Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
BOGUSIA to na razie patyczek ukorzeniony od Neli . Ona dorasta do 2m tak czytałam .Jej patyczki posadziłam przy siatce ,żeby jej już nie przesadzać a z drugiej strony mam posadzoną Constance Spry . Chciałabym ,żeby nad skalniakiem utworzyły parasol między nimi rośnie żylistek . Będą miały jego gałęzie do wspinania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu, ogólne widoki świetne a szczegółowe wspaniałe. Możesz mi powiedzieć czy ciemiernik cuchnący tak brzydko pachnie że się tak nazywa. Różyczki ładnie się puszczają.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu jakie piękne Twoje Agapanty. Moje bidule bez starych liści, ale puszczają nowe. Ciekawe czy będą mi kwitły. Pierwsze spotkanie baciulki i kupuję następne 2 szt.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu twoje róże już ruszyły z kopyta Moje też już się budzą pomału i mam nadzieję,że nie padną,bo to moje pierwsze
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu wierzyć mi się nie chce ,że patyczek róży tak pięknie się przyjął...
Mam parę patyków z cięcia ,wsadzę do ziemi...jeżeli on taki łatwy do ukorzeniania...
Powoli zapełniony ogródek się tworzy...
Dzisiaj wymieniałam dwie stare róże na nowe...4 godziny z głowy...Róż już nie kupuje...
Mam parę patyków z cięcia ,wsadzę do ziemi...jeżeli on taki łatwy do ukorzeniania...
Powoli zapełniony ogródek się tworzy...
Dzisiaj wymieniałam dwie stare róże na nowe...4 godziny z głowy...Róż już nie kupuje...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
NELA a jednak Ci nie wierzę ,że nie kupisz już żadnych róż . Znowu będą jakieś zachciewajki i co wtedy Wszystkie Twoje patyczki są w takiej formie albo podobnej . Ja również sie cieszę ,że wszystkie się przyjęły. Jak u Ciebie wysoko rośnie Luise Odier ja ją posadziłam przy siatce a po drugiej stronie ma Constance Spry a między nimi rośnie sobie zylistek . Chcę żeby utworzyły parasol nad skalniakiem . Czy obie dają radę
LUCYNKO mozna tak powiedzieć ,ale nie wszystkie tak wyglądają . Trzymam za nie kciuki przecież masz zielone ręce
TOSIA one dopiero dzisiaj opuściły korytarz a Twoje już sie zaaklimatyzowały .
MAJKA specjalnie wczoraj przed nim klękłam ,żeby sprawdzić czy on naprawdę tak cuchnie ,ale nic nie wywęszyłam może jeszcze nie całkiem ma rozwinięte kwiaty to dlatego . Czuć go zieleniną
LUCYNKO mozna tak powiedzieć ,ale nie wszystkie tak wyglądają . Trzymam za nie kciuki przecież masz zielone ręce
TOSIA one dopiero dzisiaj opuściły korytarz a Twoje już sie zaaklimatyzowały .
MAJKA specjalnie wczoraj przed nim klękłam ,żeby sprawdzić czy on naprawdę tak cuchnie ,ale nic nie wywęszyłam może jeszcze nie całkiem ma rozwinięte kwiaty to dlatego . Czuć go zieleniną
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Ale super kolaże. Artystka z Ciebie!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
O matko!!!! Jakie talenty na tym forum Podziwiam cię Jadziu! Piękny ogródek, piękne fotki ,do tego ładnie obrobione i skomponowane, no i te frywolitki...brawo
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu dadzą radę..przynajmniej jeśli chodzi o Louise Odier mi wyrosła na ponad 2 m...ale niestety już taka nie jest... Zawaliłam...
Nie masz pojęcia Jadziu jak się męczę szukając miejsca na zamówione róże ,bardzo dobrze się wybiera ,szuka i kupuje gorzej później ,przecież ja mam maleństwo ,a nie pole... Jeszcze dwie mi zostały do zadysponowania,ale 3 w drodze ,na szczęście rabatówki ...ale jeden rambler...
Twoje frywolitki to już mistrzostwo świata...
Nie masz pojęcia Jadziu jak się męczę szukając miejsca na zamówione róże ,bardzo dobrze się wybiera ,szuka i kupuje gorzej później ,przecież ja mam maleństwo ,a nie pole... Jeszcze dwie mi zostały do zadysponowania,ale 3 w drodze ,na szczęście rabatówki ...ale jeden rambler...
Twoje frywolitki to już mistrzostwo świata...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
OLU on ma również podobne listki jak ten mój tylko ,że ten moj pójdzie w górę a ten chyba się tak rozłazi jak ta moja serduszka . Przegorzana nie chcę chociaż jesienią fajnie wygląda . Mnie wystarczy mikołajek i tak nie umiem się go pozbyć wciąż wyrasta na nowo
NELA Constance da radę wspiąć sie tak wysoko dlatego Luise również posadziłam przy siatce a za siatką mają jeszcze do towarzystwa Veilchenkę . Fajne trio będzie . To tego biednego żylistka załamią ,ale jak zakwitną będzie co podziwiać ,ale chyba dopiero w przyszłym roku . Musze uzbroić się w cierpliwość
ALU jakie talenty to nie takie znów trudne jak załapiesz
TOSIA przecież też możesz sobie takie zrobić takie kolaże to nic trudnego
Bardziej ogólnie i fragmentrycznie
NELA Constance da radę wspiąć sie tak wysoko dlatego Luise również posadziłam przy siatce a za siatką mają jeszcze do towarzystwa Veilchenkę . Fajne trio będzie . To tego biednego żylistka załamią ,ale jak zakwitną będzie co podziwiać ,ale chyba dopiero w przyszłym roku . Musze uzbroić się w cierpliwość
ALU jakie talenty to nie takie znów trudne jak załapiesz
TOSIA przecież też możesz sobie takie zrobić takie kolaże to nic trudnego
Bardziej ogólnie i fragmentrycznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Ale masz wyciaciany ogródek, aż zazdrość bierze. Ja ledwo co mam porobione a tu takie śliczności.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
JADZIU
Przepiękna kompozycja wiosennych kwiatów
Przepiękna kompozycja wiosennych kwiatów