Dzisiaj za mnie deszcz podlał.Ale już wyraźnie widać że liście się podniosły a więc czosnek się przyjął, z tym że już raczej w tym roku nie zakwitnie, bo o ile mi wiadomo to właśnie nadeszła pora na kwitnięcie czosnku, później traci liście i w sierpniu znów puszcza nowe liście.W przyszłym roku to zbiory też będę małe, bo będę chciał ten czosnek trochę rozmnożyć, a tym samym będę chciał aby miał jak najwięcej kwiatów, po to żeby uzyskał nasionka.A czy czosnek niedźwiedzi rozmnaża się też po przez system korzeniowy?
Nie badałam pH, raczej nie mam kwaśnej. Jak kupowałam cebulki, sprzedawca radził sadzić pod wierzbę. Ale czy on dziko nie rośnie w lasach? A tam chyba kwaśne podłoże
Mój czosnek też ładnie się przyjął i sobie rośnie, tylko myślałem że ślimaki go nie lubią, a one go wcinają ile mogą .W tym roku już chyba nie zakwitnie, mam nadzieję że ślimaki nie zjedzą mi całego czosnku niedźwiedziego
magdas pisze:Przeczytałam cały wątek, ale nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi ,jakie pH lubi czosnek. Mam kwaśną glebę, wapnować?
Moim zdaniem nie wapnować.Jak pisałem wcześniej mam kwaśną ziemię i rośnie jak szalony . Magdas po co dokładać sobie pracy,u mnie rośnie na trawniku ,na drodze dojazdowej do lasu , w lesie a nawet w strumyku.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
A jak długo ten czosnek wschodzi?. Wysiałem gdzieś 3 tygodnie temu i nic. Może to nie odpowiedni czas na wysiew, a może pech . Kupiłem już wcześniej czosnek w doniczce na all, nie przyjął się(zgnił) Proszę o radę, do 3 razy sztuka. Nasion mi trochę zostało.
Pozdrawiam
Skoro nic nie wschodzi co zasiałeś to poczekaj ,jak będą się wysiewać naturalnie to wtedy posiej na miejsce przeznaczenia i powinno być ok.A kiedy to będzie to dam znać .
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Bartnik pisze:Mój czosnek też ładnie się przyjął i sobie rośnie, tylko myślałem że ślimaki go nie lubią, a one go wcinają ile mogą .W tym roku już chyba nie zakwitnie, mam nadzieję że ślimaki nie zjedzą mi całego czosnku niedźwiedziego
Mi też ślimaki w zeszłym roku wszamały. Liście czosnku niedzwiedziego dosyć krótko nadają się do konsumpcji. W tym czasie kiedy są najładniejsze powinno sie je zebrać i ususzyć, albo można tez zrobić pesto i dodawać do makaronów. Przez to że się rok temu zgapiłam musiałam kupić gotowy suszony czosnek niedzwiedzi