Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.1

[Rayy]

U mnie też już kilka lat w tym samym miejscu a kwiaty zostawiam- nasiona się potem wysiewają i są sadzonki dla znajomych

[Fi]

Nie mogę się przestać dziwić, dlaczego lubczyk na zdjęciach jest już tak wyrośnięty. Mój dopiero wychodzi z ziemi. Chyba że to z nim jest coś nie tak.

[_fox_]

Fi
Nie coś nie tak tylko strefa klimatyczna

[Rayy]

Taki jak na powyższym zdjęciu lubczyk jest po 2-3 latach

[Tomek-Warszawa]

fox masz tak duży lubczyk w gruncie jak ja w szklarni. Mój w gruncie dopiero wypuścił parę listków.Jutro zrobię zdjęcie tego w szklarni i tego w gruncie

[Fi]

Fi
Nie coś nie tak tylko strefa klimatyczna

Mieszkam na Pomorzu Zachodnim, tu jest raczej ciepło, a wokół mojego miasta to już szczególnie łagodny klimat, więc chyba powinno wszystko rosnąć szybciej niż na wschodzie.

[_fox_]

Fi jakość ziemi też ma znaczenie i wiele innych czynników nie związanych tylko z temperaturą . Wyglądam przez okno i widzę że wierzba mandżurska pokazuje listki, mirabelka nieśmiało zaczyna kwitnąć Wszystko to rośnie na piaszczystej przepuszczalnej glebie która b. szybko się nagrzewa.
Pada wieje i z fotek dziś nici

[sylwana85]

Móje 3 kępki mniejsze bo podkarpacie jest opóźnione i zimno dziś i wiatruje także pewnie lubczyk stanie chwilowo

[esony1]

U mnie lubczyk nieśmiało gramoli się z ziemi

[dawidbanan]

Mój pięknie powybijał.

[Tomek-Warszawa]

A to moje http://img34.imageshack.us/img34/3112/zdjcie0239t.jpg http://img34.imageshack.us/img34/1601/zdjcie0240v.jpg


Ten pierwszy jest na dworze a ten 2 w szklarni w skrzynce

[kamykkamyk2]

U mnie wyszedł z ziemi, ma już jakieś 4 cm.

[esony1]

A to moje http://img34.imageshack.us/img34/3112/zdjcie0239t.jpg http://img34.imageshack.us/img34/1601/zdjcie0240v.jpg


Ten pierwszy jest na dworze a ten 2 w szklarni w skrzynce

Tomek, kiedy siałeś ten w szklarni i jak długo kiełkował ?

[Giecikowa]

Dołączam do grona miłośników lubczyku W tym roku radykalnie przekopałam swój warzywnik, a właściwie utwożyłam go jak trzeba, bo to co do tej pory było trudno nazwać warzywnikiem. Przy okazji oczywiście wykopałam lubczyk, bo nie wiedziałam co to jest . Później jak już się zorientowałam co zrobiłam to musiałam szperać w kompostowniku Na szczęście znalazłam i posadziłam. Nic mu nie zaszkodziła taka nieoczekiwana zmian miejsc. Ma się całkiem dobrze

[Tomek-Warszawa]

Ten w szklarni siałem w sierpniu kiełkował ok 12dni