Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2750
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Mam pytanko, bo na jednej gałęzi mojego zamikulkasa zżółkły liscie (efekt przelania w kwiaciarni). Teraz ta gałąź tak jakby miękła delikatnie i odchyla się na bok, liscie odpadły. Nie wiem czy mam odciąć tą gałąź tuż nad bulwą? Czy jak? Bulwa jest twarda.
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Zetnij nad bulwą a miejsce cięcia posyp miałem z węgla grillowego. :D
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2750
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Przemo pisze:Zetnij nad bulwą a miejsce cięcia posyp miałem z węgla grillowego. :D
Ok, dzięki. Tak zrobię :wink:
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
mkasia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 6 wrz 2007, o 13:31
Lokalizacja: kuj-pom

Z pieciu jest sześc

Post »

a moje serduszko własnie pomimo tego ,że mamy 20 stycznia zaczął puszczac młode; ja już za nim nie kumam
pozdrawiam kasia :D
kasiaM
Awatar użytkownika
edytqa
100p
100p
Posty: 106
Od: 9 paź 2007, o 20:54
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Mój Zamioculcas jest zalany ;:110
Dzisiaj jedna z łodyżek sama mi się ułamała, więc wygrzebałam wszystko z ziemi i okazało się, że reszta też ma już nadgnite te bulwy przy korzeniach.
Ten, który się ułamał ma łodyżkę na dole żółtą.
Ziemia jest już sucha, bo od dłuższego czasu go nie podlewałam, ale wyjęłam kwiatuszka i po powrocie z pracy wsadzę do nowej.
Co mam zrobić, żeby gnicie nie postępowało?
Mąż kupił mi podobno jakieś pałeczki przeciw grzybom, w sklepie twierdzili, że pomogą ;:156
Co zrobić z tą łodyżką bez korzonków?
Czy wsadzić ją do ziemi?
Czy tę część przyżółkniętą odciąć czy zostawić?
Proszę o szybką pomoc, bo jutro nie będę miała dostępu do internetu.
Dzięki z góry :!:
"Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia!" Wilhelm Raabe, pseud. Jakob Corvinus
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Jeśli wszystkie bulwki są już nadgniłe to obawiam się, że już wiele się nie da zrobić :? Możesz ewentualnie ze zdrowych liści porobić sadzonki. :wink:
Takie jest moje zdanie. Może jednak jest na forum jakiś ekspert od zamków i coś ci lepiej doradzi
:wink:
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ja bym obskubała listki i wsadziła do ziemi i podlewała bardzo rzadko :P jak mi się przypomni :P
No i uzbroiła się w cierpliwość :P aż wyrosną nowe roślinki :P
Moje linki
KATARZYNA
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

edytqa te bulwy które są nadgniłe zetnij do miejsca zgnilizny obsyp od spodu pyłem z węgla grillowego i posadź do ziemi dla kaktusów wymieszanej pół na pół z żwirem i odrobiną torfu nie podlewaj przez dwa tygodnie a potem zacznij pomalutku w małych dawkach dawać wodę na podstawek, ten liść co jest żółknący nadaje się tylko na sadzonki liściowe. :D
Awatar użytkownika
edytqa
100p
100p
Posty: 106
Od: 9 paź 2007, o 20:54
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Obcięłam już zgniłą część w jednej łodyżce, a zażółkniętą w drugiej, posypałam ukorzeniarzem i wsadziłam do ziemi uniwersalnej zmieszanej z piaskiem, bo moja mama w takiej sadziłą i jej rośnie super ;:333
Mam nadzieję, że i mój wyzdrowieje ;:147
Na razie nie zamierzam go oczywiście podlewać ;:78
"Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia!" Wilhelm Raabe, pseud. Jakob Corvinus
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Od wczoraj jestem posiadaczem zamioculcasa. Już dawno sobie go upatrzyłem ale dopiero wczoraj trafiłem na niego w obi. Miejsce już na niego czekało czyli takie w który nie będzie bezpośrednio narażony na działanie promienia słonecznych. Temperatury w moim domu stale otrzymują sie na poziomie 23-25 stopni więc kolejny warunek spełniłem. Poczytałem że roślinę należy podlewać co ok 2 tygodnie i przy tym ją nawozić. Jednak informacji o objawach zbyt niskiej temperatury(to mi raczej nie grozi), zbyt suchego podłoża czy zbyt wielkiego nasłonecznienia nie znalazłem. Proszę więc o kilka rad związanych z zamioculcasem, bo nie chcę go stracić gdyż po jednym dniu na stałem wpisał się w wygląd pokoju...
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Post »

bigaczzz pisze:Proszę więc o kilka rad związanych z zamioculcasem, bo nie chcę go stracić gdyż po jednym dniu na stałem wpisał się w wygląd pokoju...
8) jestem szczęśliwa posiadaczką zamioculcasa, więc wiem co czujesz.
Po pierwsze, zapomnij o nim, on na prawdę odwdzięcza się pięknie, jeśli się nad nim za bardzo nie skacze :roll:
Nie przesadzać (lubi ciasne doniczki, ja mojego przesadziłam, dopiero jak mi zdeformował doniczkę - wsadziłam go w niewiele większą, za to ceramiczną), raczej nie nawozić (minimalne minimum od czasu do czasu), nie spryskiwać :) - dobrze od czasu do czasu przetrzeć liście z kurzu wilgotną szmatką.
Poza tym, jeśli przeczytasz cały ten temat, będziesz miał wystarczającą wiedzę :D
Życzę powodzenia i trzymam kciuki 8)
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Czytałem i nie znalazłem więc proszę jeszcze raz o informacje nt skutków przesuszenia zamioculcasa (podobno to trudne ale lepiej zawsze wiedzieć), bo raczej ziemią nie można sie kierować, a pewnie coś wtedy pojawia się na liściach.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Nic się na liściach nie pojawi jak go zasuszysz liście zwiotczeją i spadną ot co. Poza tym jak zastosujesz się do rad jakie wyczytałeś w temacie nie powinieneś mieć takiego problemu. :D
Awatar użytkownika
Abudabi
500p
500p
Posty: 586
Od: 19 mar 2007, o 19:04
Lokalizacja: Łódź

Post »

Czytałem i nie znalazłem więc proszę jeszcze raz o informacje nt skutków przesuszenia zamioculcasa (podobno to trudne ale lepiej zawsze wiedzieć), bo raczej ziemią nie można się kierować, a pewnie coś wtedy pojawia się na lisicach.
Nie ma negatywnych skutków PRZESUSZENIA zamioculcasa - on PRZESUSZANIE lubi.
Skutkiem ZASUSZENIA, będzie najpewniej utrata jędrności/pomarszczenie liści i ich zasychanie - skutkiem końcowym śmierć rośliny. Nawet Zamio potrzebuje wody do życia. Żeby go ususzyć musiałbyś się na prawdę postarać :?
Zresztą jeśli miałeś kiedykolwiek z kontakt z jakąś rośliną, to zauważysz kiedy zacznie wołać o wodę
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Nie ma negatywnych skutków PRZESUSZENIA zamioculcasa - on PRZESUSZANIE lubi.
Skutkiem ZASUSZENIA, będzie najpewniej utrata jędrności/pomarszczenie liści i ich zasychanie - skutkiem końcowym śmierć rośliny. Nawet Zamio potrzebuje wody do życia. Żeby go ususzyć musiałbyś się na prawdę postarać :?
Zresztą jeśli miałeś kiedykolwiek z kontakt z jakąś rośliną, to zauważysz kiedy zacznie wołać o wodę

W 100% zgadzam się nawet podlewany co 2 tygodnie daj sobie świetnie radę :P
To wymarzona roślinka dla leni ;:80
Moje linki
KATARZYNA
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”