Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu pospacerowałam po Twoim ogrodzie
Zawilce - POEZJA !!!
To takie wdzięczne roślinki, uwielbiam je
Zawilce - POEZJA !!!
To takie wdzięczne roślinki, uwielbiam je
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, wstąpiłam nadrobić zaległości. Powiało ciepełkiem, jakieś dwa tygodnie do przodu z wegetacją. A tarasowe to ja wystawię dopiero za miesiąc. Zachwycające narcyzy, zwłaszcza ten pełny (Rip van Winkle?).
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Aniu, tak, ten narcyz to Rip Van Winkle...Malutki, rozczochrany, ale uroczy
Natomiast jeśli chodzi o tarasowce, to jeden drugiemu nie jest równy. Zależy z jakiej strefy klimatycznej pochodzi dana roślina - akurat olki są bardzo wytrzymałe i nawet mały przymrozek im nie szkodzi :P
Halinko, jakoś tak się porobiło, że mam coraz więcej białych kwiatów...Nawet teraz, wczesną wiosną, kiedy najwięcej jest żółtych kwiatków (wyczytałam gdzieś, że ten kolor najlepiej zwabia owady), w moim ogrodzie nie brakuje bieli - tak kwitną pierisy, zawilce, prymulki, tulipany i sporo bieli mam też w wśród narcyzów
Agnieszko, tak jak napisałam wyżej Halince, podświadomie sadzę i sieję coraz więcej białych kwiatów...Jest w nich coś eleganckiego, ale zarazem niewinnego...No i rzeczywiście łagodzą kolorowy ogrodowy misz-masz, a do tego tak pięknie wyglądają w miejscach cienistych i w półmroku :P
Wiesiu, na razie wytachałam tylko bardzo wytrzymałe na niskie temperatury olki i jedną różę pienną, którą mam w donicy. Reszta kwiatów domowych i tarasowych, a także te posiane w domku - jeszcze czeka na wyniesienie na dwór. I nie zrobię tego wcześniej jak na początku maja...
Grażynko, a ja nawet byłam przyjemnie zaskoczona kondycją moich olków po zimie - nie dość, że nie straciły listków, to jeszcze wypuściły mnóstwo nowych pędów i ładnie zagęściły się od dołu Dzisiaj wymieniłam im wierzchnią warstwę ziemi i niebawem zacznę zasilać...
Danielu, szkoda Twojedo olka
Grażynko, Twoje olki na powietrzu na pewno dojdą do siebie - daj im tylko świeżej ziemi i porządnie zasil
Kochani, dzisiaj znowu pojawiło się słoneczko , chociaż nie było za ciepło...A ja posadziłam następną partię lilii ( tym razem były to czerwone azjatyckie Marrakech i czerwone orintalne Stargazer), posiałam rumianek, trochę popieliłam i wymyłam jedno okienko w Domku Ogrodnika...
No i chodziłam, patrzyłam, podziwiałam...
Ale się zażółciło:
Natomiast jeśli chodzi o tarasowce, to jeden drugiemu nie jest równy. Zależy z jakiej strefy klimatycznej pochodzi dana roślina - akurat olki są bardzo wytrzymałe i nawet mały przymrozek im nie szkodzi :P
Halinko, jakoś tak się porobiło, że mam coraz więcej białych kwiatów...Nawet teraz, wczesną wiosną, kiedy najwięcej jest żółtych kwiatków (wyczytałam gdzieś, że ten kolor najlepiej zwabia owady), w moim ogrodzie nie brakuje bieli - tak kwitną pierisy, zawilce, prymulki, tulipany i sporo bieli mam też w wśród narcyzów
Agnieszko, tak jak napisałam wyżej Halince, podświadomie sadzę i sieję coraz więcej białych kwiatów...Jest w nich coś eleganckiego, ale zarazem niewinnego...No i rzeczywiście łagodzą kolorowy ogrodowy misz-masz, a do tego tak pięknie wyglądają w miejscach cienistych i w półmroku :P
Wiesiu, na razie wytachałam tylko bardzo wytrzymałe na niskie temperatury olki i jedną różę pienną, którą mam w donicy. Reszta kwiatów domowych i tarasowych, a także te posiane w domku - jeszcze czeka na wyniesienie na dwór. I nie zrobię tego wcześniej jak na początku maja...
Grażynko, a ja nawet byłam przyjemnie zaskoczona kondycją moich olków po zimie - nie dość, że nie straciły listków, to jeszcze wypuściły mnóstwo nowych pędów i ładnie zagęściły się od dołu Dzisiaj wymieniłam im wierzchnią warstwę ziemi i niebawem zacznę zasilać...
Danielu, szkoda Twojedo olka
Grażynko, Twoje olki na powietrzu na pewno dojdą do siebie - daj im tylko świeżej ziemi i porządnie zasil
Kochani, dzisiaj znowu pojawiło się słoneczko , chociaż nie było za ciepło...A ja posadziłam następną partię lilii ( tym razem były to czerwone azjatyckie Marrakech i czerwone orintalne Stargazer), posiałam rumianek, trochę popieliłam i wymyłam jedno okienko w Domku Ogrodnika...
No i chodziłam, patrzyłam, podziwiałam...
Ale się zażółciło:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Czy żonkile kryją za sobą dywan z ziarnopłonu?
Czy może to inne okrywowce?
Czy może to inne okrywowce?
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Gosiu, bingo! to ziarnopłon, który opanował mój ogród...ale nie walczę z nim - jest uroczy, zwłaszcza jak te malutkie, żółciutkie kwiatuszki uśmiechają się do słoneczka...Za parę tygodni nie będzie po nim śladu, ale wtedy już ogród będzie zarośnięty i rozrośnięty...
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Też uważam, że ziarnopłon jest przecudny
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu no szkoda ale co poradzę jak tata nie ma reki do kwiatów Muszę upolować kolejnego takiego albo i 2 jak się uda
A ten ziarnopłon piękny wygląda jak zielony żywy dywan
A ten ziarnopłon piękny wygląda jak zielony żywy dywan
My name is Daniel
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Sama w zeszłym roku sprowadziłam do ogrodu ziarnopłon zawsze zachwycał mnie tez dywan wiosenny w parku, poprzetykany fiołkami i zawilcami...
Nooo... do dywanu to jeszcze u mnie daleka droga ale kierunek już dobry!
Nooo... do dywanu to jeszcze u mnie daleka droga ale kierunek już dobry!
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, jakie barwne , piękne zdjęcia ! O wiele więcej już u Ciebie kwitnie , niż w Poznaniu. Moje FORSYCJE potrzebują jeszcze kilku dni, ZAWILCE są w paczkach, podobnie jak NARCYZY...ale nic to, poczekam
Bardzo ładnie kwitnie PIERIS - mój przemarzł i nie wiem , czy walczyć jeszcze o niego i przyciąć , czy raczej sobie podarować... musiałabym mocno go przyciąć , a to chyba nie ma sensu
Bardzo ładnie kwitnie PIERIS - mój przemarzł i nie wiem , czy walczyć jeszcze o niego i przyciąć , czy raczej sobie podarować... musiałabym mocno go przyciąć , a to chyba nie ma sensu
- Jaonna
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 19 mar 2011, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Łużyckie, Saksonia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Oj, ten nieszczęsny ziarnopłon... Mam go wszędzie, przez 60 lat wprosił się już niemal w każdy kąt.
No i fajnie, ładnie i zielono, tyle, że ja gdzieniegdzie jednak planuję trawnik...
Dalu, co robisz, żeby się nie rozłaził za bardzo? Bo ja rwę i szarpię i wybieram te kłącza, ale to jest walka z wiatrakami.
No i fajnie, ładnie i zielono, tyle, że ja gdzieniegdzie jednak planuję trawnik...
Dalu, co robisz, żeby się nie rozłaził za bardzo? Bo ja rwę i szarpię i wybieram te kłącza, ale to jest walka z wiatrakami.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13075
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
tak, tak!!!!!!!!!!!!!!Siberia pisze:Też uważam, że ziarnopłon jest przecudny
Daluś zazdroszczę, że już fortycja szaleje jednak klimat u Ciebie cieplejszy, lubię zawilce są bardzo delikatne takie bezbronne ale za to jakie urocze, zresztą Twój ogród to ogród z dusza wszystko jest czarujące
życzę miłego dnia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Taruś, zirnopłon opanował mi teraz prawie cały ogródek - wcisnął się i zajął każdy skrawek wolnej ziemi...Nawet fajnie to wyglada, bo listki ma śliczne, błyszczące, zielone, a jak otworzą się kwiatki w czasie słonecznej pogody - cudo
Joanno, ja ...nic, kompletnie nic nie robię Pozwalam mu się panoszyć, bo wiem, że za parę tygodni nie będzie po nim śladu :P Opanował nawet częściowo trawnik, ale na razie to nie jest problem, a jak zacznę kosić to ziarnopłon sam zniknie, a trawa zawsze w tych miejscach sama odrasta
Ewelinko, forsycje są już w pełnym rozkwicie, mało tego - kwitnie pierwsza azalia i magnolia gwiaździsta, a dzisiaj obsypała sie kwieciem śliwa ozdobna U mnie pieriski -a mam trzy- radzą sobie nieźle, w tym roku kwitną dość obficie. Ale mój ogród jest bardzo zaciszny, z każdej strony ma osłony żywopłotowe przed zimnymi wiatrami i nie muszą być okrywane. Może daj swojemu jeszcze jedną szansę - przytnij go, a potem na zimę okryj agrowłókniną...
Gorzatko, Siberio, zobaczcie jak wygląda teraz mój ogród - tu akurat fragment rabaty bylinowej z piwoniami w roli głównej:
Danielu, spójrz na fotkę wyżej jak panoszy się u mnie ziarnopłon Dzisiaj przycinałam moje olki i jak mi się coś ukorzeni to chętnie Ci prześlę
Dzisiaj zrobiłam kilka fotek, chociaż było szaro i ponuro - przez cały dzień ani grama słońca A szkoda, bo wiosna bucha kwietniem Rano byłam na Ryneczku i byłam zadziwiona ogromną podażą ciekawych roślinek - no i stało się, kupiłam malutkie, szczepione drzewko głogu dwuszyjkowego i kilkanaście dorodnych cebul lilii orientalnych
A na dowód tego, ze u mnie już prawdziwa wiosenka takie fotki:
Joanno, ja ...nic, kompletnie nic nie robię Pozwalam mu się panoszyć, bo wiem, że za parę tygodni nie będzie po nim śladu :P Opanował nawet częściowo trawnik, ale na razie to nie jest problem, a jak zacznę kosić to ziarnopłon sam zniknie, a trawa zawsze w tych miejscach sama odrasta
Ewelinko, forsycje są już w pełnym rozkwicie, mało tego - kwitnie pierwsza azalia i magnolia gwiaździsta, a dzisiaj obsypała sie kwieciem śliwa ozdobna U mnie pieriski -a mam trzy- radzą sobie nieźle, w tym roku kwitną dość obficie. Ale mój ogród jest bardzo zaciszny, z każdej strony ma osłony żywopłotowe przed zimnymi wiatrami i nie muszą być okrywane. Może daj swojemu jeszcze jedną szansę - przytnij go, a potem na zimę okryj agrowłókniną...
Gorzatko, Siberio, zobaczcie jak wygląda teraz mój ogród - tu akurat fragment rabaty bylinowej z piwoniami w roli głównej:
Danielu, spójrz na fotkę wyżej jak panoszy się u mnie ziarnopłon Dzisiaj przycinałam moje olki i jak mi się coś ukorzeni to chętnie Ci prześlę
Dzisiaj zrobiłam kilka fotek, chociaż było szaro i ponuro - przez cały dzień ani grama słońca A szkoda, bo wiosna bucha kwietniem Rano byłam na Ryneczku i byłam zadziwiona ogromną podażą ciekawych roślinek - no i stało się, kupiłam malutkie, szczepione drzewko głogu dwuszyjkowego i kilkanaście dorodnych cebul lilii orientalnych
A na dowód tego, ze u mnie już prawdziwa wiosenka takie fotki:
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu by było super ale co byś chciała za to ??
My name is Daniel