Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5363
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Kalina wonna za całe 40 zł a wybierałem przy tym jakbym miał wydać 400 zł.Pani znudziło sie przy mnie stać,ja chciałem sobie
tam połazić a miałem w kieszeni 50 zł.Tacy klienci nazywają się Apacze.Tu popaczę,tam popaczę i pójdę sobie.
tam połazić a miałem w kieszeni 50 zł.Tacy klienci nazywają się Apacze.Tu popaczę,tam popaczę i pójdę sobie.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Janku, nie taki "apacz", coś kupiłeś. A jaka urośnie i będzie pachnieć to będzie więcej warta.
Tajeczko, nie wszystko dało się uratować, bo hosty ścięło , ale to nic i tak odbiją. Liście na drzewach , nowe przyrosty iglaków. Pewnie jutro będzie lista większa ,ale jak patrzę na całość to nie jest źle.
Tajeczko, nie wszystko dało się uratować, bo hosty ścięło , ale to nic i tak odbiją. Liście na drzewach , nowe przyrosty iglaków. Pewnie jutro będzie lista większa ,ale jak patrzę na całość to nie jest źle.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Igo, im dłużej byłam na działce tym więcej widziałam strat.
Pędy kwiatowe żurawek i tiarelli przygięło , szkliste zrobiły się młode listki
u buka , liście miłorzębu oklapły. Hosty też wyglądają mało ciekawie.
Rano myślałam , że tylko plantaginea dostała ale i innym listki do wieczora oklapły.
Pędy kwiatowe żurawek i tiarelli przygięło , szkliste zrobiły się młode listki
u buka , liście miłorzębu oklapły. Hosty też wyglądają mało ciekawie.
Rano myślałam , że tylko plantaginea dostała ale i innym listki do wieczora oklapły.
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Pomysł z podlewaniem w mrozie wydawał mi się nieprawdopodobny. Ojciec dzwonił do mnie wczoraj wieczorem, że słyszał, że ktoś tak robi. Nie włączyłem podlewania . U mnie pod Bydgoszczą o piątej rano przy gruncie było minus 8 stopni. Straty w ogrodzie na tą chwile ogromne. Mam nadzieje, że to się jeszcze podniesie. Wszystkie krzewy liściaste zmarznięte, nawet hosty leżą brązowe. Serce się kraja.
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Może to nie jest na temat ;) Ale mam pytanko na jakiej głębokości się zakopuje rurki doprowadzające wodę do spryskiwaczy??
My name is Daniel
- aga654
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 3 wrz 2010, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
No i powiedz Igo, co z tą pogodą??? To przecież trzeci rok z rzędu...
To juz tak teraz będzie???
Już od trzech lat nie widzialam kolorowych liści na mojej aktinidii pstrolistnej bo marzną, a nowe już się nie przebarwiają...
I żeby to była jedyna strata... Ach, żeby...
To juz tak teraz będzie???
Już od trzech lat nie widzialam kolorowych liści na mojej aktinidii pstrolistnej bo marzną, a nowe już się nie przebarwiają...
I żeby to była jedyna strata... Ach, żeby...
Pozdrawiam, Agnieszka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Agnieszko, tylko od 3 lat? Z tego co ja wiem, a młoda nie jestem w tym kraju przymrozki bywają do 15 maja, to normalne, tak jak śnieg w maju i przymrozki we wrześniu.
Nie widzę powodu by miało być inaczej, a to ocieplenie klimatu o którym tak głośno, powoduje topienie lodu w arktyce i skutkiem jest ochłodzenie dla innych.
To nasza wina , bo sadzimy rośliny nie przystosowane do naszego klimatu i potem rozpacz.
Rurki do spryskiwaczu mam na głębokości około 15, 20 cm, są miejsca gdzie idą w rurkach pcv, bo czasem możemy zapomnieć ,że są i przeciąć szpadlem.
Mag, liśćmi bylin się nie przejmuję, one odbija, będą później, wczoraj nie włączyliśmy spryskiwaczy, a dziś znów przymroziło.....
Strat się nie spodziewam, tylko znów on nowa będzie wiosna i nowe przyrosty.
Olu, zobaczysz jutro, u mnie też to wygląda tak sobie, trudno, jakoś nie jestem w nastroju płaczliwym, nie przykrywałam nic zimą i nie mam w planie latać włókninami po ogrodzie.
Olu, u Ciebie jest cieplej, ale u nas 3 lata temu 2 maja też było -8, i jakoś nie widzę by stalą się tragedia. Owszem , nie będzie jakiś kwiatów, i mniej kolorów. Hosty u mnie mają co roku pomarznięte pierwsze liście.
Nie widzę powodu by miało być inaczej, a to ocieplenie klimatu o którym tak głośno, powoduje topienie lodu w arktyce i skutkiem jest ochłodzenie dla innych.
To nasza wina , bo sadzimy rośliny nie przystosowane do naszego klimatu i potem rozpacz.
Rurki do spryskiwaczu mam na głębokości około 15, 20 cm, są miejsca gdzie idą w rurkach pcv, bo czasem możemy zapomnieć ,że są i przeciąć szpadlem.
Mag, liśćmi bylin się nie przejmuję, one odbija, będą później, wczoraj nie włączyliśmy spryskiwaczy, a dziś znów przymroziło.....
Strat się nie spodziewam, tylko znów on nowa będzie wiosna i nowe przyrosty.
Olu, zobaczysz jutro, u mnie też to wygląda tak sobie, trudno, jakoś nie jestem w nastroju płaczliwym, nie przykrywałam nic zimą i nie mam w planie latać włókninami po ogrodzie.
Olu, u Ciebie jest cieplej, ale u nas 3 lata temu 2 maja też było -8, i jakoś nie widzę by stalą się tragedia. Owszem , nie będzie jakiś kwiatów, i mniej kolorów. Hosty u mnie mają co roku pomarznięte pierwsze liście.
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguśiga23 pisze:Agnieszko, tylko od 3 lat? Z tego co ja wiem, a młoda nie jestem w tym kraju przymrozki bywają do 15 maja, to normalne, tak jak śnieg w maju i przymrozki we wrześniu.
Nie widzę powodu by miało być inaczej, a to ocieplenie klimatu o którym tak głośno, powoduje topienie lodu w arktyce i skutkiem jest ochłodzenie dla innych.
To nasza wina , bo sadzimy rośliny nie przystosowane do naszego klimatu i potem rozpacz.......
........ jakoś nie jestem w nastroju płaczliwym, nie przykrywałam nic zimą i nie mam w planie latać włókninami po ogrodzie.
I tak trzymaj. Co nas nie zabije to nas wzmocni. U mnie w ogrodzie stosuję zasadę: jeśli coś nie przetrwało to znaczy że nie było przystosowane do mojego ogrodu i już. Rośliny mają się same bronić. Wiadomo, że czasami człowiek ma po prostu pecha ... ale to tylko takie wypadki losowe.
A przymrozki były są i będą. Nie darmo mamy zimnych ogrodników i zimną Zośkę - mądrość ludowa. Od wieków tak było.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
iga23 pisze: Z tego co ja wiem, a młoda nie jestem w tym kraju przymrozki bywają do 15 maja, to normalne, tak jak śnieg w maju i przymrozki we wrześniu.
Nie widzę powodu by miało być inaczej, a to ocieplenie klimatu o którym tak głośno, powoduje topienie lodu w arktyce i skutkiem jest ochłodzenie dla innych.
To nasza wina , bo sadzimy rośliny nie przystosowane do naszego klimatu i potem rozpacz.
Święta racja Iguś Ja kilka lat temu też kupowałam różne roślinne cuda a potem tylko miałam pracy z okrywaniem, kopczykowaniem, które i tak nie zawsze przynosiło zamierzony efekt.
Teraz nie okrywam nic. Stwierdziłam, ze roślinki, które chcą u mnie rosnąć to będą mimo okrycia.
Co roku coś tam podmarza, ale nie rozpaczam z tego powodu. Nawet podmarznięte roślinki potrafią pięknie się zregenerować.
- aga654
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 3 wrz 2010, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś! Ja też zgadzam się z Tobą w sprawie wynalazków! Wynalazkom już dawno darowałam, ale ta aktinidia rośnie u mnie już ponad 10 lat. Zawsze jej liście jakoś przeżywały zimnych ogrodników bez uszczerbku. Tym razem zwarzyło nawet naszą rodzimą akację (na marginesie - tego TEŻ nie uważam za jakąś tragedię). Zresztą zośka była, jak świat światem, ale odnoszę wrażenie, że do tej pory było jakieś -2_-3, ale -8? Chyba rzadko się zdarzało... Ale mogę być w błędzie
A tak w ogóle daleka jestem od rozpaczania (chyba, że pomyślęo cenach jabłek i śliwek w sezonie ! Zwłaszcza, że u mnie właśnie pada grad...
To tylko taka luźna uwaga była...
A tak w ogóle daleka jestem od rozpaczania (chyba, że pomyślęo cenach jabłek i śliwek w sezonie ! Zwłaszcza, że u mnie właśnie pada grad...
To tylko taka luźna uwaga była...
Pozdrawiam, Agnieszka.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5298
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Witam:)
Dziękuję ślicznie za dostawę...dotarła bezpiecznie..
Dziękuję ślicznie za dostawę...dotarła bezpiecznie..
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Dziękuje za odpowiedź bardzo byłem ciekaw i żeby na przyszłość wiedzieć ;)
My name is Daniel