ZIOŁA - domowa apteka

[christinkrysia]

Karolinko te problemy trwały u mnie dośc długo więc sporo rzeczy testowałam i nawet dentysta nie mógł wiele pomóc - bardziej dermatolog.
Badania krwi pod stałą kontrolą -wyniki bywaja różne ale staram się poprawiać je naturalnymi sposobami.
jeśli nie masz żyworódki ( ponoć można kupić liście lub sok w internecie) więc można pomóc sobie ziołami.
Znana i dobra w tym wypadku szałwia ale ona troszkę wysusza śluzówkę przy częstszym płukaniu więc dodaję płatki nagietka i arnikę .
Wszystkie zioła razem - większa siła bo uzupełniają się.
Jedno ale ... nie można zbyt często i przez dłuższy czas stosować płukanek bo się zubaża ( wypłukuje ) naturalna flora bakteryjna i mamy nowy problem
Dla mnie żyworódka to lek z wysokiej półki i cenię go chyba bardziej niż aloes.
Jeśli będziesz miec problem z kupnem lub zdobyciem od kogos znajomego daj znać - chętnie wyślę kilka sadzonek póki nie ma mrozów bo w kwiaciarniach raczej nie mają.

[Karolina__]

Krysiu Kochana, dziękuję za cenne informacje . Znalazłam żyworódkę na aukcji internetowej, nawet ktoś w Szczecinie sprzedaje. Nie będzie więc problemu z kupnem Wszystkiego dobrego życzę.

[stasia109]

A na krwawiace dziąsła polecam:
- uzupełnianie niedoborów witaminowych poprzez zwiększenie spożycia warzyw i owoców, szczególnie tych bogatych w witaminę C. Warto również dostarczyć organizmowi rutozę np. w postaci Rutinosc..., również zawierającego w swoim składzie witaminę C.

Jeśli chodzi o sposoby redukujące już obecne krwawienie z dziąseł, to najlepszym sposobem jest płukanie ust roztworem szałwii i innych ziół obkurczających naczynia krwionośne, o działaniu ściągającym.

Bardzo skutecznym lekiem, na krwawienia i nadżerki dziąseł, o działaniu antyseptycznym jest Dentosept, do nabycia w postaci roztworu w aptekach.

Na zdrowie!

[sleepywink]

Tak może troszeczkę z innej beczki pytanie. Czy czytał ktoś z was książkę Słoneckiego o aloesowej miksturze oczyszczającej organizm? Stosuje ją może ktoś z was?

[kogra]

Ja kupuję w aptece gotowy sok z aloesu i popijam.
Działa świetnie i nic po takiej kuracji mi nie dolega.

[Karolina__]

Hej Mam do Was pytanie... Chciałabym pić pokrzywę ale z własnego ogrodu. Jak ją ususzyć? Czy każdą pokrzywę można pić? Czy może lepiej nie ryzykować i kupić apteczną?

[baryo]

O własnie a propos pokrzywy! Jadłem kiedyś wyśmienitą sałatkę z tej rośliny, to bardzo oryginalna sprawa, była naprawdę smaczna. Nie wiem jednak jak ją przyrządzić i jak sprawić, aby nie parzyła- wiecie może? Bedę wdzięczny za każde info!

[ewikk77]

Jeśli pokrzywy rosną w miejscu, gdzie nie było sztucznego nawożenia, oprysków chemią, ani tym bardziej herbicydami, czy blisko drogi, gdzie jeżdżą samochody, to śmiało możesz rwać. Co więcej z tego co słyszałam najlepsza i najbardziej wartościowa jest właśnie pokrzywa majowa. Ja oprócz do picia dodaję posiekaną pokrzywę do zupy, jest naprawdę dobra :P Podobno pokrzywa nie parzy jeśli liść zwiniesz w rurkę, tak by górna jego część była na zewnątrz. Ja nie mam do tego cierpliwości, więc zawsze się poparzę

[loeb]

Pokrzywę wystarczy zblanszować, albo zostawić, żeby podwiędła.

[sleepywink]

A ja słyszałam, że najlepszą częścią z całej rośliny są same czubki i właśnie te czubki powinno się zbierać.

[Ulcia]

Witam!
Ja z pokrzyw jakiś czas temu robiłam dla dzieci (jak były jeszcze małe) SOK. Robiłam z roślin majowych- mieliłam w zwykłej maszynce do mielenia, trochę brudna robota, ale uzyskiwałam mocny, treściwy sok. Zamykałam go w ciemne buteleczki, na koniec wlewając małą łyżeczkę wódki i trzymałam w lodówce. Podawałam codziennie 2x1 łyżeczka.Starałam się, aby zużyć w ciągu 10-ciu dni. I kolejna produkcja.........
Teraz zbieram pokrzywę i najnormalniej suszę jak resztę ziół i trzymam w papierowej torebce. Lubię taką herbatkę nie tylko zimą.
Pozdrawiam Ula

[Plumi]

Kiedyś próbowałam suszyć pokrzywę na herbatkę,ale ta herbatka zajeżdżała mi czymś jakby muł,taki dziwny nieprzyjemny posmak.Może źle ją suszyłam?Czy taki ma już specyficzny smak?

[Odszedlem2]

Witam.
Jestem bardzo pocątkującym zielarzem-bardziej internetowym hehe. Po przeczytaniu wszystkich postow chciałbym zaoważyc że sambunigryna (to akurat wiem z autopsji bo spędziłem przez niewiedzę sporo czasu w ubikacji) zawarta jest w całej roslinie również w kwiatkach czy w korze(ta ostatnia była urzywana jako srodek na odchudzanie dawniej). po prostu gotowanie powoduje rozkład tej substancji. Dlatego poddam w wątpliwosc niemożnosc wytwarzania wina z owocow. Na dowod dodam że w niemczech jeden z wytworcow wodek domowych produkuje wodkę z owocu czarnego bzu(zapewne trzeba będzie przegotowac wstępnie owoce a dopiero do wycisniętego przegotowanego soku dodac alkohol czy matkę drożdzową na wino).

Warto też wspomniec o LUKRECJI (tej od czarnych cukierkow). Używana długotrwale może powodowac zatrzymanie sodu a co za tym idzie wody w organizmie.
Z mojej strony mogę dodac nalewkę z kory wierzby. Traktowac ją należy bardziej jako lek. To taka aspiryna(w sumie pierwowzor) tylko nie powoduje wrzodow żołądka doskonała na przeziębienia. Takk jak wszystkie salicylany NIE WOLNO PODAWAC DZIECIOM. Nalewke wykonuje sie wczesną wiosną gdy drzewo pusci soki(ja moją pierwszą wykonałem jesienią i działała swietnie). Zdartą korę zalewa się 70%alkoholem na 2tygodnie potem zlewamy i klarujemy.Jednorazowa dawka max15ml 2x dziennie.
Zastosowanie- przeziębienie bole mięsni stawow.

Edit:? przyjmowany DŁUGOTERMINOWO może spowodować podrażnienia żołądkowo-jelitowe
edit a special for you MARMUL