Siewnik - jaki,jak ustawić itp. PORADY
Siewnik - jaki,jak ustawić itp. PORADY
Witam
Chciałbym zapytać o Wasze opinie na temat siewników. Mam około 5 arów trawnika i siewnika chcę używać głównie do nawożenia. Widziałem różne konstrukcje i nie wiem na co się zdecydować. Czy polecacie ręczny (widziałem kilka u sąsiadów - zatarły się szybko - plastikowe tryby). Wiem, że są tez siewniki w postaci wózka i że mogą działać na dwa sposoby - Sypać nawóz na obracający się talerz i wysypywać bezpośrednio na trawnik wg obrotów kół. Która konstrukcja Waszym zdaniem jest najbardziej sprawdzona ?
Pozdrawiam
Chciałbym zapytać o Wasze opinie na temat siewników. Mam około 5 arów trawnika i siewnika chcę używać głównie do nawożenia. Widziałem różne konstrukcje i nie wiem na co się zdecydować. Czy polecacie ręczny (widziałem kilka u sąsiadów - zatarły się szybko - plastikowe tryby). Wiem, że są tez siewniki w postaci wózka i że mogą działać na dwa sposoby - Sypać nawóz na obracający się talerz i wysypywać bezpośrednio na trawnik wg obrotów kół. Która konstrukcja Waszym zdaniem jest najbardziej sprawdzona ?
Pozdrawiam
Co do siewników mogę podzielić się moimi spostrzeżeniami co do pracy dwóch różnych konstrukcji których używałem na mojej 1500m2 działece.
1. Do siania trawy używałem dwóch pożyczonych siewników z wałkiem, tzn. takich z których wysypywał się nawóz przez dziurki rozmieszczone między kołami (podam przykładowy model będzie łatwiej zrozumieć o jakim typie siewnika piszę: SN 471 FLORA). Moim zdaniem da się je zastosować do mniejszych powierzchni, albowiem ich konstrukcja umożliwia wysypywanie nawozu/nasion jedynie na szerokości ok. 30-50 cm. Krótko mówiąc mnie z tatą zajęło sianie trawy na działce praktycznie cały dzień. Ponadto mały zbiorniczek zmusza do ciągłego dosypywania nasion/nawozu co znacząco utrudnia pracę na dużych powierzchniach. Dodatkowym minusem jest to że siewniki te posiadają stosunkowo niewielkie, plastikowe kółka które obracają się blisko pojemnika z nawozem/nasionami i gdy jeździliśmy po ziemi ciągle dochodziło do ich oblepiania, co blokowało wyrzut nasion. W praktyce po jednym punkcie placu należało przejechać około 2-3 razy. Na rosnącej trawie przy nawożeniu pewnie ten problem nie będzie istniał.
2. Gdy nadszedł czas wiosennego nawożenia zdecydowałem się kupić swój siewnik i zważywszy na powyższe niedogodności kupiłem siewnik z talerzem rotacyjnym i dużymi pompowymi kołami gumowymi firmy Teksas CS 2500. Jestem z niego bardzo zadowolony. Cena nieco wysoka ale konstrukcja naprawdę solidna (poza pojemnikiem zasypowym sam metal). Duży pojemnik na nasiona z wyjmowaną siatką u góry która uniemożliwiana wpadanie bryłek nawozu i blokowanie siewnika - myślę że nawet dyby nie było tej siatki nic wielkiego by się nie stało, bo przy dziurach wylotowych z pojemnika jest taka zawleczka która kręci się i rozbija jakiekolwiek zbrylenia. Rozrzut jest imponujący promień około 2 m - ja chodząc po placu od płotu do płotu jako punkt orientacyjny wybierałem co drugi słupek w ogrodzeniu betonowym - bo rozsiew śmiało starczał na jedno pole po lewej i po prawej stronie. Podam dla porównania że rozsiew nawozu Florowit tym siewnikiem na tej samej powierzchni zajął mi siewnikiem rotacyjnym około 30 minut. Jeśli chodzi o sianie trawy (bo i takie przeprowadziłem u sąsiada) to z uwagi na wagę nasion rozrzut był 2 razy mniejszy, ale i tak niebotycznie większy niż z wyżej opisanych siewników. Dodatkowym plusem przemawiającym na korzyść tej konstrukcji siewnika jest to, że w przypadku nierównomiernego ustawienia przepustnicy, po sianiu trawy nie będzie widać pasów "mocniej" rzuconych nasion - tzn. ewentualne przejścia będą łagodniejsze dla oka. Ale żeby nie było różowo powiem, że w porównaniu z poprzednią konstrukcją siewnika ta ma jedną wadę, a właściwie niedogodność: przy sianiu w trakcie wietrznej pogody w uwagi na system wyrzutu nawozu a zwłaszcza lżejszych nasion trawy wiatr nieco znosi granulki lub nasiona. Osobiście nie uważam to za wielki problem trzeba wziąć jedynie poprawkę na wiatr i będzie OK. A i jeszcze jedno siewniki rotacyjnie gabarytowo są znacznie większe i nie da się ich upchnąć gdzieś w kącie.
Oj kończę bo się niemiłosiernie rozpisałem.
Dla podsumowania powiem tak: Ja gdybym miał wybierać, wybrałbym ręczny siewnik rotacyjny z uwagi na lepsze i przede wszystkim szybsze warunki pracy. Siewnik który ja posiadam jest stosunkowo drogi, ale są inne odpowiedniki o podobnej konstrukcji. Nie wiem tylko jak z ich wykonaniem i trwałością. Należy pamiętać tylko że przy większej powierzchni działki każdy rodzaj siewnika powinien mieć duży pojemnik zasypowy, ponieważ więcej trzeba będzie się nabiegać do worka z nawozem/nasionami niż nachodzić za siewnikiem ;).
Co do działki 5 arów wziąłbym też siewnik rotacyjny może nieco tańszy (z plastikowymi kołami bo rozumiem że trawka już jest i nie trzeba jeździć po ziemi) z pojemnikiem zasypowym około 10-15 litrów lub większym.
Pozdrawiam. Mam nadzieję że troszkę pomogłem i nie zanudziłem na śmierć.
1. Do siania trawy używałem dwóch pożyczonych siewników z wałkiem, tzn. takich z których wysypywał się nawóz przez dziurki rozmieszczone między kołami (podam przykładowy model będzie łatwiej zrozumieć o jakim typie siewnika piszę: SN 471 FLORA). Moim zdaniem da się je zastosować do mniejszych powierzchni, albowiem ich konstrukcja umożliwia wysypywanie nawozu/nasion jedynie na szerokości ok. 30-50 cm. Krótko mówiąc mnie z tatą zajęło sianie trawy na działce praktycznie cały dzień. Ponadto mały zbiorniczek zmusza do ciągłego dosypywania nasion/nawozu co znacząco utrudnia pracę na dużych powierzchniach. Dodatkowym minusem jest to że siewniki te posiadają stosunkowo niewielkie, plastikowe kółka które obracają się blisko pojemnika z nawozem/nasionami i gdy jeździliśmy po ziemi ciągle dochodziło do ich oblepiania, co blokowało wyrzut nasion. W praktyce po jednym punkcie placu należało przejechać około 2-3 razy. Na rosnącej trawie przy nawożeniu pewnie ten problem nie będzie istniał.
2. Gdy nadszedł czas wiosennego nawożenia zdecydowałem się kupić swój siewnik i zważywszy na powyższe niedogodności kupiłem siewnik z talerzem rotacyjnym i dużymi pompowymi kołami gumowymi firmy Teksas CS 2500. Jestem z niego bardzo zadowolony. Cena nieco wysoka ale konstrukcja naprawdę solidna (poza pojemnikiem zasypowym sam metal). Duży pojemnik na nasiona z wyjmowaną siatką u góry która uniemożliwiana wpadanie bryłek nawozu i blokowanie siewnika - myślę że nawet dyby nie było tej siatki nic wielkiego by się nie stało, bo przy dziurach wylotowych z pojemnika jest taka zawleczka która kręci się i rozbija jakiekolwiek zbrylenia. Rozrzut jest imponujący promień około 2 m - ja chodząc po placu od płotu do płotu jako punkt orientacyjny wybierałem co drugi słupek w ogrodzeniu betonowym - bo rozsiew śmiało starczał na jedno pole po lewej i po prawej stronie. Podam dla porównania że rozsiew nawozu Florowit tym siewnikiem na tej samej powierzchni zajął mi siewnikiem rotacyjnym około 30 minut. Jeśli chodzi o sianie trawy (bo i takie przeprowadziłem u sąsiada) to z uwagi na wagę nasion rozrzut był 2 razy mniejszy, ale i tak niebotycznie większy niż z wyżej opisanych siewników. Dodatkowym plusem przemawiającym na korzyść tej konstrukcji siewnika jest to, że w przypadku nierównomiernego ustawienia przepustnicy, po sianiu trawy nie będzie widać pasów "mocniej" rzuconych nasion - tzn. ewentualne przejścia będą łagodniejsze dla oka. Ale żeby nie było różowo powiem, że w porównaniu z poprzednią konstrukcją siewnika ta ma jedną wadę, a właściwie niedogodność: przy sianiu w trakcie wietrznej pogody w uwagi na system wyrzutu nawozu a zwłaszcza lżejszych nasion trawy wiatr nieco znosi granulki lub nasiona. Osobiście nie uważam to za wielki problem trzeba wziąć jedynie poprawkę na wiatr i będzie OK. A i jeszcze jedno siewniki rotacyjnie gabarytowo są znacznie większe i nie da się ich upchnąć gdzieś w kącie.
Oj kończę bo się niemiłosiernie rozpisałem.
Dla podsumowania powiem tak: Ja gdybym miał wybierać, wybrałbym ręczny siewnik rotacyjny z uwagi na lepsze i przede wszystkim szybsze warunki pracy. Siewnik który ja posiadam jest stosunkowo drogi, ale są inne odpowiedniki o podobnej konstrukcji. Nie wiem tylko jak z ich wykonaniem i trwałością. Należy pamiętać tylko że przy większej powierzchni działki każdy rodzaj siewnika powinien mieć duży pojemnik zasypowy, ponieważ więcej trzeba będzie się nabiegać do worka z nawozem/nasionami niż nachodzić za siewnikiem ;).
Co do działki 5 arów wziąłbym też siewnik rotacyjny może nieco tańszy (z plastikowymi kołami bo rozumiem że trawka już jest i nie trzeba jeździć po ziemi) z pojemnikiem zasypowym około 10-15 litrów lub większym.
Pozdrawiam. Mam nadzieję że troszkę pomogłem i nie zanudziłem na śmierć.
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 25 wrz 2008, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
Re: Jaki siewnik ?
Witam.Wczoraj kupiłam najtańszy polski siewnik (rotacyjny?)Mam pytanie,ponieważ nie było instrukcji,na jakiej podziałce(od1do10) mam ustawić nawożenie?I czy mam prowadzić wzdłuż i na krzyż?Czytałam,że ktoś nawożąc siewnikiem popalił trawę.Jak zrobić to dobrze?
Ewka
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Jaki siewnik ?
Jeśli nawozisz nawóz to nawoź go na suchą trawę! Jeśli nawóz rozsypiesz na mokrą trawę popalisz ją. Nawóz przyklei się do źdźbła i je spali.
A dlaczego nie rozsiewacie nawozu ręcznie ?
A dlaczego nie rozsiewacie nawozu ręcznie ?
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 25 wrz 2008, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
Re: Jaki siewnik ?
Do tej pory robiliśmy to ręcznie,jeśli robiłam to ja,wyglądało to dobrze.Ostatnio robił to mąż,od razu wiedziałam,że będą mijaki.Żeby męża nie zniechęcać do prac w ogrodzie,mówiąc,że zrobił to byle jak? postanowiłam właśnie zakupić takie właśnie ustrojstwo
Ewka
- kairu
- 100p
- Posty: 149
- Od: 12 lut 2009, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jaki siewnik ?
Witam, a ja mam pytanko, czy ktoś używał siewnika, ręcznego punktowego. Jeśli tak, to proszę o wszelkie opinie na ich temat.
Nie da się odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, ważne jeszcze jaki nawóz, i pewnie również jaki siewnik. Dlaczego? Dotychczas sypaliśmy azofoskę, nie było problemu z ustawieniem siewnika (ale numeru nie podam, bo mąż to robił). W tym roku kupiliśmy nawóz do trawników pewnej znanej marki na 6 m-cy (raz i spokój na cały sezon). I okazało się, że granulki nawozu są o wiele mniejsze niż poprzedniego. I był kłopot, bo albo w ogóle nie chciało lecieć, albo leciało stanowczo za dużo. Mąż coś tam wykombinował i ustawił odpowiednio, ale musiał ingerować w ustawienie (czyli pozycja pomiędzy pierwszą a drugą). A na opakowaniu nawozu było wskazanie, żeby stosować konkretny siewnik, oczywiście tej marki.
Re: siewnik
Należy wsypać nawozu,przejechać kawałek i zobaczyć czy sypnęło tyle ile miało. Do mojego siewnika była dołączona naklejka z instrukcją,gdzie było napisane do jakiego nawozu jaką szerokość otworu dobrać.
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 30 cze 2011, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Siewnik do trawy i nawozu
do traw najlepszy jest siewnik marki prawa ręka chyba że leworęczny. Co do nawozu to dochodzi koszt lateksowej rękawiczki bo bądź co badź to chemia.
Re: Siewnik do trawy i nawozu
Popieram Najprościej, najszybciej i przy odrobinie starań najdokładniej.
No chyba że ktoś lubi trawkę w paski...
No chyba że ktoś lubi trawkę w paski...
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 1 mar 2011, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa / mazowieckie
- Kontakt:
Re: Siewnik do trawy i nawozu
Panie Mariuszu,
proszę nie brać do siebie informacji, że najdokładniejszy siew to tylko ręką... czasy kiedy trawnikami nazywano cokolwiek co było zielone i można było to kosić - minęły już dawno.
Teraz najlepsze mieszanki traw mają bardzo drobne nasiona...nie da się ich równomiernie wysiać ręką.
Z najprostszych siewników polecam Scotts Handy Green II. Jak się dobrze poszuka to można go kupić w okolicach 100pln.
Pozdrawiam,
Link usunęłam.
Comcia
proszę nie brać do siebie informacji, że najdokładniejszy siew to tylko ręką... czasy kiedy trawnikami nazywano cokolwiek co było zielone i można było to kosić - minęły już dawno.
Teraz najlepsze mieszanki traw mają bardzo drobne nasiona...nie da się ich równomiernie wysiać ręką.
Z najprostszych siewników polecam Scotts Handy Green II. Jak się dobrze poszuka to można go kupić w okolicach 100pln.
Pozdrawiam,
Link usunęłam.
Comcia