Zwartnica,Hippeastrum cz.2
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
To nie jest Hippeastrum. To amarylis ;-) Dużo bardziej kapryszący, i łatwo w nim zaburzyć cykl. Przestań podlewać i dopiero podlej za jakieś dwa miesiące. Może ruszy, ale to nic pewnego.
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
- majar
- 1000p
- Posty: 1006
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Anetto, dla cebuli, to duży wysiłek. Widocznie tak musi być. Moja druga cebula wypuszcza pęd kwiatowy i jeszcze raz ucieszy moje ślepka.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12494
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
@ Helianthus ? To nie jest zwartnica (Hippeastrum), lecz prawdziwy amarylis (Amaryllis belladonna). Jest o nim wątek (a nawet kilka) w dziale ogrodowym, poddziale poświęconym roślinom jednorocznym i cebulowym. Sam sobie takiego przywiozłem z Polski, posadziłem ? i nie rośnie już drugi miesiąc. Pewnie nic z niego nie będzie.
@ Anetta ? to zupełnie normalne, że cebule się kurczą podczas kwitnienia. Na wytworzenie kwiatów idzie sporo materiałów zapasowych, zgromadzonych właśnie w cebuli. Potem wyrosną im liście i cebule będą powoli odbudowywane.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Anetta ? to zupełnie normalne, że cebule się kurczą podczas kwitnienia. Na wytworzenie kwiatów idzie sporo materiałów zapasowych, zgromadzonych właśnie w cebuli. Potem wyrosną im liście i cebule będą powoli odbudowywane.
Pozdrawiam!
LOKI
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Dzięki Loki
tak myślałam ale wolałam się upewnić.
tak myślałam ale wolałam się upewnić.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 14 sie 2010, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Dzięki za odpowiedzi
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 24 sie 2009, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Kingo, bardzo dziękuję za odpowiedz , z dwóch cebul rzeczywiście coś wychodzi na czubkach , na czterech pozostałych nic nie widać , ale idąc za twoją poradą posadziłam wszystkie do ziemi, podlewam i czekam. Monika
- Judyta84
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 maja 2010, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Swego czasu kupiłam Amarylisa, który mi zakwitł pięknym białym kwiatem. Tylko proszę powiedzcie mi, dlaczego od dwóch lat wypuszcza tylko liście a kwiatów ani widu ani słychu.
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Pięknie zakwitła zimowana przeze mnie cebula:
Niestety, ma tylko jeden pęd kwiatowy. Pewnie za mało ją karmiłam poprzedniego lata
Tak kiełkują nasionka Minerwy:
Kiedy je pikować
Niestety, ma tylko jeden pęd kwiatowy. Pewnie za mało ją karmiłam poprzedniego lata
Tak kiełkują nasionka Minerwy:
Kiedy je pikować
- falkenburg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 738
- Od: 7 wrz 2009, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północny-zachód
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Nasze powoli kończą tegoroczne kwitnienie. Zostały może 3-4 cebule,
Ostatnie kwitnienie grupowe
i 'President Johnson'
Ostatnie kwitnienie grupowe
i 'President Johnson'
Małgorzata i Krzysztof
- Judyta84
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 maja 2010, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Nikt nie wie dlaczego mi nie chce zakwitnąć
- gieru96
- 200p
- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
Czy Twoje amarylisy odpoczywają? :P
gdy nie chowałem na zimę ich do piwnicy, i cały rok miały liście, to nie kwitły.
jak chowam na zimę do piwnicy i ich nie podlewam, lecz trochę zasuszam, to na wiosnę pięknie kwitną
gdy nie chowałem na zimę ich do piwnicy, i cały rok miały liście, to nie kwitły.
jak chowam na zimę do piwnicy i ich nie podlewam, lecz trochę zasuszam, to na wiosnę pięknie kwitną
- Judyta84
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 maja 2010, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów
Re: "Amarylis" - Hypeastrum cz.2
No właśnie odpoczywają i nic z tego chyba się na mnie obrazili