Szkodniki (robaki) i choroby na liściach i w podlożu - temat ogólny Cz.1
Re: Robaczki w doniczce
No właśnie według opisów to chyba nie - skoczogonki są podobno białe i skaczą a 'moje' są połyskujące, takie srebrne jakby i nie skaczą, chociaż są zwinne i szybko sie poruszają.Na przodzie maja male czułki.
Robaczek mieszkajacy pod donicami
Witam. Zauważyłem pod donicami na balkonie takie płaskie żyjątka w pancerzykach:
http://www.mediafire.com/imageview.php? ... 5iaynd4t7t
Zdaje się żyć w przestrzeni pomiędzy donicą a parapetem, czyli w bardzo wąskich szczelinach.
Co to za robaczek? Szkodliwy?
Dzięki.
http://www.mediafire.com/imageview.php? ... 5iaynd4t7t
Zdaje się żyć w przestrzeni pomiędzy donicą a parapetem, czyli w bardzo wąskich szczelinach.
Co to za robaczek? Szkodliwy?
Dzięki.
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Robaczek mieszkajacy pod donicami
To skorupiak - kulanka pospolita krewniak stonogi murowej
http://en.wikipedia.org/wiki/Armadillidium
http://en.wikipedia.org/wiki/Armadillidium
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Re: Robaczek mieszkajacy pod donicami
Podpinam się pod wątek:
małe robaczki w ziemi (wielkość jak skoczogonki) - tylko łażą. Wyglądają raczej jak pajączki, bardziej brązowawe niż białe i mają jakby czułki lub dłuższe przednie kończyny.
małe robaczki w ziemi (wielkość jak skoczogonki) - tylko łażą. Wyglądają raczej jak pajączki, bardziej brązowawe niż białe i mają jakby czułki lub dłuższe przednie kończyny.
Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
Błagam Was o pomoc!!!!!!!!!!!
Na doniczce i w ziemi zauważyłam mnóstwo maleńkich białych robaczków!!!! mają ok. 0,1 mm i rozłażą się nawet po zewnętrznej części doniczki!!!!!!
To nie są skoczogonki, bo nie skaczą, ziemiórki chyba też nie, bo są za małe.
Co to może być i jak walczyć?
Proszę pomóżcie
Na doniczce i w ziemi zauważyłam mnóstwo maleńkich białych robaczków!!!! mają ok. 0,1 mm i rozłażą się nawet po zewnętrznej części doniczki!!!!!!
To nie są skoczogonki, bo nie skaczą, ziemiórki chyba też nie, bo są za małe.
Co to może być i jak walczyć?
Proszę pomóżcie
Re: POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak na szybko bez rozpoznania robala podlej Mospilanem. Roztwór - 1 ml (miarka ml) proszku w 1 l wody - wstaw doniczkę do większego naczynia, podlej z góry niech się porządnie przeleje i zostaw na ok 2 godz. Potem oczywiście doniczkę wyjmij, odsącz a resztę roztworu wywal albo podlej inne kwiaty
Re: Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
A może poznaj opinie innych użytkowników forum?
Chemia w domu to ostateczność.
Zapraszamy do korzystania z wyszukiwarki -KLIK-
Poza tym,na forum nie piszemy wyłącznie wielkimi literami ani nie używamy w nadmiarze znaków wyrażających emocje.
23 wykrzykniki to lekka przesada ...
Chemia w domu to ostateczność.
Zapraszamy do korzystania z wyszukiwarki -KLIK-
Poza tym,na forum nie piszemy wyłącznie wielkimi literami ani nie używamy w nadmiarze znaków wyrażających emocje.
23 wykrzykniki to lekka przesada ...
Re: Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
Dzięki Aniu! Nie ma co miła jesteś...
Sorry Asiu...
Połączyłam posty następujące po sobie.
Proszę korzystać w takich przypadkach z funkcji "Edytuj",która znajduje się po prawej stronie posta.
KaRo
Sorry Asiu...
Połączyłam posty następujące po sobie.
Proszę korzystać w takich przypadkach z funkcji "Edytuj",która znajduje się po prawej stronie posta.
KaRo
Re: Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
KachaP, najprawdopodobniej to przędziorki. też mam je, miewam na papirusach, difenbachiach. bacznie obserwuję czy nie tworzą się ich kolonie. wówczas wstawiam roślinę pod prysznic i zmywam wsio... po tym mam spokój na jakiś czas. musisz bardzo ale to bardzo uważac aby się to nie rozprzestrzeniło... najlepiej obmyj dokładnie rośliny pod prysznicem, umyj miejsce gdzie stały donice: okna, parapety... (to najważniejszy element zwalczania).
robię też tak, że po umyciu rośliny, umyciu okien, parapetów przestawiam roślinę na tydzień w inne miejsce. przed powrotem na miejsce docelowe ponownie myję okna i parapety.
poczytaj o przędziorkach. ich zwalczanie nie jest takie proste. niby wystarczy spryskiwanie rośliny wodą rano i wieczorem, ale komu by się chciało? poza tym okno będzie pochlapane...
możesz też zastosowac Talstar, chociaż ja jestem zwolennikiem Decisu - ale ten sam efekt uzyskasz dokładnie myjąc roślinę pod prysznicem
robię też tak, że po umyciu rośliny, umyciu okien, parapetów przestawiam roślinę na tydzień w inne miejsce. przed powrotem na miejsce docelowe ponownie myję okna i parapety.
poczytaj o przędziorkach. ich zwalczanie nie jest takie proste. niby wystarczy spryskiwanie rośliny wodą rano i wieczorem, ale komu by się chciało? poza tym okno będzie pochlapane...
możesz też zastosowac Talstar, chociaż ja jestem zwolennikiem Decisu - ale ten sam efekt uzyskasz dokładnie myjąc roślinę pod prysznicem
Re: Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
Sprawdź też czy to nie jest mszyca korzeniowa.
Nie rozumiem dlaczego podlanie rośliny chemią w domu miałoby być ostatecznością.
Nie rozumiem dlaczego podlanie rośliny chemią w domu miałoby być ostatecznością.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12463
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
@ Kacha P ? Średnio raz w miesiącu w tym dziale zakładany jest wątek o nazwie ?białe robaczki w donicy, POMOCY!?. Wiem, że nie jestem tu moderatorem (i może to i lepiej, bo bym cierpliwość już dawno stracił), ale czy naprawdę tak koszmarnie trudno jest skorzystać z wyszukiwarki? Zwłaszcza że regulamin forum ? o ile mi wiadomo ? zachęca do takiego postępowania.
@ Asia 15 ? Nie do końca widzę, czemu chemia w domu miałaby być ostatecznością.
@ Bary ? Jeśli piszesz, że robaczki łażące po ziemi i pełzające nawet po doniczce to przędziorki, to chyba przędziorka nigdy w życiu nie widziałeś. Przędziorki nigdy nie siedzą w glebie, lecz na liściach rośliny, a najłatwiej je rozpoznać po bujnych pajęczynkach po spodniej stronie liści.
Moim zdaniem to jednak są skoczogonki. Nawet jeśli chwilowo nie skaczą (one skaczą tylko wtedy jak się je zestresuje).
Pozdrawiam!
LOKI
@ Asia 15 ? Nie do końca widzę, czemu chemia w domu miałaby być ostatecznością.
@ Bary ? Jeśli piszesz, że robaczki łażące po ziemi i pełzające nawet po doniczce to przędziorki, to chyba przędziorka nigdy w życiu nie widziałeś. Przędziorki nigdy nie siedzą w glebie, lecz na liściach rośliny, a najłatwiej je rozpoznać po bujnych pajęczynkach po spodniej stronie liści.
Moim zdaniem to jednak są skoczogonki. Nawet jeśli chwilowo nie skaczą (one skaczą tylko wtedy jak się je zestresuje).
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
Botaniku Locutus, koleżanka napisala o robaczkach wielkosci 0,1mm. skoczogonki osiągają wielkośc 0,2 do 3 mm. prawdopodobnie też nie masz racji, albo koleżanka źle oszacowała wielkośc problemu. w przypływie emocji 10cm okazuje się taaakie duże. znamy takie przypadki
poza tym słowem nie wspomniałem, że przędziorki chodzą po ziemi, zauważyłeś? ponadto nie stresowałem też jej robaków, nie wiem czy skaczą
tak czy inaczej pierwsza faza walki z takimi szkodnikami to zmycie wodą
zmyc wodą, rozpoznac, oszacowac wielkośc problemu - zwalczyc. sprawdzona metoda - polecam
z pozdrowieniami dla pasjonatów
poza tym słowem nie wspomniałem, że przędziorki chodzą po ziemi, zauważyłeś? ponadto nie stresowałem też jej robaków, nie wiem czy skaczą
tak czy inaczej pierwsza faza walki z takimi szkodnikami to zmycie wodą
zmyc wodą, rozpoznac, oszacowac wielkośc problemu - zwalczyc. sprawdzona metoda - polecam
z pozdrowieniami dla pasjonatów
Re: Białe robaczki w donicy ,pomocy!!!
Dziękuję za odpowiedzi . Dużo czytałam i szukałam o tych robakach. Przędziorki to nie są, skoczogonki też nie, bo z oboma miałam już do czynienia.... Są maleńkie tak jak pisałam ok. 0,1 mm siedzą w ziemi i są tak bezczelne, że rozłażą się nawet na doniczkę, ale nie ma ich na liściach. Już raz wymieniałam ziemię i porządnie wymyłam korzenie, ale i tak się wróciły....
użyłam już Nomolitu i poczekam na efekty. Jak trzeba będzie to użyję Mospilanu, bo też mam.
Ja jednak wolę chemię, ponieważ nie mam czasu bawić sie z babcinymi sposobami, a chemia już mi nie raz pomogła.
A moje nawoływanie o pomoc wynika właśnie stąd, że nigdzie nie mogę znaleźć co to za dziadostwo może być... uwielbiam swoje kwiaty i dużo o nich wiem, a ten jest jednym z moch ulubieńców.
Pozdrawiam
użyłam już Nomolitu i poczekam na efekty. Jak trzeba będzie to użyję Mospilanu, bo też mam.
Ja jednak wolę chemię, ponieważ nie mam czasu bawić sie z babcinymi sposobami, a chemia już mi nie raz pomogła.
A moje nawoływanie o pomoc wynika właśnie stąd, że nigdzie nie mogę znaleźć co to za dziadostwo może być... uwielbiam swoje kwiaty i dużo o nich wiem, a ten jest jednym z moch ulubieńców.
Pozdrawiam