozdrawiam, Edyta.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Małgoś wybierz się na wycieczkę do mnie i pojedziemy do szkólki z klematisami.Zrobisz zakupy i pozn amy się-co Ty na to? :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25173
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Ale kuszenie :D
Muszę się wybrać do Auchana, bo do Ani za daleko
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże w ogrodzie Gosi - część 3.

Post »

Daję adres powojnikowej strony: http://www.e-clematis.com

Tanio nie jest, ale wybór oszałamiający i sadzonki dorodne.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”