Pelargonia pachnąca,anginka,geranium i inne ( Pelargonium graveolens)
Witam, mam pytanie troszkę innej naturym jednak dotyczące tej roślinki.
Mąż ma zapaleniu ucha, w pracy kolega przyniósł mu kilka listków owego geranium. Poskutkowało i chciałabym ta roślinkę zasadzić. Mam tylko kilka listków z łodyzkami. Czy z listków wyrośnie roślinka? Czy się ukorzenią? Jestem mało doświadczona w tym "fachu" stąd pytania
Pozdrawiam
Mąż ma zapaleniu ucha, w pracy kolega przyniósł mu kilka listków owego geranium. Poskutkowało i chciałabym ta roślinkę zasadzić. Mam tylko kilka listków z łodyzkami. Czy z listków wyrośnie roślinka? Czy się ukorzenią? Jestem mało doświadczona w tym "fachu" stąd pytania
Pozdrawiam
uwielbiam tę roślinkę choć szczerze powiedziawszy wcześniej nie słyszałam o jej leczniczych właściwościach.
zapach jest genialny. cytrynowy. uwielbiam jak ręce mi pachną po roztarciu choćby jednego listka.
a skoro już wiem że można nią leczyć to może pomoże i mojemu psiakowi, który często łapie zapalenie uszek. jak myślicie można mu to podać?
zapach jest genialny. cytrynowy. uwielbiam jak ręce mi pachną po roztarciu choćby jednego listka.
a skoro już wiem że można nią leczyć to może pomoże i mojemu psiakowi, który często łapie zapalenie uszek. jak myślicie można mu to podać?
buźki, buziaczki
Proszę niech ktoś podpowieSilje pisze:Witam, mam pytanie troszkę innej naturym jednak dotyczące tej roślinki.
Mąż ma zapaleniu ucha, w pracy kolega przyniósł mu kilka listków owego geranium. Poskutkowało i chciałabym ta roślinkę zasadzić. Mam tylko kilka listków z łodyzkami. Czy z listków wyrośnie roślinka? Czy się ukorzenią? Jestem mało doświadczona w tym "fachu" stąd pytania
Pozdrawiam
- Działkowiec
- 50p
- Posty: 88
- Od: 23 kwie 2008, o 10:54
- Lokalizacja: Warmia i mazury
Co zrobić aby przyjeła się Anginka ? (Geranium)
Witam.Chcę aby się przyjeła w domu roślinka anginka (geranium) ale nie chce się przyjąć.Co wsadzę do ziemi i podleje to znowu po 2-3 usycha.Po prostu nie chce się przyjąć.Może ziemia lub woda zła ?Mieszkam w bloku i wiadomo ta woda w bloku to nie jest idealna.Ale na oko jest czysta itp.,ale się nie znam na tym.Moja świnka morska bardzo lubi tę roślinkę i dla niego też coś się znajdzie,zawsze ma radochę jak dostanie swój smakołyk,ale niedługo to może się skończyć przez to że nic się nie przyjmuje Nie chce korzeni puścić.Stosowałem ukorzeniacz,ale też bez skutku.
Proszę o pomoc !
Pozdrawiam
Proszę o pomoc !
Pozdrawiam
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
ja moja wkładam najpierw do wody, puszcza korzonki i dopiero do ziemi
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Działkowiec
- 50p
- Posty: 88
- Od: 23 kwie 2008, o 10:54
- Lokalizacja: Warmia i mazury
- agnus
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 12 wrz 2007, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
:)
W zeszłym roku zaczynałam też "przygodę" z geranium Dostałam odnóżkę w prezencie, włożyłam ją do odstanej wody i ustawiłam w jasnym pomieszczeniu od południa, ale nie bezpośrednio na parapecie okna. Oto fotka zeszłoroczna z odnóżką mojego geranium:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... t=geranium
Na ukorzenienie czekałam bardzo długo, ale cierpliwie. Nie pamiętam niestety, ile tygodni to trwało, jednak w końcu pokazały się korzonki i wtedy posadziłam odnóżkę do doniczki. Dzisiaj moja roślinka ma około 7 m-cy i 60 cm wysokości
Życzę powodzenia i cierpliwości w uprawie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... t=geranium
Na ukorzenienie czekałam bardzo długo, ale cierpliwie. Nie pamiętam niestety, ile tygodni to trwało, jednak w końcu pokazały się korzonki i wtedy posadziłam odnóżkę do doniczki. Dzisiaj moja roślinka ma około 7 m-cy i 60 cm wysokości
Życzę powodzenia i cierpliwości w uprawie
ANNA R.
"Gdyby tak można sfotografować nasze sny!"
"Gdyby tak można sfotografować nasze sny!"
- DieSte
- 200p
- Posty: 489
- Od: 14 wrz 2008, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Podniosę temat, aby nie tworzyć następnego - dostałam wczoraj geranium zwane anginowcem - ukorzenioną sadzonkę - wsadziłam do ziemi uniwersalnej, takiej w jakiej rośnie moje drugie geranium, podlałam... A dziś roślinka miała prawie wszystkie listki uschnięte - co zrobiłam nie tak?
Zapraszam do mojego spisu wątków
- agnus
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 12 wrz 2007, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Geranium
Cześć!
W sumie trudno powiedzieć, co się stało z Twoją roślinką. Przyczyn może być kilka - może zbyt dużo wody, a zbyt mało światła albo niedobra ziemia... Przeczytaj proszę poniższe przydatne informacje znalezione przeze mnie na necie, które pomogą hodować Ci geranium.
Ja ostatnio też mam mały kłopot z tą rośliną:( Ma już prawie 60 cm wysokości (bez donicy) i nie mam gdzie jej postawić. Na parapecie się nie mieściła i miała zbyt dużo słońca, co powodowało szybkie wysychanie i klapnięcie liści, więc postawiłam ją na szafie pod sufitem, ale w pokoju od południowej strony. Niestety zaczęły jej żółknąć liście i dostały suchych plam, chociaż roślina miała dość wilgotną ziemię. Sporo liści musiałam poobrywać i wyrzucić:( Dziś przeniosłam ją na stolik, który ustawiłam w pobliżu południowego okna i mam nadzieję, że dojdzie do siebie:)
PELARGONIUM GRAVEOLENS (CITROSUM) - CYTRYNKA - ANGINOWIEC (ANGINKA) - GERANIUM - PELARGONIA PACHNĄCA (OLEJKOWA) - ROZENDLA:
*częste podcinanie
*regularne podlewanie
* stanowisko słoneczne np. południowo - wschodnie
*nawożenie nawozem
Jest właściwie rośliną o dekoracyjnych liściach. Dość duże, w zarysie okrągławe liście, są głęboko powycinane; robią wrażenie ażurowych. Wyrasta wysoko, czasem ponad 100 cm. Kwiaty są niepozorne i rzadko się ukazują. Jak już powiedziano, wartość zdobnicza tej pelargonii polega na obfitym ulistnieniu i pięknym rysunku liści. Przy tym wydzielają one miłą woń i jeżeli nawet nie mają właściwości uzdrawiających , mogą się przydać w kuchni. Kawałek świeżego liścia roztarty i wrzucony do zaparzonej herbaty nadaje jej przyjemny, cytrynowy aromat. Można też dodawać do suchej herbaty trochę pokruszonych liści suszonych; poprawiają smak herbaty gorszych gatunków. Pelargonie pachnące uprawia się tak samo jak rabatowe, lecz mogą przez cały rok pozostawać w mieszkaniu, najlepiej na oknie, gdzie zimą temperatura jest z reguły niższa.
Większość gatunków i odmian o pachnących liściach kwitnie od lutego do czerwca; ich kwiaty nie mają wartości dekoracyjnej, są skromnie ubarwione i raczej drobne. Przez cały okres wegetacji ich główną zaletą jest ciekawe ulistnienie i aromat wydzielany przez liście.
W warunkach domowych uprawa tych gatunków jest prosta i łatwa. Lubią temperaturę w granicach 15-l6'C, a pod koniec sezonu (listopad - grudzień) można je przetrzymywać nawet w temperaturze 4-6C. Rosną stosunkowo szybko, dlatego wymagają częstego nawożenia (dwa razy w miesiącu) i regularnego podlewania. Objawem niewłaściwej uprawy i pielęgnacji, np. zalania korzeni, zakwaszenia podłoża, niedoboru lub nadmiaru składników pokarmowych, jest żółknięcie liści. W razie niedoboru składników pokarmowych zaleca się częste nawożenie roztworem nawozów mineralnych o niższym stężeniu (0,2%) niż normalnie (0,5%). Wynika to z dużego zapotrzebowania tych pelargonii na wodę. Rośliny te wytwarzają w krótkim czasie dużą masę zieloną i wodę zużywają nie tylko do wypełnienia tkanek, ale znaczną jej ilość wyparowują. Muszą być też stosunkowo często uszczykiwane, nie tylko dla uformowania ich pokroju, ale także dla ograniczenia dość ekspansywnego wzrostu. Pelargonie o pachnących liściach wymagają podłoża luźnego i przepuszczalnego. W okresie lata można doniczki z roślinami wystawić na balkon, werandę lub wynieść do ogrodu.
Do rozmnażania wegetatywnego używa się sadzonek ciętych z wierzchołków pędów. Najlepsze są sadzonki 3 węzłowe, tzn. mające wierzchołek wzrostu i dwa trzy wykształcone liście. Umieszcza się je w podłożu lekkim i przepuszczalnym, składającym się z ziemi liściowej i piasku w stosunku 3: 1 lub piasku i torfu (2 : 1) albo torfu i perlitu (2 : 1). Ukorzenianie trwa (zależnie od terminu sadzonkowania) 2-4 tygodnie. Sadzonkować można właściwie przez cały rok. Najlepsze jednak rezultaty uzyskuje się ukorzeniając sadzonki w styczniu i lutym przed kwitnieniem roślin, w maju i czerwcu po kwitnieniu i od połowy sierpnia do września. Prostą metodą ukorzeniania jest umieszczenie sadzonek w naczyniu z wodą. Ukorzeniają się zwykle po 3 tygodniach. Po ukorzenieniu sadzonki przesadza się do doniczek o średnicy 10 cm. W miarę wzrostu i rozwoju roślin należy przesadzać je do większych doniczek. Ostatnie przesadzanie wykonuje się do doniczek o średnicy 14-16 cm, w zależności od wielkości rośliny.
W sumie trudno powiedzieć, co się stało z Twoją roślinką. Przyczyn może być kilka - może zbyt dużo wody, a zbyt mało światła albo niedobra ziemia... Przeczytaj proszę poniższe przydatne informacje znalezione przeze mnie na necie, które pomogą hodować Ci geranium.
Ja ostatnio też mam mały kłopot z tą rośliną:( Ma już prawie 60 cm wysokości (bez donicy) i nie mam gdzie jej postawić. Na parapecie się nie mieściła i miała zbyt dużo słońca, co powodowało szybkie wysychanie i klapnięcie liści, więc postawiłam ją na szafie pod sufitem, ale w pokoju od południowej strony. Niestety zaczęły jej żółknąć liście i dostały suchych plam, chociaż roślina miała dość wilgotną ziemię. Sporo liści musiałam poobrywać i wyrzucić:( Dziś przeniosłam ją na stolik, który ustawiłam w pobliżu południowego okna i mam nadzieję, że dojdzie do siebie:)
PELARGONIUM GRAVEOLENS (CITROSUM) - CYTRYNKA - ANGINOWIEC (ANGINKA) - GERANIUM - PELARGONIA PACHNĄCA (OLEJKOWA) - ROZENDLA:
*częste podcinanie
*regularne podlewanie
* stanowisko słoneczne np. południowo - wschodnie
*nawożenie nawozem
Jest właściwie rośliną o dekoracyjnych liściach. Dość duże, w zarysie okrągławe liście, są głęboko powycinane; robią wrażenie ażurowych. Wyrasta wysoko, czasem ponad 100 cm. Kwiaty są niepozorne i rzadko się ukazują. Jak już powiedziano, wartość zdobnicza tej pelargonii polega na obfitym ulistnieniu i pięknym rysunku liści. Przy tym wydzielają one miłą woń i jeżeli nawet nie mają właściwości uzdrawiających , mogą się przydać w kuchni. Kawałek świeżego liścia roztarty i wrzucony do zaparzonej herbaty nadaje jej przyjemny, cytrynowy aromat. Można też dodawać do suchej herbaty trochę pokruszonych liści suszonych; poprawiają smak herbaty gorszych gatunków. Pelargonie pachnące uprawia się tak samo jak rabatowe, lecz mogą przez cały rok pozostawać w mieszkaniu, najlepiej na oknie, gdzie zimą temperatura jest z reguły niższa.
Większość gatunków i odmian o pachnących liściach kwitnie od lutego do czerwca; ich kwiaty nie mają wartości dekoracyjnej, są skromnie ubarwione i raczej drobne. Przez cały okres wegetacji ich główną zaletą jest ciekawe ulistnienie i aromat wydzielany przez liście.
W warunkach domowych uprawa tych gatunków jest prosta i łatwa. Lubią temperaturę w granicach 15-l6'C, a pod koniec sezonu (listopad - grudzień) można je przetrzymywać nawet w temperaturze 4-6C. Rosną stosunkowo szybko, dlatego wymagają częstego nawożenia (dwa razy w miesiącu) i regularnego podlewania. Objawem niewłaściwej uprawy i pielęgnacji, np. zalania korzeni, zakwaszenia podłoża, niedoboru lub nadmiaru składników pokarmowych, jest żółknięcie liści. W razie niedoboru składników pokarmowych zaleca się częste nawożenie roztworem nawozów mineralnych o niższym stężeniu (0,2%) niż normalnie (0,5%). Wynika to z dużego zapotrzebowania tych pelargonii na wodę. Rośliny te wytwarzają w krótkim czasie dużą masę zieloną i wodę zużywają nie tylko do wypełnienia tkanek, ale znaczną jej ilość wyparowują. Muszą być też stosunkowo często uszczykiwane, nie tylko dla uformowania ich pokroju, ale także dla ograniczenia dość ekspansywnego wzrostu. Pelargonie o pachnących liściach wymagają podłoża luźnego i przepuszczalnego. W okresie lata można doniczki z roślinami wystawić na balkon, werandę lub wynieść do ogrodu.
Do rozmnażania wegetatywnego używa się sadzonek ciętych z wierzchołków pędów. Najlepsze są sadzonki 3 węzłowe, tzn. mające wierzchołek wzrostu i dwa trzy wykształcone liście. Umieszcza się je w podłożu lekkim i przepuszczalnym, składającym się z ziemi liściowej i piasku w stosunku 3: 1 lub piasku i torfu (2 : 1) albo torfu i perlitu (2 : 1). Ukorzenianie trwa (zależnie od terminu sadzonkowania) 2-4 tygodnie. Sadzonkować można właściwie przez cały rok. Najlepsze jednak rezultaty uzyskuje się ukorzeniając sadzonki w styczniu i lutym przed kwitnieniem roślin, w maju i czerwcu po kwitnieniu i od połowy sierpnia do września. Prostą metodą ukorzeniania jest umieszczenie sadzonek w naczyniu z wodą. Ukorzeniają się zwykle po 3 tygodniach. Po ukorzenieniu sadzonki przesadza się do doniczek o średnicy 10 cm. W miarę wzrostu i rozwoju roślin należy przesadzać je do większych doniczek. Ostatnie przesadzanie wykonuje się do doniczek o średnicy 14-16 cm, w zależności od wielkości rośliny.
ANNA R.
"Gdyby tak można sfotografować nasze sny!"
"Gdyby tak można sfotografować nasze sny!"