Dąb (Quercus) ogólne dyskusje
Re: Dąb
Piękny dąb. Mam kilka małych dębów, i marzą mi sie takie konary wykształcone od samego dołu, na których kiedyś będzie można usiąść. Zawsze takie drzewa miały dla mnie duży urok. Daj mu szansę, więcej przestrzeni i nie podcinaj go
Pozdrawiam - Adam - Tylko drzewa, tylko liście...
Re: Dąb
Witam,
Zastanawiamy się nad zakupem działki. Niestety tuż przy granicy działki, u sąsiada rośnie dąb 40-letni.
Jak uważacie, czy będzie jakiś problem z korzeniami przy kopaniu fundamentów? Czy dąb może się załamać podczas wichury? Czy raczej jest to wytrzymałe drzewo? Na jaką odległość od pnia sięgają korzenie?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Zastanawiamy się nad zakupem działki. Niestety tuż przy granicy działki, u sąsiada rośnie dąb 40-letni.
Jak uważacie, czy będzie jakiś problem z korzeniami przy kopaniu fundamentów? Czy dąb może się załamać podczas wichury? Czy raczej jest to wytrzymałe drzewo? Na jaką odległość od pnia sięgają korzenie?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Dąb
Nie ma powodu do zmartwień. Dąb ma korzeń palowy. Jedynymi problemami mogą być: żołędzie (wyrastanie siewek); liście (zależy od kierunku jesiennych wiatrów); cień tego dębu. Są też plusy. Pozdrawiam. Jarko
Dąb - sadzonkowanie.
Witam
Na wstępie zaznacze że jestem początkujący. Zafascynowany siłą, majestatycznym pięknem jak i miologią Dąbru. Postanowiłem wykonać szczepki, sadzonki, posadzić. Otóż to jak się do tego zabrać. Najchętniej poszedłbym do lasu i przeszczepił z 50 drzewek. Z tego co się dowiedziałem żołędzie powinny być sadzone w ziemi z okolic dębu a to ze względu na bakteryjną symbioze. Chętnie poznałbym kompletną wiedzę odnośnie Dębu. Proszę o informacje. Z góry dziękuje pozdrawiam i życzę zdrowia!
Na wstępie zaznacze że jestem początkujący. Zafascynowany siłą, majestatycznym pięknem jak i miologią Dąbru. Postanowiłem wykonać szczepki, sadzonki, posadzić. Otóż to jak się do tego zabrać. Najchętniej poszedłbym do lasu i przeszczepił z 50 drzewek. Z tego co się dowiedziałem żołędzie powinny być sadzone w ziemi z okolic dębu a to ze względu na bakteryjną symbioze. Chętnie poznałbym kompletną wiedzę odnośnie Dębu. Proszę o informacje. Z góry dziękuje pozdrawiam i życzę zdrowia!
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Dąb - sadzonkowanie.
Zapoznaj się najpierw z rodzajami rozmnażania ... tutaj jest artykuł akurat o dębie i rozmnażaniu wegetatywnym ( czyli tworzymy klona rośliny) - http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=218
Tutaj masz trochę informacji o nasionach dębu - http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=191
Tutaj ogólnie o dębach - http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=161
I troszke o gatunkach i odmianach dębu - http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=179
A może tak na szybko Ci wyjaśnię żebyś nie pisał że idziesz "przeszczepiać" drzewka do lasu:)
wyróżniamy rozmnażanie generatywne i wegetatywne.
Rozmnażanie generatywne jest za pomocą nasion, które zbieramy i wysiewamy w odpowiednich warunkach. Nie zawsze wiemy co z tego wyjdzie, gdyż nasiono powstaje z z mieszanki materiału genetycznego "matki" i "ojca", nie wszystkie cechy są powtarzalne przy takim rozmnażaniu. Tutaj można by napisać kilka prac doktorskich o wadach i zaletach ale nie w tym rzecz:)
Rozmnażanie wegetatywne to uzyskiwanie klonu rosliny matecznej a więc jej dokładnej kopi, powtarzalność cech gwarantowana.
Przez sadzonki - gdy ukorzeniamy małe odcinki pędów danej rośliny ( zielne, pół-zdrewniałe i zdrewniałe)
Szczepienie i okulizacja - umieszczenie zrazu czyli krótkiego odcinka pędu rośliny którą rozmnażamy na odpowiedniej podkładce, Zraz się zrasta z podkładką, powstaje roślina którą namnażamy na korzeniach podkładki. to najdroższy i najtrudniszy sposób rozmnażania, na ogół stosuje się go gdy inne sposoby są niemożliwe lub żeby uzyskać wyszukane, sztuczne formy, np. płożący jałowiec na pniu:) Okulizacja mniej więcej polega na tym samy, zamiast zrazu pobiera się oczko. Dotyczy to głownie róż i niektórych roślin owocowych.
Wszelkiego rodzaju odkłady - przyginamy pędy rośliny rozmnażanej do ziemi, lekko obsypujemy ziemią, pęd się ukorzenia. Potem odcinamy go od rośliny matecznej i mamy kilka nowych małych krzewów ( pęd się ukorzenia w kilku miejscach). Jest kilka sposób bazujących na tej zasadzie.
In-vitro - chyba Cię nie dotyczy:)tworzenie klonów rosliny w warunkach laboratoryjnych na pożywce z agaru.
nie każdy sposób jest dobry dla każdej rośliny i przede wszystkim możliwy do wykonania.
to mamy podstawy:) to jest tylko minimalny zarys:) Poczytaj o tych sposobach dokładniej w internecie!
Tutaj masz trochę informacji o nasionach dębu - http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=191
Tutaj ogólnie o dębach - http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=161
I troszke o gatunkach i odmianach dębu - http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=179
A może tak na szybko Ci wyjaśnię żebyś nie pisał że idziesz "przeszczepiać" drzewka do lasu:)
wyróżniamy rozmnażanie generatywne i wegetatywne.
Rozmnażanie generatywne jest za pomocą nasion, które zbieramy i wysiewamy w odpowiednich warunkach. Nie zawsze wiemy co z tego wyjdzie, gdyż nasiono powstaje z z mieszanki materiału genetycznego "matki" i "ojca", nie wszystkie cechy są powtarzalne przy takim rozmnażaniu. Tutaj można by napisać kilka prac doktorskich o wadach i zaletach ale nie w tym rzecz:)
Rozmnażanie wegetatywne to uzyskiwanie klonu rosliny matecznej a więc jej dokładnej kopi, powtarzalność cech gwarantowana.
Przez sadzonki - gdy ukorzeniamy małe odcinki pędów danej rośliny ( zielne, pół-zdrewniałe i zdrewniałe)
Szczepienie i okulizacja - umieszczenie zrazu czyli krótkiego odcinka pędu rośliny którą rozmnażamy na odpowiedniej podkładce, Zraz się zrasta z podkładką, powstaje roślina którą namnażamy na korzeniach podkładki. to najdroższy i najtrudniszy sposób rozmnażania, na ogół stosuje się go gdy inne sposoby są niemożliwe lub żeby uzyskać wyszukane, sztuczne formy, np. płożący jałowiec na pniu:) Okulizacja mniej więcej polega na tym samy, zamiast zrazu pobiera się oczko. Dotyczy to głownie róż i niektórych roślin owocowych.
Wszelkiego rodzaju odkłady - przyginamy pędy rośliny rozmnażanej do ziemi, lekko obsypujemy ziemią, pęd się ukorzenia. Potem odcinamy go od rośliny matecznej i mamy kilka nowych małych krzewów ( pęd się ukorzenia w kilku miejscach). Jest kilka sposób bazujących na tej zasadzie.
In-vitro - chyba Cię nie dotyczy:)tworzenie klonów rosliny w warunkach laboratoryjnych na pożywce z agaru.
nie każdy sposób jest dobry dla każdej rośliny i przede wszystkim możliwy do wykonania.
to mamy podstawy:) to jest tylko minimalny zarys:) Poczytaj o tych sposobach dokładniej w internecie!
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Witajcie, jestem tu nowy.
Mam pytanie - jak zwiększyć szanse, że przesadzony dąb bezszypułkowy się przyjmie?
Drzewko ma ok. 2,3 m wysokości, wiek nieznany i musiałem je przenieść - inaczej poszłoby do wycięcia. Udało mi się odkopać w miarę nieuszkodzoną bryłę korzeniową (choć i tak przy przenoszeniu większość ziemi się osypała - glina z piaskiem) i drzewo zostało posadzone w miejscu o podobnej wystawie, podobnie zorientowane. Podwiązałem je do 4 palików, żeby wiatr nim nie huśtał.
Wiem, że dęby przesadzania nie lubią. Czy poza regularnym nawadnianiem dołka mogę temu drzewku jakoś pomóc? Przyciąć, nawozić?
--
doc
Mam pytanie - jak zwiększyć szanse, że przesadzony dąb bezszypułkowy się przyjmie?
Drzewko ma ok. 2,3 m wysokości, wiek nieznany i musiałem je przenieść - inaczej poszłoby do wycięcia. Udało mi się odkopać w miarę nieuszkodzoną bryłę korzeniową (choć i tak przy przenoszeniu większość ziemi się osypała - glina z piaskiem) i drzewo zostało posadzone w miejscu o podobnej wystawie, podobnie zorientowane. Podwiązałem je do 4 palików, żeby wiatr nim nie huśtał.
Wiem, że dęby przesadzania nie lubią. Czy poza regularnym nawadnianiem dołka mogę temu drzewku jakoś pomóc? Przyciąć, nawozić?
--
doc
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Przesadziłem dąb
Witaj
Ja jeszcze stosuję siatkę zacieniającą , zakładasz na koronę i regularnie podlewasz . Żadne drzewo mi jeszcze nie padło a były to nawet 10letnie drzewa iglaste jak i liściaste.
Ja jeszcze stosuję siatkę zacieniającą , zakładasz na koronę i regularnie podlewasz . Żadne drzewo mi jeszcze nie padło a były to nawet 10letnie drzewa iglaste jak i liściaste.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Przesadziłem dąb
Dzięki za odpowiedź!
Trzymasz tę siatkę tylko do chwili pojawienia się liści, czy później też?
Trzymasz tę siatkę tylko do chwili pojawienia się liści, czy później też?
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Przesadziłem dąb
Siatkę załóż jak słońce zacznie świecić praktycznie cały dzień , od maja powiedzmy. Nie zdejmuj jej aż do jesieni , liście trochę ucierpią ale wyjdzie im to na dobre w przyszłym sezonie.
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Przesadziłem dąb
OK, tak zrobie. Ale zastanawiam sie tez, czy nie byloby warto przyciac najintensywniej rosnacych pedow.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Przesadziłem dąb
doc_kr pisze:OK, tak zrobie. Ale zastanawiam sie też, czy nie byloby warto przyciac najintensywniej rosnacych pedow.
Jeżeli chcesz zmienić jej pokrój to tnij teraz , ale dał bym sobie spokój , naturalny wygląd to naturalny wygląd , nic go nie zastąpi
Re: Przesadziłem dąb
Dokładnie jak w powyższym poście. Naturalny wygląd dębu będzie najlepszy,nie ma sensu nic przycinać i poniekąd 'rzeźbić " go. Mam nadzieję,ze drzewko przyjmie się i będzie ładnie rosło
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Przesadziłem dąb
Miałem na myśli cięcie w celu zrównoważenia utraty części korzeni. Od strony kosmetycznej odpowiada mi, jak jest - nie lubię poprawiania natury
Spokojnych świąt.
Spokojnych świąt.