Liliowce -Hemerocallis cz.9

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Ina111
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 4 mar 2011, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Czytam i czytam o tych liliowcach i zastanawiam się w jakich regionach Polski mieszkacie że u Was już mają pąki a niektóre kwitną. Moje trzy kępy liliowców dopiero mają około 25 cm wysokości. To są żółte i pomarańczowe liliowce- nie znam niestety nazw bo zostały uratowane kiedy powiększano parking ich kosztem. Nie wiedziałam że jest tyle odmian liliowców. Chciałam coś dokupić w tym roku ale nie spotkałam ich w marketach ani na targu. Pozdrawiam miłośników liliowców.
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Ina111 pisze:Czytam i czytam o tych liliowcach i zastanawiam się w jakich regionach Polski mieszkacie że u Was już mają pąki a niektóre kwitną. Moje trzy kępy liliowców dopiero mają około 25 cm wysokości. To są żółte i pomarańczowe liliowce- nie znam niestety nazw bo zostały uratowane kiedy powiększano parking ich kosztem. Nie wiedziałam że jest tyle odmian liliowców. Chciałam coś dokupić w tym roku ale nie spotkałam ich w marketach ani na targu. Pozdrawiam miłośników liliowców.

Ja mieszkam na granicy województw warmińsko-mazur., a kujawsko-pomors. Tak jak mam w awatarze, najbliższe większe miasto to Iława.
Moje liliowce to niektóre mają i ponad 30 cm, mimo że większość była przesadzana na wiosnę. Mam nadzieję że nie zaszkodzi im dzisiejszy przymrozek, co się dało, i na ile miałam materiału to trochę poprzykrywałam :evil:
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Przed kilku laty 10 maja na mojej działce nad ranem miałem -10. Nie przykryłem liliowców. Tylko najmłodsze liście były lekko podmarznięte. Na kwitnienie to nie wpłynęło. Przykrycie na pewno nie zaszkodzi.
Ina , nasze liliowce to wczesne odmiany, o drobnych niepozornych kwiatach. ( oczywiście jak na liliowce).
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Kwitnienie liliowców zależy nie tylko od pogody, rejonu Polski w którym rosną ale w głównej mierze od odmiany.
Są liliowce kwitnące bardzo wcześnie jak niektóre botaniczne odmiany czy np Stella, która jako odmianowa jest jedną z pierwszych wcześnie kwitnących.
Należy się z tego tylko cieszyć i jeśli u kogoś już kwitnie to wstawcie fotkę.
Może odkryjemy u kogoś nowa odmianę z wcześnie kwitnących. :wink: :lol:
Byłoby fajnie. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Ina111
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 4 mar 2011, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Dzięki za odpowiedź. Moje liliowce rosną w woj śląskim ale jedne w jednym z miast GOP a drugie w południowej w górach gdzie wszystko rośnie później. Moja rodzina powiedziała że to smolinosy (których wcześniej nie lubiłam). Z dzieciństwa pamiętam że miały dużo liści i mało kwiatów. Wyczytałam w necie że obecnie jest bardzo dużo odmian liliowców i co roku wprowadzane są nowe całkiem inne niż dotychczasowe. Moja działka jest 120 km od miejsca gdzie mieszkam i jestem tam średnio raz w miesiącu. Tak że mam ograniczone możliwości ich pielęgnacji a i tak doskonale sobie dają radę
Ina
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Ina kupuj na działkę w górach raczej starsze odmiany, one są bardziej wytrzymałe i też są wśród nich takie o pięknych kwiatach.
Te najnowsze o wyszukanej budowie kwiatów raczej w górskie tereny się nie nadają, bo są wrażliwsze.
Ev/ o liściach zimozielonych / nie polecam nauczona własnym doświadczeniem.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

kogra pisze: Należy się z tego tylko cieszyć i jeśli u kogoś już kwitnie to wstawcie fotkę.
Może odkryjemy u kogoś nowa odmianę z wcześnie kwitnących. :wink: :lol:
Byłoby fajnie. :uszy

Obawiam się, że po ostatnich wybrykach pogodowych to na kwitnienie liliowców poczekamy trochę dłużej. U moich najwcześniejszych dziś rano pędy z pąkami były tak zmrożone, że klapły na ziemię. Chyba już wiosną nie zakwitną- może latem doczekam się ich kwiatów.

No i jeszcze następny wyryk- włąśnie zaczął sypać całkiem spory grad- co dziś nie zmarzło, to zostanie posiekane. Na ziemi leży już z 3cm tego białego.
Awatar użytkownika
agusia2410
500p
500p
Posty: 684
Od: 30 kwie 2011, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 25 km od Iławy

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

śnieżka pisze:
kogra pisze: Należy się z tego tylko cieszyć i jeśli u kogoś już kwitnie to wstawcie fotkę.
Może odkryjemy u kogoś nowa odmianę z wcześnie kwitnących. :wink: :lol:
Byłoby fajnie. :uszy

Obawiam się, że po ostatnich wybrykach pogodowych to na kwitnienie liliowców poczekamy trochę dłużej. U moich najwcześniejszych dziś rano pędy z pąkami były tak zmrożone, że klapły na ziemię. Chyba już wiosną nie zakwitną- może latem doczekam się ich kwiatów.

No i jeszcze następny wyryk- włąśnie zaczął sypać całkiem spory grad- co dziś nie zmarzło, to zostanie posiekane. Na ziemi leży już z 3cm tego białego.
Nie zazdroszczę takiej pogody :( U mnie w nocy nie było tak źle, ok. -3 stopnie a teraz pada deszcz, w końcu. Od miesiąca u nas nie padało więc jest wyczekany, gdyby było cieplej to z chęcią odtańczyłabym taniec radości na deszczu :tan :tan
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

U mnie nie padało od zniknięcia śniegu- tak ok 2 miesiąca, więc woda mile widziana, ale w sumie to przemoczyło ziemię na 2 cm. Dobre i to, chociaż się nie będzie kurzyło. Byłam też oszacować przymrozkowe straty- liście na wszystkich hortensjach krzaczastych zmarznięte, buki, klony, sofora, robinia, magnolie mają wszystkie liście zmarznięte, sporo bylin ma liście zmrożone no i moje wyczekiwane pąki irysów też klapły. W nocy było podobno -5, ale wygląda, że jednak więcej lokalnie. Liliowce przy tym wszystkim, na szczęście ogólnie nie wyglądają najgorzej.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Żeby nie narzekać na szkody pogodowe postanowiłam zmienić temat na bardziej optymistyczny- oto jedna z moich nowych rabatek bylinowo-liliowcowych, nawiązująca do niedawnej dyskusji na forum o komponowaniu liliowców z innymi roślinami, tylko zdjęcie jest nieco wcześniejsze i bylinek mało widać. A dziś dotarła nowa partia bylin i jak już pogoda ustabilizuje się, będą wysadzane w rabaty z liliowcami.

Obrazek
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Współczuję wszystkim, którzy ponieśli straty po fali mrozów. Moje straty to pikuś, kilka przemarzniętych kwiatków, same rośliny , nawet te wrażliwe nietknięte. Oczywiście pod przykryciem. Było tylko -2. Pędy kwiatowe na liliowcu ze zdjęcie już są wyższe od liści.
Ina111
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 4 mar 2011, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Kogra[/list] dziękuję za radę ale czy mogłabyś mi podpowiedzieć nazwy tych starych liliowców może jeszcze gdzieś kupię. Pod moim blokiem jest mały klombik na którym posadziłam cztery lata temu trzy małe kępki liliowców (bo nikt tam nic nie robił i rosły same chwasty) i dziś już są spore kępy chociaż ziemia tam byle jaka. Dziś patrzyłam i przymrozki nic im nie zrobiły ani liliom ani irysom. Chyba blok je osłonił. To dobrze bo będą ładnie kwitły. Współczuje tym którzy mają szkody z tego powodu.
Ina
Ina111
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 4 mar 2011, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Jutro jadę na działkę w górach to zobaczę co tam słychać w moich kwiatkach jakich szkód narobiła ta kapryśna aura.
Ina
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”