Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

[kogra]

Nie tylko Izie się zmniejszyła - zobacz na inne i swoje.

[gucia]

Ale śmiesznie , u mnie też to samo!

[koza]

A ja czekam na wiesci z Castoramy!!! Byłam tak dwa tygodnie temu - zima panowała!!! jeśli coś juz wiosennego jest "dajcie cynk"

[jolciajci]

Już wiem bo zamiast 12 postów jest teraz na stronie postów 18 ;:2

[kogra]

Oto wieści z Castoramy - głucho, ciemno i zimowo. Ani jednej roślinki i ani jednego ziarenka. Resztki gwiazdy betlejemskiej i mocno podwiędłe fiołki alpejskie. Kompletnie nic - aha , są za to łopaty do śniegu. Niby na czasie, ale co z wiosną ?

[gucia]

A ja już myślałam, że w poniedziałek zrobię pierwsze zakupy!

[chatte]

Witam miłych gości!
Grażynko, u nas nie ma Castoramy. Czasem zaglądam do działu ogrodniczego w Auchan, ale jak tam byłam, to dział ten był zamknięty - wyglądało to na przyjęcie towaru, więc chyba powinno się to i owo pojawić. Za to w sklepie ogrodniczym byłam i okazało się że mają nasiona- prawie wyłącznie firmy L . Muszę się wybrać do Rybnika, bo kwiatów już nie mogę dokupować, ale muszę trochę warzyw.

Mirko, miałam kiedyś ten powój i u mnie nie był dłuższy niż 60cm. Być może wyhodowali już nowe odmiany, skoro piszą że rośnie do 4m? Posiejesz, to się przekonasz. Życzę Ci, żeby się ładnie wspinał!
Za wierzbę dziękuję, bo już obiecała mi Kryska Ale to bardzo miło, że chciałaś się podzielić ze mną

Jolciu, już gdzieś wcześniej czytałam, ze strony zostały skompresowane, a nie zauważyłam, ze u mnie też Nie wydaje mi się jednak, żebyście tak szybko mogli mi znów gratulować 200strony...To musi potrwać ;)

Bożenko, Ulko, fajnie, że zaglądacie do mnie!

Dziękując wszystkim za wizytę, postanowiłam pokazać Wam - mozna powiedzieć historyczne już - zdjęcia. Ogródek w takiej postaci, jak na tych zdjęciach juz nie istnieje, a do końca tego sezonu, miejsce to całkiem zmieni charakter. Jak wiecie, przenoszę mój ogródek kwiatowy i tu gdzie widać kwiaty, będzie malutki warzywnik, maliniak, "truskawnik" i miejsce na obornik.

[koza]

Powiem krótko i dosadnie!!!! Po obejrzeniu tych zdjęć uważam że Ci odbiło dzisiejszym wiatrem!!! Takie cuda chcesz przesadzać ? Sporo się może zmarnować!!!!!!
Jak na te zdjęcia patrzę to serducho mi dwa razy szybciej pika!!!!!!!!!!! Takie piękne obrazki i to ma być juz historia?????

[chatte]

Powiem krótko i dosadnie!!!! Po obejrzeniu tych zdjęć uważam że Ci odbiło dzisiejszym wiatrem!!!

Ulko, może mi odbiło, ale nie dziś, a ten wiatr to jakoś od forum zawiewał ( Lubię tę Twoją stylistykę )
Część, np. róże, już została przeniesiona. Mam nadzieję, ze nic się nie zmarnuje. Będę się bardzo starać i przyrzekam późną jesienią już nic nie przesadzać (wtedy czasem coś marnieje ).
Ale Uleńko, jak to wszystko poprzenoszę, a potem jeszcze maliny i truskawki, to będę wreszcie miała trochę miejsca! Tak myslę

[gucia]

Jestem ciekawa jak to nowe miejsce będzie wyglądało? Sporo tego masz do przesadzania, ale bez takich "operacji" byłoby nam trochę nudno. Pamiętaj, niczego nie wyrzucaj!
A ta wichura nad Łodzią, przechodziła właśnie nad moją dzielnicą, na szczęście u mnie niczego nie połamała.

[jolciajci]

U nas we Wrocławiu sypie śnieg .
W nocy też była porządna wichura już nie mówiąc o tym że nie mogłam wyjść wczoraj na spacer z piesem. Podwórko jest już białe .
Iza ja chcę wiosnyyyyyyyyyyy :x

[kogra]

Szkoda, że to już historia. Takie piękne kwiatki. I widzę, że też rozkochałaś się w kamiennych ścieżkach układanych prosto na ziemi. Prawda, że pięknie to wygląda i zawsze można rozebrać i na nowo ułożyć w innym miejscu.

Ciekawa jestem, kiedy chcesz przesadzać maliny i jak je posadzisz - w rzędzie czy też tak jak to jest ostatnio modne w kółeczku ze ścieżką i oczkiem w środku ?

[chatte]

Bożenko, ja nigdy niczego nie wyrzucam (prawie), dlatego mam tyle roboty z przesadzaniem. Mam nadzieję, ze wiosną "pozbędę się" części rozrosniętych kęp, dzięki czemu niczego nie wyrzucają oszczędzę sobie trochę pracy ;)
Zastanawiasz się, jak będzie wyglądało to samo miejsce po zmianach, czy nowe miejsce, na którym znajdą się przesadzane rosliny? Sama się nad tym zastanawiam. Widzę to w wyobraźmi, ale te wyobrażenia nie zawsze sprawdzają się w rzeczywistości...

Jolciu, myslisz, ze ja nie chcę? Ale musimy poczekać, jeszcze miesiąc. Potem na pewno juz będzie wiosna! Na razie u mnie już jest biało i ciągle sypie Pozostaje tylko robić plany i czekać.

Grażynko, przecież te roślinki nie zginą, tylko zmienią miejsce
Kamienie zawsze mi się podobały, niestety u nas to towar wybitnie deficytowy. Tę ścieżkę wymyśliłam z braku większych kamieni i dla zdrowia ;) ale marzyła mi się taka ścieżka z większych kamieni, bardziej płaska, taka, jaką widziałam np. u Anick.
Maliny będę przesadzać jesienią, bo wcześniej nie będę w stanie zrobić dla nich miejsca. Posadzę tak jak wcześniej, w rzędach. Na takie pomysły, o jakich piszesz, nie mam miejsca