klarysa pisze:Cieszę się,że potraktowałaś z

moje uwagi. Takie było moje założenie. Ogródek cudny. Marzę o migdałku, może w miejscu wierzby, która padła? Pozdrawiam

Bardzo polecam migdałka, Jest bardzo dekoracyjny nawet po opadnięciu kwiatów. Pożartować zawsze można, nie?
kamykkamyk2 pisze:U mnie też pojawił się pierwszy, jedyny jak na razie, kwiatek na poziomce, a mam 7 krzaczków...
Z kolei u mnie, oprócz mnie, amatorem poziomek jest córa, ona zjada nawet na wpół zielone owoce i mówi, że dobre, a dla mnie są kwaśne...

Ciesz się, że córcia lubi owoce, znam takie dzieci, które truskawki do ust nie wezmą...
No, jak moja starsza córka zorientuje się, że to jadalne, to też nie będzę miała przyjemności spróbować...
agatka123 pisze:...jak ślicznie i jeszcze będą poziomeczki

Też się cieszę....
megi1402 pisze:Poziomki jako rośliny zadarniające nogi clematisa na pewno się sprawdzą, gęste liście całe lato i do tego ładne, z białymi kwiatuszkami.
Ale czy dla kilku owoców poziomek rezygnować z dokarmiania clematisa i zubożyć jego kwitnienie? Może jakiś naturalny nawóz, który nie struje poziomek, a clematisa wzmocni?
Przy wsadzaniu klematisa podsypałam trochę naturalnego nawozu końskiego, w razie co zawsze można podsypać
