W piątek jadąc na działkę z Ż wstąpiliśmy do szkółki w Mierzeszynie, gdyż chciałem zakupić złotlina. Obsługujący pan obszedł ze mną kilka zagoników i stwierdził, że złotlina nie ma. Małżonka wypatrzyła migdałka i coś jeszcze. Obsługujący na pytanie co to jest odpowiedział "Pani weźmie, pani nie pożałuje"
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
. Po dowiezieniu na działkę stwierdziliśmy, że na kartce doczepionej do roślinki jest napis OBIELA. Krzaczek posadziliśmy w słonecznym miejscu i czekamy na wysyp kwiecia bo pączków ma co nie miara.