Witam, też tak miałem i chyba znalazłem przyczynę - przemarzanie w zimie (zimne wiatry i bardzo niska temperatura).Altika pisze:Moja kwitnie, ale chyba ja źle przycinam, bo zakwita tylko na dolnych gałęziach.
W tym roku nie było u mnie takich silnych mrozów jak przez ostatnie dwa lata i forsycje w miarę ładnie mi zakwitły na całym krzaku, a wczesniej tylko na dole (to co było przykryte pod śniegiem).
Sadzonki mam własne trzyletnie, nie były dotąd przycinane.
W domu za to zakwitły mi dwie sadzonki, których nie zdążyłem wsadzić do ogrodu - ucięte w zeszłym roku, ukorzenione w kubkach po jogurcie już w połowie marca puściły pąki i zakwitły - czyli temperatura ma znaczenie.
Na najbliższą zimę chyba owinę je ochronną włókniną.