Jadziu, czas nam teraz tak szybko leci gdy jesteśmy zajęte orgodami nie tylko wirtualnie
Rózyczki wypuszczają nieśmiało już pierwsze listki. Wygląda na to, ze strat w różach nawet nie mam dużych, bo tylko 4 szt zakupione jesienią w markecie. Nawet nie miały możliwości pokazać swych wdzięków.
Basiu, z każdym dniem wyłazi mi więcej roślinek na powierzchnię , i to w takich miejscach że nie pamiętam abym tam sadziła. A wszystko przez to, że najpierw kupię a potem nie ma czasu na zastanowienie się gdzie posadzić, bo czas goni. I żeby nie zmarnowały się roślinki wtykam gdzie popadnie
Macie rację co do znaczników
Wczoraj zaczęłam wtykać do ziemi i okazuje się, że wcale nie siedzą w niej stabilnie. Nadają się raczej do znaczenia roślin w doniczkach. Łatwiej będzie znaczyć znacznikami opaskowymi, ale to tylko te rośliny, które pozostają przez cały sezon na powierzchni. Do różnadająsię wyśmienicie 
Jutro pełnia, więc pozostają nam tylko porządki lub odpoczynek
Teraz zakupiłam odpornego na promieniowanie UV, ale pewności nie mam czy się prawdzi.
Podcięłam go jesienią i tego biedaczek nie mógł znieść. W 70 % go zamordowałam. Powinnam się domyślić, że cięcia należy wykonywać wiosną 
