Domowe orchidarium
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu, ale kolorowo u Ciebie. Piękne zdjęcia.
A to mieszkanko dla storczusiów - bardzo pomysłowe!
A to mieszkanko dla storczusiów - bardzo pomysłowe!
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Domowe orchidarium
Gosiu w końcu udało mi się trafić i do Ciebie, z czego się bardzo cieszę. Masz tak ciekawą i różnorodną kolekcję, że trochę się tutaj dzisiaj zasiedziałem co widać po godzinie o której piszę post.
Dodatkowo dostrzegłem sporo podobieństw, bo i mnie kuszą małe storczykowe dzieciaczki i ciągnie do botaników.
Robisz sporo fajnych zdjęć i bardzo ciekawie to obrabiasz i eksponujesz na forum.
Ale szczególnie ciekaw jestem Twoich spostrzeżeń dotyczących Pleione które też zagościły u Ciebie . Ciekawi mnie czy cebulki wsadziłaś po zakupie tegorocznym czy są to przezimowane cebulki zeszłoroczne.
Pytam się dlatego gdyż interesuje mnie czy puszczają Tobie pędy kwiatowe na każdej bulwie i jakiej wielkości masz te bulwki ,czy od razu zawiązują liście?
Dodatkowo dostrzegłem sporo podobieństw, bo i mnie kuszą małe storczykowe dzieciaczki i ciągnie do botaników.
Robisz sporo fajnych zdjęć i bardzo ciekawie to obrabiasz i eksponujesz na forum.
Ale szczególnie ciekaw jestem Twoich spostrzeżeń dotyczących Pleione które też zagościły u Ciebie . Ciekawi mnie czy cebulki wsadziłaś po zakupie tegorocznym czy są to przezimowane cebulki zeszłoroczne.
Pytam się dlatego gdyż interesuje mnie czy puszczają Tobie pędy kwiatowe na każdej bulwie i jakiej wielkości masz te bulwki ,czy od razu zawiązują liście?
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Justynko
Marku Dziękuję za słowa uznania dla mojej kolekcji i zdjęć, które jakoś wychodzą i nawet nie muszę je zbytnio obrabiać - na to już nie mam czasu
Pleione mam drugi rok. W zeszłym roku kupiłam cebulki, które zakwitły. Były dość duże. Po kwitnieniu pokazały liście i na niektórych bulwach pojawiły się nowe (nie obok tylko dokładnie na nich). Trochę to śmiesznie wyglądało i długo się zastanawiałam co z nimi zrobić. Po oderwaniu, późną jesienią wsadziłam je do podłoża. Z trzech zakupionych bulw jedna poszła na wymianę, jedna jakoś dziwnie zmurszała i na razie nic nie puszcza natomiast trzecia, choć jest podobnej wielkości jak przy zakupie, jak na razie idzie w liście - chyba w tym roku nie uraczy mnie kwiatami choć miała dobre zimowanie - na chłodnym strychu (przy dużych mrozach było tylko 6*C). Natomiast bulwki, które wyrosły na szczycie innych bulw puszczają kiełki ale też raczej liścienne, są zbyt małe by były to kwiatowe. Tyle na razie z moich obserwacji. Postaram się zrobić zdjęcie i jutro lub pojutrze wkleję. Poszukam też zdjęcia z zeszłego roku z tymi dziwnymi bulwkami choć mam wrażenie,że już wklejałam na forum i to chyba w Twoim wątku.
Zaraz wybieram się do prac ogrodowych i parapetowych. Dzisiaj mam dzień kwiatowy
Cóż to człowiek nie robi dla storczykówMala_MI pisze:A to mieszkanko dla storczusiów - bardzo pomysłowe!
Marku Dziękuję za słowa uznania dla mojej kolekcji i zdjęć, które jakoś wychodzą i nawet nie muszę je zbytnio obrabiać - na to już nie mam czasu
Pleione mam drugi rok. W zeszłym roku kupiłam cebulki, które zakwitły. Były dość duże. Po kwitnieniu pokazały liście i na niektórych bulwach pojawiły się nowe (nie obok tylko dokładnie na nich). Trochę to śmiesznie wyglądało i długo się zastanawiałam co z nimi zrobić. Po oderwaniu, późną jesienią wsadziłam je do podłoża. Z trzech zakupionych bulw jedna poszła na wymianę, jedna jakoś dziwnie zmurszała i na razie nic nie puszcza natomiast trzecia, choć jest podobnej wielkości jak przy zakupie, jak na razie idzie w liście - chyba w tym roku nie uraczy mnie kwiatami choć miała dobre zimowanie - na chłodnym strychu (przy dużych mrozach było tylko 6*C). Natomiast bulwki, które wyrosły na szczycie innych bulw puszczają kiełki ale też raczej liścienne, są zbyt małe by były to kwiatowe. Tyle na razie z moich obserwacji. Postaram się zrobić zdjęcie i jutro lub pojutrze wkleję. Poszukam też zdjęcia z zeszłego roku z tymi dziwnymi bulwkami choć mam wrażenie,że już wklejałam na forum i to chyba w Twoim wątku.
Zaraz wybieram się do prac ogrodowych i parapetowych. Dzisiaj mam dzień kwiatowy
Re: Domowe orchidarium
Musze chyba tak zrobić pokazać mu zdjęcia waszych i może paskuda się ruszy
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Julitko, życzę Ci z całego serca by ruszył.
A teraz nowe kwitnienia.
Wąsaty phalaenopsis pokazał swój środeczek i teraz wiem jakiego kota kupiłam w worku
Nie było słoneczka więc zdjęcia takie sobie ale kolor prawie rzeczywisty i ten bielutki środeczek
Wąsaty pączek jeszcze nie rozkwitł tylko coraz bardziej pokazuje język
A tutaj wspólny portret
Rozkwitł poraz kolejny biały Phalaenopsis hybryda (to też reanimek ale bardzo chętny do kwitnienia - wypuszcza pędy dwa, trzy razy w roku)
Muszę mu kupic kosz bo pędy raczej rosną zwisająco.
Teraz dla Marka obiecane zdjęcia Pleione
W zeszłym roku po kwitnieniu tak cudacznie przyrastał w bulwy. które jesienią oderwałam i wsadziłam do podłoża
A w tym roku tak wypuszcza kiełki - niestety bardziej idzie w liście niż w kwiaty choć uważam,że i tak osiągnęłam sukces jeśli chodzi o zimowanie i wybudzenia
Młodziutkie bulwy
Zmurszała bulwa - z niej chyba nic nie będzie
A tak wygląda liść zaatakowanego przez coś kłującego - już Agnieszko/Agito co o tym sądzisz?
I na koniec coraz większy pączek Paphiopedilum
Ufff, wklejane zdjęć to ciężka robota, wolę jednak kopanie w ogrodzie...
A teraz nowe kwitnienia.
Wąsaty phalaenopsis pokazał swój środeczek i teraz wiem jakiego kota kupiłam w worku
Nie było słoneczka więc zdjęcia takie sobie ale kolor prawie rzeczywisty i ten bielutki środeczek
Wąsaty pączek jeszcze nie rozkwitł tylko coraz bardziej pokazuje język
A tutaj wspólny portret
Rozkwitł poraz kolejny biały Phalaenopsis hybryda (to też reanimek ale bardzo chętny do kwitnienia - wypuszcza pędy dwa, trzy razy w roku)
Muszę mu kupic kosz bo pędy raczej rosną zwisająco.
Teraz dla Marka obiecane zdjęcia Pleione
W zeszłym roku po kwitnieniu tak cudacznie przyrastał w bulwy. które jesienią oderwałam i wsadziłam do podłoża
A w tym roku tak wypuszcza kiełki - niestety bardziej idzie w liście niż w kwiaty choć uważam,że i tak osiągnęłam sukces jeśli chodzi o zimowanie i wybudzenia
Młodziutkie bulwy
Zmurszała bulwa - z niej chyba nic nie będzie
A tak wygląda liść zaatakowanego przez coś kłującego - już Agnieszko/Agito co o tym sądzisz?
I na koniec coraz większy pączek Paphiopedilum
Ufff, wklejane zdjęć to ciężka robota, wolę jednak kopanie w ogrodzie...
- lucynaf
- 1000p
- Posty: 2105
- Od: 30 sty 2011, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Domowe orchidarium
Przepraszam, ale czy mogę zasugerować, że mnie to na żerowiska ślimaka wygląda, oczywiście mogę się mylić.
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Domowe orchidarium
Wszystkie śliczne
Wczoraj też się okropnie nakopałam, a dzisiaj pogoda nie pozwoliła.
Wczoraj też się okropnie nakopałam, a dzisiaj pogoda nie pozwoliła.
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Lucynko ślimak mi żarł inaczej ale też go wywaliłam
Dorotko dobrze,że czasem pogoda nie pozwala na robótkę inaczej nie byłoby czasu na podziwianie efektów
Dorotko dobrze,że czasem pogoda nie pozwala na robótkę inaczej nie byłoby czasu na podziwianie efektów
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Domowe orchidarium
Wąsiasty jest super
Biały reanimek cudny...
A kopanie w grządkach hmm...ziemniaki mam sadzić, ale pada deszczyk. Może w przyszłym tygodniu
Biały reanimek cudny...
A kopanie w grządkach hmm...ziemniaki mam sadzić, ale pada deszczyk. Może w przyszłym tygodniu
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu dla Pleione czekam na jej cudne kwiatki co do tego uszkodzonego listka to mi się też wydaje, że to jest podjedzone ale jeszcze niech się wypowiedzą inni może ktoś miał podobny problem
Pozdrawiam Julita
Moje Storczyki
Moje Storczyki
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Domowe orchidarium
Małgosiu, nigdy czegoś takiego nie widziałam szczerze mówiąc. Wciornastków też nie miałam, ale wiem, że zostawiają srebrzyste ślady na liściach, a to z powodu mikroskopijnych pęcherzyków powietrza, jakie zostają po ich żerowaniu w tkance liścia.
Te Twoje zmiany wyglądają na typowo wklęsłe, suche, dosłownie wyjedzone- mam rację? Może rzeczywiście ślimak, bo szkodniki typu muszki czy wełnowce raczej takich dziur nie zostawiają... Ślimaków kilka znalazłam u siebie w podłożu storczyków, ale nigdy nie miałam uszkodzonych przez nie liści.
Hmm, naprawdę nie wiem Małgosiu, może ktoś inny miał już z czymś takim do czynienia i Ci pomoże..?
Czy tych zmian jest coraz więcej, czy od kiedy rozprawiłaś się ze ślimakiem, nowe się nie pojawiają? To ta sama roślina, na której złapałaś żarłoka?
Te Twoje zmiany wyglądają na typowo wklęsłe, suche, dosłownie wyjedzone- mam rację? Może rzeczywiście ślimak, bo szkodniki typu muszki czy wełnowce raczej takich dziur nie zostawiają... Ślimaków kilka znalazłam u siebie w podłożu storczyków, ale nigdy nie miałam uszkodzonych przez nie liści.
Hmm, naprawdę nie wiem Małgosiu, może ktoś inny miał już z czymś takim do czynienia i Ci pomoże..?
Czy tych zmian jest coraz więcej, czy od kiedy rozprawiłaś się ze ślimakiem, nowe się nie pojawiają? To ta sama roślina, na której złapałaś żarłoka?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Domowe orchidarium
Agnieszko, jest to inna roślina ale od czasu złapania ślimaka, a nawet wcześniej już się zmiany nie pogłębiają a nowe nie powstają. Sama jestem ciekawa co to mogło być. Wyjedzenie liścia przez ślimaka wyglądało inaczej ale jak wrócę do domu to oglądnę je jeszcze raz. Co ciekawe, bez względu na to co by to nie było, to jedne liście phalaenopsisów smakowały żarłokowi bardziej a inne mniej Mam nadzieję,że żarłok odszedł na zawsze i teraz nowe listki będą gładkie i lśniące. Jednak co tydzień staram się dokładnie pooglądać każdego storczyka, wełnowce jeszcze do tej pory śnią mi się po nocach choć dopadłam tylko dwa
Julitko kwiatuchów na Pleione chyba nie będzie. U tego storczyka wpierw pojawiają się kwiaty a dopiero potem liście. Chyba,że mój egzemplarz woli odwrotnie
Justynko dziękuję a efekt przekopania rabaty możesz zobaczyć w 'Oazie'
Julitko kwiatuchów na Pleione chyba nie będzie. U tego storczyka wpierw pojawiają się kwiaty a dopiero potem liście. Chyba,że mój egzemplarz woli odwrotnie
Justynko dziękuję a efekt przekopania rabaty możesz zobaczyć w 'Oazie'
Re: Domowe orchidarium
Mam pytanie: jakiego użyłaś podłoża do plejone? Niedawno kupiłam psb bletilla striata ( z tego co wyczytałam uprawa podobna), posadziłam do zwyczajnego podłoża storczykowego. Coś wypuszcza, ale nie mogę jeszcze stwierdzić, czy to pąk kwiatowy czy liście.
Renia
Renia