Drzewka owocowe z allegro

[loeb]

lrzysztofkhn : rośliny na ogół wystawione są w opcji "kup teraz" z określoną ceną i są to rośliny nieużywane;) Ale w wolnej chwili sprawdzę dokładniej czy jest różnica między nowym towarem z aukcji a nowym z ceny ustalonej, w odniesieniu do reklamacji.

[tytuseee]

Użytkownicy w szczególności Pomologu ja proponuje o "jakości" sadzonek drzewek owocowych wypowiadać się osobą które je zakupiły a nie tylko przeglądały oferty a wydaje mi się, że z prowadzących rozmowę w tym wątku osób może wypowiedzieć się Lex czy Loab, które jak sądzę po wypowiedziach sugerują, iż zakupiły sadzonki właśnie w taki sposób i mogą ocenić jakość usługi oraz "w szczególności" jakość drzewek od poszczególnych sprzedających jeśli było ich więcej. Pozdrawiam.

[pomolog]

Użytkownicy w szczególności Pomologu ja proponuje o "jakości" sadzonek drzewek owocowych wypowiadać się osobą które je zakupiły a nie tylko przeglądały oferty ...

A jeżeli miały do czynienia z drzewkami zakupionymi tą drogą, były proszone o ich "uratowanie" i stwierdzenie powodu takiego, a nie innego stanu rzeczy - to też mogą? Przeczytaj uważnie, co napisałem na piątej stronie tego wątku... Nie przypadkiem "włączam" się do tego tematu... i mi też jest przykro, że takie sytuacje mają miejsce. Dlatego uważam, że mam prawo zabierać głos w tej sprawie
Pozdrawiam serdecznie

[mirzan]

lrzysztofkhn : rośliny na ogół wystawione są w opcji "kup teraz" z określoną ceną i są to rośliny nieużywane;) Ale w wolnej chwili sprawdzę dokładniej czy jest różnica między nowym towarem z aukcji a nowym z ceny ustalonej, w odniesieniu do reklamacji.

Czy mogę wiedzieć jakie są rośliny nieużywane,a jakie używane?

[loeb]

Mirzan chodzi mi o towar używany i nieużywany, jakby się kto uparł to pewnie i rośliny da się tak posegregować w sensie, że: albo masz rośliny od producenta lub pośrednika, który bezpośrednio u tego producenta kupuje, albo np kupiłeś, posadziłeś, i po 4 latach Ci się znudziło to wykopujesz i sprzedajesz dalej. Na to co przez te 4 lata się z tym działo ani producent ani pośrednik nie ma wpływu, nie?

[Lex]

Jakim cudem ci wszyscy na all z nickiem **** maja prawie tylko pozytywne komentarze?

Pozdrawiam serdecznie

[krzysztofkhn]

Lex !

A czy Nasza Loeb walnęła im negatywny komentarz ?


PS. Przepraszam Loeb, za to Nasza.

[halina522]

To ja jeszcze dodam mój problem z firmą na ***. Otóż jeszcze początkiem stycznia zamówilam drzewka,które jeszcze do mnie nie dotarły.Cierpliwie czekałam do początków kwietnia,a później tylko trwała korespondencja mailowa i odpowiedzi w stylu: oj niedobrze,w następnym -coś pokręcone,znów-coś nie tak.Wczoraj dostałam informację,że wysyłają drugą przesyłkę,bo nie wiedzą co stało się z pierwszą.Jak od 4ch lat kupuję na allegro to jeszcze czegoś takiego nie było.Napiszę Wam w późniejszym terminie czy dotarły do mnie te owocowe i w jakim stanie.

[loeb]

Nie walnęła niestety czego żałuje, to był mój pierwszy zakup drzewek na allegro. Więc jak już zrobiłam im scenę o tego orzecha i oddali mi kasę, to za orzecha dostali bodajże neutrala a za resztę pozytywy, z jednym wyjątkiem. Przysłali mi jeszcze gruszę, która mi się nie spodobała bo była uszkodzona, ja wtedy nie wiedziałam, że reklamacja jest na koszt sprzedawcy, więc jej nie odsyłałam, tylko ustaliłam z nimi, że czekamy do wiosny czy wyżyje - co było głupie i było ewidentnym przerabianiem mnie, bo wtedy wcale nie muszą już uwzględnić reklamacji. Dodatkowo, na wiosnę nie było już co wystawić bo allegro zdaje się czyści komentarze co jakiś czas - mój wtedy w każdym razie znikł, może to była wada systemu, czy została poprawiona - nie wiem. Sporo się na tej *** nauczyłam;) Teraz już się tak ze sprzedawcami nie cackam kiedy coś jest ewidentnie nie tak i wydaje się wynikać z ich złej woli. Najpierw jednak wyjaśniam sprawę, bo każdy jest człowiekiem i rozumiem, ze może się zdarzyć przeoczenie czegoś przy pakowaniu np, albo pomyłka.

Inna sprawa jest taka, że moim zdaniem system komentarzy na allegro jest wadliwy bo pozwala na różne nadużycia - np. często spotykaną praktyką jest wstawianie przez sprzedawców tekstu że "komentarze wystawiają po otrzymaniu komentarza od kupującego" - a niby dlaczego? Ja, czyli kupujący ryzykuję swoje pieniądze, które im przelewam/wpłacam za towar i ponoszę to ryzyko PIERWSZA a oni mi wysyłają towar. Więc z mojej strony zobowiązanie jakie podejmuję w związku z transakcją, że im zapłacę za towar jest wypełniane jako pierwsze - to dlaczego mam czekać, na wystawienie przez nich komentarza odnośnie mojej części transakcji, aż ja wystawię i oni sobie będą mogli zareagować dowolnie? Oczywiście pozostają wyjaśnienia pod komentarzami za co, ale moim zdaniem to nie jest ok. W przypadku drzewek dodatkowo problem jest taki [mam nadzieję, że rzadki ale ponoć się zdarza], że jak dostaniesz np inny gatunek [ o odmianie to już zapomnijmy..] to dowiadujesz się o tym dopiero na wiosnę, bo nie każdy jest ekspertem co rozróżni czy ten łysy patyk to leszczyna czy morela [akurat taki przykład zapamiętałam].

Szkoda, że nie zachowałam paru maili od nieuczciwych sprzedawców, bo jak taki zabrnie w tłumaczeniach, i jego usiłowanie wciśnięcia kitu jest już ewidentne, to czasem nerwy mu puszczają i robi się ciekawie ;) U jednego kupiłam śliwę ale coś mnie tknęło i sprawdziłam w sieci jak ta odmiana powinna wyglądać, i okazało się, że jako zdjęcie ilustrujące śliwę opal pan wkleja śliwomorelę. Ja mu zwróciłam uwagę na maila, i że rezygnuję z zakupu, a on że oczywiście nie ma sprawy i przeprasza bo nie wie jak to się stało. Po czym zdjęć z aukcji nie usunął, a że kupiłam u niego jeszcze jakieś maliny czy coś, to do daty wysyłki co jakiś czas miałam maila. Czemu nie wpłaciłam za śliwę?[bo zrezygnowałam] Czy aby na pewno nie chcę takiej śliwomoreli, bo jak coś to on ma, cud miód i orzeszki, itp :} Na proste pytanie z jakiej szkółki/producenta/licencji pan dostał strasznej piany, i wysłał mi maila w stylu "i tak ci to wszystko pozdycha, powiędnie, dostanie zarazy, a chłop w polu nie ma obowiązku wiedzieć co hoduje" wesoło, nie ma co.

[mrbronx]

Witam. Co myślicie o firmie *** z Zamościa. Czekam na ich przesyłkę już 2,5 tygodnia. Pieniądze oczywiście poszły. Telefonu nie odbierają na maile nie odpisują mają to gdzieś. Mam zaczynać robić im akcje czy czekać jeszcze trochę? Pozdrawiam.

[Pani Szlązkiewicz]

Słuchajcie, a jak oni przysyłają te drzewka? Przecież to nie są male rzeczy, a przynajmniej długie! Korzenie jakoś zabezpieczają?

[janwin]

Witam. Kupiłem na allegro od *** jabłoń i śliwę. Śliwa miała na korzeniu głównym 3 guzy wielkości prawie orzecha. Za jabłoń wystawiłem komentarz pozytywny a za śliwę negatywny. W rewanżu **** wystawił mi dwa komentarze negatywne pisząc "100% negatyw". Zapłaciłem, nie prowadziłem korespondencji, nie domagałem się niczego, oceniłem tylko otrzymany towar. Przed niesolidnością *** ostrzegał mnie sąsiad działkowicz,któremu w ubiegłym roku *** przysłał zasuszone grusze.Zaryzykowałem dlatego że *** jako jedyny na allegro oferował śliwę "Katinka".

[Lex]

Witam. Co myślicie o firmie *** z Zamościa. Czekam na ich przesyłkę już 2,5 tygodnia. Pieniądze oczywiście poszły. Telefonu nie odbierają na maile nie odpisują mają to gdzieś. Mam zaczynać robić im akcje czy czekać jeszcze trochę? Pozdrawiam.

Czytaj powyżej o ***. Czekaj tatka latka, niestety

Pozdrawiam serdecznie