Adenium - Róża pustyni cz.2
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
marchewusia - jak masz już kiełkujące nasiona, to teraz do pojemnika wsyp podłoże dla kaktusów (prawie pełen pojemnik), następnie delikatnie ją uklep w celu poprawienia jej zwięzłości i zmniejszenia objętości. Podłoże możesz nawilżyć. Osobiście nawilżam je wodą z minimalnym dodatkiem nawozu do kaktusów. Na tak przygotowane podłoże wyłóż nasiona zachowując ich poziomą orientację a także kieruj je kiełkiem w głąb pojemnika. Po wyłożeniu nasion, nakryj je 2-3 mm warstwą podłoża i bardzo delikatnie uklep. Na pojemnika nałóż folię i odstaw do ciepłego i jasnego miejsca.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 21 lut 2011, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róża pustyni cz.2
Dziękuję za radę, ale one są już w miarę, nie są nasionka z kiełkami, tylko już opuściły swoją skorupkę i się rozwijają na płatkach kosmetycznych, wiec chyba nie zasypywać ich
?

- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Jeśli masz, tak jak piszesz, malutkie siewki, to w lekko uklepanym podłożu zrób otwór, np. wykałaczką i wsuń w niego delikatnie siewkę. Uważaj tutaj na to, aby korzeń się nie podwinął ku górze.
Inną metodą, powolniejszą, jest pojedyncze przysypywanie siewek cienką warstwą podłoża. Przysypujesz samą dolną część siewki tylko na tyle aby utrzymała się w pozycji pionowej. Uważać trzeba aby nie uszkodzić ale i bez zbytniej przesady. Są może i delikatne ale nie aż tak. Jeśli zachowasz ostrożność - nic im się nie stanie.
Inną metodą, powolniejszą, jest pojedyncze przysypywanie siewek cienką warstwą podłoża. Przysypujesz samą dolną część siewki tylko na tyle aby utrzymała się w pozycji pionowej. Uważać trzeba aby nie uszkodzić ale i bez zbytniej przesady. Są może i delikatne ale nie aż tak. Jeśli zachowasz ostrożność - nic im się nie stanie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 21 lut 2011, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róża pustyni cz.2
Dzięki wielkie, jutro będę działać, nie mogłam się powstrzymać przed obserwacją jak one się rozwijają, następnym razem jak tylko pokażą korzonek to je do ziemi dam, bo teraz troche sa powykrzywiane i co gorsza, prawie kazda ma swoj korzonek do góry siewki
ale dam radę, lepiej raczej jak będę przysypywac pojedynczo.

Re: Róża pustyni cz.2
jutro to mozesz miec jeszcze wiecej problemow z tym... :-]
Re: Róża pustyni cz.2
Marchewusia, te nasionka są ode mnie?
Jeśli tak, to są odporne stworzenia, ja swoje już trochę przesadzałam, trochę korzonki się przy tym niektórym przycięły, ale rosną bez pyskowania
Pamiętaj, jak będą mieć 2 liścienie, zdejmij folię wystaw na słoneczne miejsce i podlewaj dopiero jak ziemia przeschnie.
Jeśli tak, to są odporne stworzenia, ja swoje już trochę przesadzałam, trochę korzonki się przy tym niektórym przycięły, ale rosną bez pyskowania

Pamiętaj, jak będą mieć 2 liścienie, zdejmij folię wystaw na słoneczne miejsce i podlewaj dopiero jak ziemia przeschnie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 21 lut 2011, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róża pustyni cz.2
maja po 2 listki malutkie >:) no od Ciebie, 6 wykiełkowało
moze jeszcze 3 pójdą, chociaz wątpie, na jednym wychodzi pleśń, no i tak badałam to chyba nie da rady, ale nadal mam nadzieje
szkoda ze nie wiem co jest co ale kiedys będę miec niespodzianke
jutro,a w sumie dziś będę z nimi cudowac, musze pomyslec w co by je wsadzic, jaka doniczke czy cos..
one pojawily sie tak nagle w moim zyciu ze nie zdazylam uszykowac domku
dziekuje





- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Róża pustyni cz.2
Od wczoraj też jestem szczęśliwą posiadaczką tej pięknej rośliny a raczej jej nasionek. Violet City i Snta po 5 nasion. Obecnie leżą one po namoczeniu między wilgotnymi płatkami kosmetycznymi. Jedno będzie chyba wypuszczało korzonek bo pokazała się biała kropeczka na jednym końcu. Szkoda, że pogoda się popsuła i słoneczka nie ma.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- RAFAL323
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 6 lut 2007, o 13:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KOSCIERZYNA
Re: Róża pustyni cz.2
Mam pytanie,czy odmiany Adenium można rozmnażać z nasion? Powtórzą
cechy rośliny matecznej?.U inny roślin raczej stosuje się szczepienia lub rozmnażanie wegetatywne.Moje Adenia wszystkie są szczepione.Pozdrawiam.
cechy rośliny matecznej?.U inny roślin raczej stosuje się szczepienia lub rozmnażanie wegetatywne.Moje Adenia wszystkie są szczepione.Pozdrawiam.
Rafa
Re: Róża pustyni cz.2
rozmnazanie wegetatywne u adenium nie daje zadowalających rezyltatów. Roslina się ukorzenia i rosnie patyk w góre a nie jak z nasion w kaudex. Z tego co się orientuje najcześciej adenium obesum szczepi sie na adenium arabicum - podobno szybciej rośnie - a zrazy biorą z roślin chodowanych z nasion - na przemysłową skale . Odmian jest nieskończenie wiele i nasiona na pewno powtarzają cechu - tylko tak mi się wydaje muszą pochodzić z kontrolowanego zapylenia - inaczej bedą to nowe odmiany... A samo szczepienie może przyśpieszyć kwitnienie lub też pomaga uformować rosline na kształt jaki chcemy...
Re: Róża pustyni cz.2
Adenium często też szczepione jest na podkładce oleandra, co wzmacnia roślinę i wpływa dodatnio na jej obfitość kwitnienia.Dla tych co wolą kwiaty i kwitnienie od ładnie wyeksponowanego drzewka z grubym kaudexem.
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Czymś fajnym ??
Hm.... rower kupiłem ^^ Właśnie byłem na pierwszej jego trasce - 25 km.
Adenia sobie rosną. Siewki by Piotr za 2 tygodnie będą przesadzane.
Papryki - rosną, datura - rośnie, rosiczki - rosną, baobab - rośnie, bawełna - rośnie, tykwa - rośnie (część już w ogrodzie), cytryna i mandarynka - owocuje, sporo nasion w drodze. Wiosna ogólnie, chociaż strasznie wieje, czasem popada i jakoś ogólnie mało słońca.
Fotki może jakieś później dodam ... zobaczymy ... na razie odpoczywam ....
Hm.... rower kupiłem ^^ Właśnie byłem na pierwszej jego trasce - 25 km.
Adenia sobie rosną. Siewki by Piotr za 2 tygodnie będą przesadzane.
Papryki - rosną, datura - rośnie, rosiczki - rosną, baobab - rośnie, bawełna - rośnie, tykwa - rośnie (część już w ogrodzie), cytryna i mandarynka - owocuje, sporo nasion w drodze. Wiosna ogólnie, chociaż strasznie wieje, czasem popada i jakoś ogólnie mało słońca.
Fotki może jakieś później dodam ... zobaczymy ... na razie odpoczywam ....
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róża pustyni cz.2
Jejciu Arkadius jakbyś z Afryki tego posta pisał - gdzie ty to wszystko pomieścisz jak urośnie 

- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.2
Sry, że pytam w wątku o Adenium ale jakoś tak będzie szybciej i wygodniej.
Wiecie gdzie można zakupić owoce Lechee ?? Zna ktoś jakieś namiary ??
Wiecie gdzie można zakupić owoce Lechee ?? Zna ktoś jakieś namiary ??