Hortensje - ogrodowa , bukietowa , drzewkowata cz.III
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 lis 2008, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
przewieszanie ją szczerze mówiąc dyskwalifikuje. ja tam nie będę miała jakiegoś super dostępu i o podpórkach nie ma mowy.
tulipanka tardiva jest świetna. Jeszcze jakby była szansa na odmiane 'paszam' to bym oszalała ze szczęścia. Niestety z tego co wiem nie ma jej w Polsce (zalezy mi bardzo na różu)
Czy któraś z przeze mnie wymienionych ma tendencje do przewieszania się tak jak Vanille Fraise?
tulipanka tardiva jest świetna. Jeszcze jakby była szansa na odmiane 'paszam' to bym oszalała ze szczęścia. Niestety z tego co wiem nie ma jej w Polsce (zalezy mi bardzo na różu)
Czy któraś z przeze mnie wymienionych ma tendencje do przewieszania się tak jak Vanille Fraise?
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Vanille Fraise była dla mnie sporym rozczarowaniem. Na zdjęciach w internecie - rewelacja, więc kupiłam ją 2 lata temu. Posadzona w centralnym miejscu miała być ozdobą. Warunki: pełne słońce, zero cienia przez cały dzień. Ok 3 m od niej posadziłam LimeLight - te same warunki. Oto jak kwitły w zeszłym roku, jednakowo podlewane i nawożone.
1. II połowa lipca - piękne kwiaty, Limelight wyprostowana, pędy sztywne, ciężkie kwiatostany; Vanille piekne białe kwiatostany, lekko pokładające się pod ich ciężarem pędy
2. I połowa sierpnia - Limelight bez zastrzeżeń; Vanille musiała być popodwiązywana (każdy pęd z osobna) a i tak po deszczu pokładała się. Powoli widać zmiany/spalenia na liściach
2. początek września (jedyne zdjęcie Vanille bo przestałam ją fotografować). Co mogę dodać
a tak z bliska wyglądały jej kwiaty koniec sierpnia/początek września
Vanille została przesadzona do cienia, przyjęła się i teraz wiosną powoli wypuszcza pędy. Zobaczę jak będzie sobie dawała radę.
Z przekwitających na czerwono ładna jest Magical Fire, Pinky Winky, Pink Diamond
1. II połowa lipca - piękne kwiaty, Limelight wyprostowana, pędy sztywne, ciężkie kwiatostany; Vanille piekne białe kwiatostany, lekko pokładające się pod ich ciężarem pędy
2. I połowa sierpnia - Limelight bez zastrzeżeń; Vanille musiała być popodwiązywana (każdy pęd z osobna) a i tak po deszczu pokładała się. Powoli widać zmiany/spalenia na liściach
2. początek września (jedyne zdjęcie Vanille bo przestałam ją fotografować). Co mogę dodać
a tak z bliska wyglądały jej kwiaty koniec sierpnia/początek września
Vanille została przesadzona do cienia, przyjęła się i teraz wiosną powoli wypuszcza pędy. Zobaczę jak będzie sobie dawała radę.
Z przekwitających na czerwono ładna jest Magical Fire, Pinky Winky, Pink Diamond
Pozdrawiam. Anna
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 lis 2008, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Aniu
dzięki wielkie za tą dokumentacje - mówi 100 razy więcej niż słowa.
Mam ją zatem w nosie. Cieszę się że jeszcze nie zdążyłam kupić.
dzięki wielkie za tą dokumentacje - mówi 100 razy więcej niż słowa.
Mam ją zatem w nosie. Cieszę się że jeszcze nie zdążyłam kupić.
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
No cóż ja już zdążyłam kupić vanilkę ale na szczęście nie zdążyłam jej jeszcze posadzić a teraz już wiem, że stanowisko które dla niej wybrałam w ogóle się nie nadaje Poszukam jej czegoś w cieniu
Paulina
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
mam pytanie jaka hortensje wybrac na słoneczne miejsce, gleba gliniasta i możliwość podlewania raz na tydzień.
Basia
Moje wyzwanie
Moje wyzwanie
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Witam ,
mam takie pytanie ,
czy hortensje należy przycinac ?
mam takie pytanie ,
czy hortensje należy przycinac ?
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Basiac, nie ma hortensji, która nadawałby się na takie ekstremalne warunki - hortensje z założenia wolą półcień i bardzo wilgotną glebę. Jeśli pada możesz nie podlewać i dwa tygodnie, w czasie suszy czasami trzeba podlewać codziennie, bo liście im od razu mdleją.
Stachu, przycinanie hortensji było już wielokrotnie opisywane na forum; poszukaj specjalnych wątków. W skrócie - ogrodowych nie tniemy, tylko usuwamy wiosną przekwitłe kwiatostany, bukietowe w marcu przycinamy dość krótko, bo kwitną na jednorocznych pędach.
Stachu, przycinanie hortensji było już wielokrotnie opisywane na forum; poszukaj specjalnych wątków. W skrócie - ogrodowych nie tniemy, tylko usuwamy wiosną przekwitłe kwiatostany, bukietowe w marcu przycinamy dość krótko, bo kwitną na jednorocznych pędach.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 lis 2008, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
basiacbasiac pisze:mam pytanie jaka hortensje wybrac na słoneczne miejsce, gleba gliniasta i możliwość podlewania raz na tydzień.
u moich rodziców w takich warunkach pięknie rośnie ogrodowa (co jest kuriozum samym w sobie bo to ostatni rodzaj jaki bym tam wsadziła ze względu na zimno) dodam że podlewana nie jest nigdy a samo miejsce to zmarzlina i to w górach. a hortensja ma wszystkie podręczniki w nosie ślicznie kwitnie i nie choruje.
ale to oczywiscie żaden argument
chodzi mi tylko o to że czasem roślinki rosną wbrew stereotypom
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
A jakie warunki najbardziej odpowiadają Anabelle? Może rosnąć w słońcu czy też półcień będzie dla niej bardziej odpowiedni. I czy bukietowe hortensje wymagają równie kwaśnej gleby jak ogrodowe?
Paulina
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Anabelka może rosnąć w słońcu (u mnie rośnie na wystawie południowej), ale należy ją regularnie podlewać.
Ogrodowym daję kwaśnej ziemi. Mieszam ją z kompostem, piaskiem i tą moją ogrodową gliną.
Ogrodowym daję kwaśnej ziemi. Mieszam ją z kompostem, piaskiem i tą moją ogrodową gliną.
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
witam wszystkich perwszy raz w tym wątku. Mam małe pytanie? Na jesień dostałem gałązki hortensji do ukorzenienia. Wsadziłem do skrzynki i tak sobie zimowały w piwnicy. W połowie marca wyniosełm do tunelu - o dziwo wszystkie się przyjeły i zaczeły puszczać listki. Rosły w oczach aż tu wczortaj przyszło w nocy -1 i chyba po nich - listki zwiędły i szczerniały troche. I pytanie czy coś z nich bedzie jeszcze - jest tam ich 30 i strasznie szkoda by mi było...
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Ja moje wszystkie trzy Annabelki właśnie przesadziłam do półcienia. W zeszłym roku miały trochę za dużo słońca i nie wyglądały dobrze, mimo codziennego porządnego podlewania w czasie upałów. Próbowałam je trochę cieniować, ale z takimi już dwulatkami był trochę problem . Mam nadzieję, że teraz będzie im lepiej .paola1a pisze:A jakie warunki najbardziej odpowiadają Anabelle? Może rosnąć w słońcu czy też półcień będzie dla niej bardziej odpowiedni.
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
witam,
Niestety znowu popelnlam blad przy sadzeniu hortensji.
W marcu zakupilam 2 sliczne, zakwitniete z duzymi niebieskimi kwiatami hortensje.Nastepnie, kiedy w kwietniu zrobilo sie naprawde ladnie, sprawdzilam dlugoterminowa prognoze pgody i nawimnie wierzac w to co zobaczylam, posadzilam ja do ogrodka. Po ostatnich nocnych przymrozkach, kwiaty zwiedly i zbrazowialy, niedlugo potem to samo stalo sie z liscmi.Nie wiem teaz czy roslina jesczcze zakwitnie czy kaputla na amen? Kwiaty nie sa zasuszona jak na jesnien, lodygi sa bez zmian , ladne i zielone. Czy powinnam sciac kwiaty? A co z liscmi?
Pozdrawiam
Niestety znowu popelnlam blad przy sadzeniu hortensji.
W marcu zakupilam 2 sliczne, zakwitniete z duzymi niebieskimi kwiatami hortensje.Nastepnie, kiedy w kwietniu zrobilo sie naprawde ladnie, sprawdzilam dlugoterminowa prognoze pgody i nawimnie wierzac w to co zobaczylam, posadzilam ja do ogrodka. Po ostatnich nocnych przymrozkach, kwiaty zwiedly i zbrazowialy, niedlugo potem to samo stalo sie z liscmi.Nie wiem teaz czy roslina jesczcze zakwitnie czy kaputla na amen? Kwiaty nie sa zasuszona jak na jesnien, lodygi sa bez zmian , ladne i zielone. Czy powinnam sciac kwiaty? A co z liscmi?
Pozdrawiam