Ogródkowe rozmaitości cz.4

[basjak]

Ja też wpadłam dzisiaj do Lidla i kupiłam fioletową tunikę, do kompletu z Twoimi gumiakami miałam ochotę na trejaże, ale były za niskie. Za to skusiłam się na lantanę i tibouchinę. Tej drugiej nigdy jeszcze nie widziałam

[Alionuszka]

Tosia ...o tak krupnik ...pychota Zrobimy wielki piknik,może jakieś kiełbasy przywieźć ...
Marysiu same dobre wiadomości ...
Musimy się umówić ...
Kupię Ci bakopę,napisz co jeszcze byś chciała,jeszcze są lobelie o dużych kwiatach ,białe i niebieskie
Basiu nie widziałam fioletowej tuniki...szkoda ,miałabym komplet...
Kupiłam oleandra o ciemnoróżowych kwiatach...coś za mało drzew mam na tarasie... Ale ta jest tycia w porównaniu z moimi kolosami...Trejaż kupiłam z niebieskim ozdobnikiem ...a właściwie to Tosia w swoim Lidlu...u nas o 9 już nie było...I na tym koniec z pergolami...
Lantanę parę klat temu ukorzeniłam z patyka,było już pokaźne drzewko...Ance dałam....a Tibuchinę mam może od 4 lat...Nieco kapryśna...ale pogadamy na spotkaniu...

[basjak]

Fioletowa tunika to koszulka...ciążowa pewnie nie zwróciłaś na nie uwagi, a szkoda, bo naprawdę fajne

[JAKUCH]

No to zapowiada sie całkiem nieżle nawet krupnik będzie i kiełbaski na Tosinym ogródku łał

[edulkot]

Toż to całe przyjęcie z okazji spotkania forumowego. A kto kucharzy.

[foggia]

Nelu, ja już mam kilka malutkich sadzonek bakopy i dlatego pytałam Tej pełnej niebieskiej, przywiozę Ci. A w Krakowie już czeka na mnie kilka roślin, nie wiem jak się zabiorę z powrotem

[Alionuszka]

Basiu... to się nie dziwię ,że nie zauważyłam... To już sobie ne wrati...
Jadziu rośliny w koszyku...obiad u Tosi...miłe towarzystwo ...żyć nie umierać...
Majka pewnie gospodyni...

[edulkot]

Czyli bajeczne życie.

[Alionuszka]

Marysiu już nie takie trofea przewozilaś... ,na pewno się uda...a jak będziesz u mnie ,to możemy do szklarni pojechać i sama sobie wybierzesz ,co Ci się spodoba...
Oby tylko Sip już wysłał róże (a miał wysłać w tym tygodniu)...to od razy byś je zabrała

[dodad]

Ale fajnie, spotkanie się wam szykuje. Wznieście toast za nieobecnych, może być kawą

[eukomis]

szkoda bo ja będe mogła być tylko do 13,00 może 14,00 dobrze że w ogóle mój M pojedzie zemną.Może na majowe spotkanko by się udało.Cieszę się że będe mogła być z wami choć przez chwilę

[an-ka]

Fioletowa tunika to koszulka...ciążowa pewnie nie zwróciłaś na nie uwagi, a szkoda, bo naprawdę fajne

Basiu ja też kupiłam tunikę tylko wybrałam popielatą z nadrukiem.(mam kalosze popielate )Oczywiście roślinki też kupione-już sa posadzone.

Czego ja się tu nie dowiaduję!!!!!Dobrze,że weszłam bo nic bym nie wiedziała

[kogra]

A ja czekam z niecierpliwością na fotki ze spotkania i z wystawy.
Przynajmniej sobie pooglądam i ześlinię klawiaturę.....
Ale za to kasa mi zostanie.....

Neluś gdyby na wystawie było Pepino - gruszka melonowa - to mogłabyś mi kupić 2 sadzonki ?