Chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha) plaga

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha) plaga

Post »

Witam! w moim ogrodzie jest przawdziwy inkubator dla tych paskudników.....Podczas prac łopatologicznych każdą napotkąna sztuke wrzucałam na taczki i paliłam na stosie(bylo tego połowe taczki)...Myslalam ze mam problem z głowy...myliłam sie.Pod ścianą gdzie mam skalniak http://img853.imageshack.us/i/dscn1565.jpg/ wieczorem po prostu wrze.wsadzone mam tam winobluszcz fuksje rh orliki i po prostu siedzą tam po 4-5 na sobie piętrowo.Zjedza mi wszystko:(probowałam wyłapywać ale wieczorem sa bardzo pobudzone a rano i w dzien nie ma po nich śladu....Musze cos z nimi zrobić bo w takim tepie to za tydzien nic mi nie zostanie:( ;:110

a problem jest jeszcze tego typu czy te pestycydy nie zaszkodza malemu dziecku oraz kotu?i czy mozna je zwalczyc teraz tzn wiosną?Naprawde bardzo mi dokuczaja:(
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Można chemicznie- przy tym nasileniu to nawet uzasadnione
To, co żyje w glebie, to larwa chrząszcza i nazywa się pędrak. Środki mają różny okres szkodliwości i wcześniej lepiej dzieci ani zwierząt tam nie dopuszczać.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

A o co chodzi z tymi nicieniami?
DarekRz

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Powinny znaleźć ci się dwa środki (może trzy - ale Basudin nie ma aktualnej rejestracji), które są właściwie jednym środkiem - bo to ten sam środek pod dwoma nazwami - Dursban 480 EC lub Pyrinex Extra 480 EC. Oba są niebezpieczne dla pszczół - więc musisz uważać, czy nie masz kwitnących roślin na tym skalniaku. Wymagają też temperatury 10-15 st.C do prawidłowego działania. Trzeba ktorymś spryskać glebę i przemieszać (stosuj jak dla upraw truskawek po posadzeniu).
Preparaty nicieniowe są dużo bezpieczniejsze - chociaż drogie. Sam stosowałem w zeszłym roku Nemasys G - właśnie na pędraki chrabąszcza majowego - po tym jak dwa lata temu wyżarły mi 1/3 trawnika. O skuteczności przekonam się w tym roku - w czasie wylęgu chrabąszcza. Nemasys G to preparat z nematodami nicieni atakujących właśnie pędraki - nicienie te nie atakują organizmów pożytecznych i giną przez jesień i zimę w naszym klimacie.
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Dziekuje Darku za odpowiedź a powiedz mi jeszcze cos wiecej o tych nicieniach.jak to sie stosuje.Mam małe dziecko(1,5 roku) i kocura .Obydwaj soi ciekawscy i mimo ze caly czas mam ich na oku ,to wolalabym bezpieczny srodek.U mnie w tym skalniaku mają wylęgarnie wiec tylko tam bym te Nicienie wpusciła,ponieważ podczas przekopywania drugier rabatki o wiele wiekszej znalazłam max 15 sztuk i to w dużych odległościach.Uważasz że tam tez wpuścic nicienie?jaki to jest mniej wiecej koszt?
DarekRz

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Nemasys G kupowalem z http://www.trzmiel.pl - opakowanie kosztuje ciut powyżej 100 zł (+ przesyłka), więc to droga zabawa. W dodatku nicienie działają powoli - zanim się wylęgną, zaatakują pędraki i zabiją je szkodniki moga zdążyć załatwić Ci skalniak. Preparat nicieniowy rozrabia się z woda, po 30 min, znow miesza i opryskuje z dyszy grubokroplistej lub polewa konewką. Najlepiej przed deszczem, albo trzeba po tym uruchomić zraszacze aby woda wpłukała nematody w glebę.

Ja na skalniaku u Ciebie zastosowalbym środek chemiczny - starając sie nie lac na rosliny lecz dokładnie polać glebę i przemieszac pazurkami. Dziecko mozna dopilnować, kota odstraszyć np. preparatem Arox firmy Agrecol - wystarczy 4 dni karencji.

Pozdraiam,
Darek
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

czyli 4 dni żeby nie dotykać tego tam?jezeli tak to faktycznie bo ja słyszalam ze to sie rozklada i truje ok miesiaca wiec przerazilam sie ze przez miesiac ciezko bedzie mi go trzymac z daleka...a te opryski dzialaja na te pędraki a co zastosować na dorosłe juz chrabąszcze?obżarły mi juz poł pączków bluszczu:(
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Najprościej opryskać jakimś pyretroidem- np. Karate działa tylko godzinę, jest sprzedawany w małych opakowaniach. Oprysk więc wieczorem i do rana zapominamy o problemie, poza pozbieraniem, być może, żuków...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
DarekRz

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

O! - co do dorosłych żuków to to masz świetną radę Maryanna. Co do pedraków, to ja tylko dodam dla uspokojenia, że te 4 dni podałem Ci z przesadą - biorąc pod uwagę małe dziecko. Po 4 dniach preparat jest juz bezpieczny nawet dla pszczół. Dla ludzi podaje producent toksycznośc 24 godziny - ja bym jednak dla bezpieczeństwa przyjął te 4 dni trzymania dziecka i kota z daleka.
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Kochani!Dziekuje za pomoc!Kupiłam ten preparat na pedraki i tam faktycznie jest 24 godziny czyli przyjme 4 dni.Kupilam tez granulki odstraszajace koty.Na chrabąszcze kupilam jakis specyfik ale Pani za[pomniala i nie zapakowała.A karate mam w domu wiec przystapie do działania jak sie tylko ociepli.Dzis ruszylam grabeczkami ziemie na skalniaku i doslownie pod sama nawierzchnia siedza te chrabąszcze już dorosłe.Chyba im zimno odwłoki ścisnęło:)
a-ga-ta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 15 lut 2009, o 09:51
Lokalizacja: Łódź

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Witam!
Ja też jestem załamana działaniami pędraków chrabąszczy majowych. Zjadły mi pół trawnika:(
Wygląda jakby usechł, korzonków brak, a cały wygląda jak sito. Wszędzie pełno otworków z których wychodzą chrabąszcze.... Masakra. Bałam się o resztę roślinek.
Ogrodnik polecił działać mocno. Stwierdził, iż bez silnej chemii ich nie zwalczę.
W poniedziałek robiliśmy oprysk Diazolem 500. Też nie jest to tani środek i ponoć wycofany. Za 4 litry (na 1000metrów trawnika) zapłaciłam 520zł. Ale mam nadzieję,że zadziała....
We wtorek sporo chrabąszczy martwych leżało na trawniku. Mam nadzieję,że do pędraków tez preparat dotarł. Po oprysku sporo podlewaliśmy, a we wtorek solidnie padało...
Ale zastanawiam się czy chrabąszcze z działek obok i z pola (wszędzie w okolicy jest chrabąszczy pełno) nie przyjdą sobie na moją działkę....a przecież wszystkich terenów okolicznych nie wypryskam.... i nie złożą jaj....
Czy myślicie, że powinnam użyć dodatkowo preparatu z nicieniami?
Kiedy mogę zająć się dosiewaniem nasion trawy i nawożeniem? Ile czasu odczekać?
Jeszcze jedno pytanie - czy przy tym środku wystarczy odczekać tydzień przed ponownym korzystaniem z działki (chodzi mi o bezpieczeństwo dziecka i psa)?
Pozdrawiam.
Agata
Awatar użytkownika
MadiW
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 mar 2011, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

o kuuurcze to ja za taki sam litraż Dursbal 480 za[płacilam 47 zł.Pan powiedzial ze to spokojnie je wytepi(zreszta wiem że moj tato uzywal tego na te obuchlaki przed uprawą kalafiora.Teraz sie zgadałam z nim.I mowil że spokojnie sobie poradzi...Ładnie wybulilaś kasy.....
a-ga-ta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 15 lut 2009, o 09:51
Lokalizacja: Łódź

Re: plaga chrabąszcy majowych błagam o pomoc.....

Post »

Za 4 litry czy za litr zapłaciłaś 47zł? Ale jeśli nawet za litr - to i tak duuużo taniej niż ja za swój preparat.

Wiesz jak się człowiek nie zna to pewnie łatwo mu wcisnąć dużo i drogo...... Ale jeśli pędraki i chrabąszcze znikną to odżałuję te 500zł ;)
To maja pierwsza działka i pierwszy trawnik.... Byłam w zeszłym roku bardzo z niego dumna... Był gęsty, mięsisty i soczysty... A teraz:( Szkoda mówić.
Nie miałabym nic przeciwko pędrakom , chrabąszczom i innym żyjątkom gdyby tylko nie niszczyły mi mojej pracy i nie marnowały moich pieniędzy.....
Agata
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”