Heliofitko, dziekuje za odwiedziny

faktycznie, okolica jest piekna... ja bardzo lubie brzozy, ale zostawilam ich tylko kilka na ogrodzie... to jednak dosc 'kruche' drzewa, a wiatry u nas potrafia nimi konkretnie sie zajac. To tak bardziej dla bezpieczenstwa... aha, pod brzozami mam latem koźlaki! niesamowity widok

wpadne dzis do Ciebie przejsc sie po Twoim ogrodzie.
Witaj
Magento 
Tobie rowniez dziekuje za wizyte i dobre slowo

na Krakowskiej wybor jest juz spory... lobelie powinnas bez problemu kupic, ja przynajmniej sie zaopatrzylam... nie jestem tylko pewna co do tej szlachetnosci... po czym sie ja rozpoznaje?
Nutko droga, jeśli masz chwile dzis po poludniu, to wpadnij na kawe
