Metasekwoja chińska -uprawa
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Ja bym ciął ale ja mam manie ucinania wszystkiego co się rozdwaja z tą bliskością płotu trochę przesadzacie, moim zdaniem wystarczy przyciąć dolne gałęzie do wysokości płotu i będzie ok.
Adrian
- gienass
- 100p
- Posty: 113
- Od: 12 cze 2010, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie(okolice Dębna/Szczecin) strefa 7a
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Witam
Moja już zbrązowiała. Mam nadzieję że wyrośnie taka wielka że przeskoczy rosnący niedaleko orzech. Oczywiście nie mam zamiaru jej przykrywać na zimę.
Moja już zbrązowiała. Mam nadzieję że wyrośnie taka wielka że przeskoczy rosnący niedaleko orzech. Oczywiście nie mam zamiaru jej przykrywać na zimę.
Pozdrawiam
Eugeniusz
Eugeniusz
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Gdzieś wyczytałam (nie wiem, być może, że nawet na tym forum, że takie powyżej 80 cm powinny być już odporne i nie trzeba ich okrywać. Twoja wygląda na więcej...
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Chyba nie widziałeś jak wygląda metasekwoja po dziesięciu i więcej latach .Adrian84 pisze:...z tą bliskością płotu trochę przesadzacie, moim zdaniem wystarczy przyciąć dolne gałęzie do wysokości płotu i będzie ok.
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Nie chcę być niegrzeczna, ale powyższa wypowiedź mija się z prawdą. Wystarczy popatrzeć kilka postów wyżej. No chyba, że kolega pisał o bardzo młodziutkim drzewku i powinien napisać "moja metasekwoja".
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 9 lut 2011, o 03:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie (Warszawa/pod Warszawą) strefa 6b
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Witam wszystkich jestem tu nowy, w realu jakże młody, ale czymś tam też zapewne mogę się pochwalić i coś od siebie dodać :P
To moja jedna z 3 Metasekwoi (zdjęcie z 2008 roku)
Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
Rok posadzenia 73, miejscowość podwarszawska,
Metasekwoja i tak jest jak na swój wiek niska(kilkanaście metrów) ale w roku 85 bodajże uderzył w nia piorun i zamiast jednego pnia, wykształciła u podstawy 5 nowych i tak teraz rosnie.
Sadzona w tym samym roku Metasekwoja na sadybie(Warszawa) ma około 20m wysokości, więc gdyby nie piorun trzasnął, ta ze zdjęcia była by taka sama
Co mogę dodać. Nie lubi sąsiedztwa szybko rosnących drzew, nie ma tej siły przebicia, drugi okaz na tej samej działce w okolicy drzew iglastych jest w wieku tym samym, a o 1/3 niższy, co pare lat zamierają jej gałęcie, po czym się odradzają i tak w koło.
Tu były pytania a propos wytrzymałości na wiatr. Z doświadczenia jest to jedno z najbardziej wytrzymałych drzew na wiatr w roku ubiegłym(2010) przy wietrze o prędkości 130km/h bądź większej, metasekwoja stoi bez szwanku, ale po prawej daglezje zostały wyrwane z korzeniami, jak większość okolicznych drzew!!!
basia tel
to jest za duże drzewo by rosło coś obok niego. Jako młode nie rośnie, tak bardzo szybko, ale w przyszłości wszystko w obrębie przynajmniej 2-4 metrów zaniknie. Więc doradzam przesadzenie. A drugi aspekt to to że "modrzew bagienny" lubiący gleby wilgotne, rośnie z iglakami lubiącymi bardziej susze niż wilgoć, złe miejsce i złe sąsiedztwo.
Pozdrawiam.
To moja jedna z 3 Metasekwoi (zdjęcie z 2008 roku)
Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
Rok posadzenia 73, miejscowość podwarszawska,
Metasekwoja i tak jest jak na swój wiek niska(kilkanaście metrów) ale w roku 85 bodajże uderzył w nia piorun i zamiast jednego pnia, wykształciła u podstawy 5 nowych i tak teraz rosnie.
Sadzona w tym samym roku Metasekwoja na sadybie(Warszawa) ma około 20m wysokości, więc gdyby nie piorun trzasnął, ta ze zdjęcia była by taka sama
Co mogę dodać. Nie lubi sąsiedztwa szybko rosnących drzew, nie ma tej siły przebicia, drugi okaz na tej samej działce w okolicy drzew iglastych jest w wieku tym samym, a o 1/3 niższy, co pare lat zamierają jej gałęcie, po czym się odradzają i tak w koło.
Tu były pytania a propos wytrzymałości na wiatr. Z doświadczenia jest to jedno z najbardziej wytrzymałych drzew na wiatr w roku ubiegłym(2010) przy wietrze o prędkości 130km/h bądź większej, metasekwoja stoi bez szwanku, ale po prawej daglezje zostały wyrwane z korzeniami, jak większość okolicznych drzew!!!
basia tel
to jest za duże drzewo by rosło coś obok niego. Jako młode nie rośnie, tak bardzo szybko, ale w przyszłości wszystko w obrębie przynajmniej 2-4 metrów zaniknie. Więc doradzam przesadzenie. A drugi aspekt to to że "modrzew bagienny" lubiący gleby wilgotne, rośnie z iglakami lubiącymi bardziej susze niż wilgoć, złe miejsce i złe sąsiedztwo.
Pozdrawiam.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 25 mar 2011, o 07:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Mam pięć mestasekwoi posadzonych przy siatce,umyśliłam sobie bowiem żywopłocik. Drzewka zostały posadzone wiosną zeszłego roku,zimę wytrzymały. Mam pytanie odnośnie nawożenia drzewek,ziemię mam dobrą,żyzną,właściwie wszystko co posadzę rośnie bez specjalnego nawożenia,czytałam,że metasekwoję należy nawieźć azotem,czy Azofoska będzie odpowiednia? Jakie proporcje zastosować?
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
brązowienie liści jest w mojej opinii oznaką braku substancji odżywczych w glebie.należy zastosować nawóz do iglaków ale pod warunkiem, że gleba jest żyzna.ja mam działkę zakwaszoną więc stosuję granulowany kurzy nawóz.metasekwoję mam od sześciu lat,obecnie dorasta ok.4 m.mimo, że jestem przeciwnikiem ingerencji w naturalny wzrost rośliny przyciąłem kilka gałęzi, bo "wrastały" w dom.nie zauważyłem, by roślina odchorowała ten zabieg.ale pomysł żywopłotu z metasekwoi uważam za niefortunny, gdyż ma ona duże przyrosty i będzie kłopotliwym wielokrotne przycinanie.życzępowodzenia.zbieracz skamielin.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 3 maja 2010, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Mam metasekwoję już 4 rok ale... kupiłem drzewko takie ok 1,5m i dalej takie pozostaje kompletnie nic nie urosła, na nic nie choruje. Na wiosnę jest pięknie zielona , na jesień pięknie "rdzewieje". Podlewana jest systematycznie ale rośnie na piaskowym gruncie w sąsiedztwie świerków i cisów, które to rosną normalnie.
Rozumiem, że mogę się tylko pogodzić z taką wegetacją a w tym gruncie i tak nie będzie rosła?
Rozumiem, że mogę się tylko pogodzić z taką wegetacją a w tym gruncie i tak nie będzie rosła?
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Ja myślę, że powinieneś poczekać, aż system korzeniowy rośliny "dotknie" poziomu wód gruntowych. Wtedy wystartuje.
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1035
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Kupiłam niedawno metasekwoję szczepioną.Szukałam informacji o jej sile wzrostu i nie znalazłam nic.Może jest na forum ktoś,kto posiada szczepioną metasekwoję i może podzielić się doświadczeniem.Jaka jest jej docelowa wysokość
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 9 maja 2009, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Danusiu, to z pewnością będzie największe drzewo w Twoim ogrodzie. Przeczytaj ten wątek od początku i zaplanuj dobrze miejsce. Pozdrawiam serdecznie. Jola