Canna - Paciorecznik cz.2
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Oglądałam pogodę długo terminową na METEO i do 19 ma być bez przymrozków,dlatego wszystko co wsadzam do donic,zostawiam w altance.A póżniej się zobaczy.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4081
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Cierpliwości, może ktoś z Was trafi na właściwego "Pinka", cierpliwości.
Janusz nasionka zaczynają kiełkować. Dzięki.
Naprawdę twarde, było co piłować.
Janusz nasionka zaczynają kiełkować. Dzięki.
Naprawdę twarde, było co piłować.
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Na 7 kann 3 zaczęły się degradować, zasychać listki, nowe kiełki jakby gniły, patrzę, setki ziemiórek i wiecie co zrobiłem wyniosłem je pod folie, niech sobie radzą! Jak je zmrozi to mają pecha będą rosły od nowa
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Moja największa canna z nasion:
http://img135.imageshack.us/img135/5973/90361367.jpg
Jak trafią do gruntu to ruszą jak szalone
http://img135.imageshack.us/img135/5973/90361367.jpg
Jak trafią do gruntu to ruszą jak szalone
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Cisza w wątku. Dawid ratuje sytuację. Moje Dawidzie nie są większe. Czas wynieść na dwór ale znów zimno.
http://i52.tinypic.com/2hnymiq.jpg
... a tu wiadomość dla tych co mieli zamiar kupić kanny w Dutch Gardens
Producent co dba o jakość produktu i zadowolenie klienta.
..oto otrzymany od niego produkt, bo nie można nazwać to,to roślinami skoro przysłał zgniłki:
http://i56.tinypic.com/ifo0up.jpg
http://i52.tinypic.com/2hnymiq.jpg
... a tu wiadomość dla tych co mieli zamiar kupić kanny w Dutch Gardens
Producent co dba o jakość produktu i zadowolenie klienta.
..oto otrzymany od niego produkt, bo nie można nazwać to,to roślinami skoro przysłał zgniłki:
http://i56.tinypic.com/ifo0up.jpg
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Czyli nie tylko ceny mieli powalające , jakość "produktu " też powala na kolana
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Nie pisuję w wątku, gdyż ciężko biegać tu z każdym nowym listkiem.
Chyba w tym roku przesadziłem z ilością cann i teraz jest to najbardziej odczuwalne: zajmują miejsce, chciałoby się je posadzić i zrobić porządek.
Będę obsadzał miejsca publiczne ;)
Ermine z Dutch Gardens dostałem. Kłącza nie są złe. Powiedziałbym raczej, że podsuszone niż podgnite.
Tak to jednak z firmami zachodnimi nadal u nas bywa: Polska to dla nich rynek zbytu, gdzie można upchnąć byle co.
Z ostateczną oceną zaczekam do lata. Zobaczymy co wyrośnie i wtedy ewentualnie będę narzekał.
U mnie siewki są bardzo duże i trochę zbyt wiotkie. Ostatnie wiatry sprawiają, że ciężko trzymać je na zewnątrz.
Od dwóch tygodni na dworze mam canna glauca w dużej kastrze budowlanej.
W zalanej wodzie ziemi szybko się przewracają, gdyż jako siewki nie mają kłączy.
Dodałem trochę gliny i powinno być dobrze.
Część skrzynek stoi na dworze, część na altanie.
Jeszcze tydzień i będę sadził Russian Red.
Chyba w tym roku przesadziłem z ilością cann i teraz jest to najbardziej odczuwalne: zajmują miejsce, chciałoby się je posadzić i zrobić porządek.
Będę obsadzał miejsca publiczne ;)
Ermine z Dutch Gardens dostałem. Kłącza nie są złe. Powiedziałbym raczej, że podsuszone niż podgnite.
Tak to jednak z firmami zachodnimi nadal u nas bywa: Polska to dla nich rynek zbytu, gdzie można upchnąć byle co.
Z ostateczną oceną zaczekam do lata. Zobaczymy co wyrośnie i wtedy ewentualnie będę narzekał.
U mnie siewki są bardzo duże i trochę zbyt wiotkie. Ostatnie wiatry sprawiają, że ciężko trzymać je na zewnątrz.
Od dwóch tygodni na dworze mam canna glauca w dużej kastrze budowlanej.
W zalanej wodzie ziemi szybko się przewracają, gdyż jako siewki nie mają kłączy.
Dodałem trochę gliny i powinno być dobrze.
Część skrzynek stoi na dworze, część na altanie.
Jeszcze tydzień i będę sadził Russian Red.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Janusz dobrze, że nie kupiłam jednak od nich zobaczymy co wyrośnie z moich sadzonek
nie ma chociaż problemu z reklamacjami?
nie ma chociaż problemu z reklamacjami?
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Znam to bardzo dobrze - chyba odgapię te miejsca publiczneAndres74 pisze:
Chyba w tym roku przesadziłem z ilością cann i teraz jest to najbardziej odczuwalne: zajmują miejsce, chciałoby się je posadzić i zrobić porządek.
Będę obsadzał miejsca publiczne ;)
Dwa dni temu na balkonie złamały mi sie trzy kany ,a niby były osłonięte od wiatrów .
Nie mam miejsca w domu - dlatego ja już kany odpuszczam , aż się boję jesieni jak się rozrosną i będzie ich z cztery razy więcej niż teraz mam .
W przyszłym tygodniu wszystkie kany wywożę na działkę - mam nadzieję ,że nic im nie będzie ......
Januszu
Nawet nie wiesz jak mi jest przykro z powodu tych Pinków - tym bardziej ,że kosztowały spore pieniądze
Pozdrawiam. Ewa
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Skoro potrafią wysłać 6 sms'ów, że zrealizowali zamówienie, wysłać e-mail, a potem kolejny w dzień dostawy (+ telefon od kuriera) to chyba mają odpowiednie zaplecze do uwzględniania reklamacji.
Januszu wyślij im link do tego wątku.
Januszu wyślij im link do tego wątku.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Chodziłem znosić do domu z pod foli trochę roślin. Reszta zostaje. Jest w skrzyniach drewnianych pod oknami i jeszcze przykryte filcem -może nie zmarzną.
Przemku
Reklamowałeś swoje? Wysłałem im to zdjęcie co tu zamieściłem. Czekam na odpowiedź.
Andre
Podobnie zrobiłem ze swoimi. Większość wyniosłem na przyczepkę i stoją w garażu. Na dzień otwieram tylko drzwi bo strasznie wieje. Sporo jest jeszcze w domu ale nie bardzo mam gdzie ich wynieść. Pod folią zmarzną.
Ewo.
Pod koniec tygodnia zapowiadają ocieplenie. Nie myślisz chyba już sadzić w ogrodzie - to wielkie ryzyko.
Te Pinki wszystkich nas podminowały a tak naprawdę to pewnie tej odmiany nikt nie będzie miał. Mam w tej chwili z dwóch źródeł. Z Gardens miał być trzeci dostawca ale to wszystko nie to co powinno być. Takie są blaski i cienie kolekcjonerów. Nie pierwszy to raz i nieostatni
Andre
Zobaczę co mi odpowiedzą. Po reklamacji wyślę im ten link.
Przemku
Reklamowałeś swoje? Wysłałem im to zdjęcie co tu zamieściłem. Czekam na odpowiedź.
Andre
Podobnie zrobiłem ze swoimi. Większość wyniosłem na przyczepkę i stoją w garażu. Na dzień otwieram tylko drzwi bo strasznie wieje. Sporo jest jeszcze w domu ale nie bardzo mam gdzie ich wynieść. Pod folią zmarzną.
Ewo.
Pod koniec tygodnia zapowiadają ocieplenie. Nie myślisz chyba już sadzić w ogrodzie - to wielkie ryzyko.
Te Pinki wszystkich nas podminowały a tak naprawdę to pewnie tej odmiany nikt nie będzie miał. Mam w tej chwili z dwóch źródeł. Z Gardens miał być trzeci dostawca ale to wszystko nie to co powinno być. Takie są blaski i cienie kolekcjonerów. Nie pierwszy to raz i nieostatni
Andre
Zobaczę co mi odpowiedzą. Po reklamacji wyślę im ten link.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Janusz
Na razie chcę je zostawić w domku na działce tylko obawiam się troszkę podlewania ,bo tydzień będą zmuszone żyć bez podlewania
Na razie chcę je zostawić w domku na działce tylko obawiam się troszkę podlewania ,bo tydzień będą zmuszone żyć bez podlewania
Pozdrawiam. Ewa
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Dobrze podlej to na tydzień jak będzie tak chłodno wystarczy.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz