Pszczoły - pasieka w ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Pasieka w ogrodzie
Jak na węzie pszczółki odbudowują komórki trutowe to jest to znak że masz za ciasne gniazdo - przygotowują się zatem do chowu trutni żeby miał kto zapłodnić nową matkę po tym jak stara odejdzie z rójką w inne miejsce Musisz albo podać do gniazda ramki z woszczyną , jak zaczynają pobielać plastry to wtedy można podać samą węzę- chociaż przy tym obecnym zimnie trochę się boję czy aby to zbytnio nie wychłodzi gniazda- można podać także nadstawkę lub pół-nadstawkę- ja mam stojaki wielokorpusowe wiec z tym u mnie nie ma problemu - jak mają za ciasno to dostawiam od razu cały korpus-jak jest zimno to zatykam uliczki a zostawiam tylko 2-3 ,jak się zrobi cieplej to się odsłania wszystkie
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pasieka w ogrodzie
Trutnie zawsze mają gdzie robić- na ostatniej ramce mają pół plastra po to by drugie pół sobie zatrutować. I co roku tak samo. Ale w tym im się nie spodobało. Podejrzewamy, że zimno i nie chciało im się chodzić na tą ostatnią ramkę.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Pszczoły w ogrodzie
Problem upadku pasiek i znikania pszczół pojawia się ,więc każdego to może spotkać. Użądlenia niestety są bolesne i niezbyt przyjemne. Ja mając w tym roku 18 uli, zaliczyłem 22 użądlenia. Nic się nie działo, ale dwa użądlenia z tyłu w szyję oj bolały. Pasiekę mam na polu, więc kontakt dla ludzi sporadyczny, jednak ogradzam systematycznie, żeby nikt zabłądził i znalazł się w pobliżu uli. Pszczoły latające po pożytki nie atakują , no chyba, ze staniemy na drodze lotu. Ich nie interesuje człowiek ,tylko słodki nektar i zapach kwiatów. Ale jeśli pasieka jest w pobliżu domostw , trzeba się liczyć z użądleniami i kwestia odpowiedzialności pszczelarza i dogadania się ,nawet z przestawieniem uli. Tyle , że spora liczba ludzi myli pszczoły z osami , a te są bardziej złośliwe i nie umierają po użądleniu, jak pszczółki.
Co do sąsiadów ,to różne jest podejście do pszczół . U nas próbowano wytruć muchozolem , podpalić ule,wywrócić ule. A co było powodem, wie tylko ten co to zrobił. Ale jak powiedział Einstein .Gdy zginie ostatnia pszczoła ,to człowiekowi zostanie 4 lata życia. I tak będzie ,a pszczół jest coraz mniej. .Krótki wierszyk
Nie mów że pszczoła umiera
powiedz: dokonuje dzieła
na śmierć nie ma już czasu
tak się pracować zawzięła
Zasypia a nie umiera
tak się dla innych trudzi
maleńka nieśmiertelna
wśród nas śmiertelnych ludzi
Co do sąsiadów ,to różne jest podejście do pszczół . U nas próbowano wytruć muchozolem , podpalić ule,wywrócić ule. A co było powodem, wie tylko ten co to zrobił. Ale jak powiedział Einstein .Gdy zginie ostatnia pszczoła ,to człowiekowi zostanie 4 lata życia. I tak będzie ,a pszczół jest coraz mniej. .Krótki wierszyk
Nie mów że pszczoła umiera
powiedz: dokonuje dzieła
na śmierć nie ma już czasu
tak się pracować zawzięła
Zasypia a nie umiera
tak się dla innych trudzi
maleńka nieśmiertelna
wśród nas śmiertelnych ludzi
Re: Pszczoły sąsiada
Ja osobiście darzę pszczoły bardzo bardzo wyjątkowym uczuciem Szkoda, że taką kiepską wiedzę na ich temat mają 'sąsiedzi' i nie tylko
A co pszczoły teraz robią zimą?
przeczytałam, że "nie śpią, bo gdyby w zimie zasnęły, to by umarły. One ciągle pracują, poprzez nieustanne poruszanie odwłokami i skrzydełkami wytwarzają odpowiednia temperaturę - w centrum kłębu nie niższą niż 20-28 stopni C, a na zewnątrz kłębu około 10-15 stopni C.
I wg jakichś tajemniczych dla nas zasad ciągle się przemieszczają - te zziębnięte do środka, żeby się ogrzać i jednocześnie przekazują sobie pokarm wybierany z komórek plastra"
Rzeczywiście tak jest? Marek Podlaskie jak masz chwilę to poopowiadaj, i może jakieś zdjęcia masz
A co pszczoły teraz robią zimą?
przeczytałam, że "nie śpią, bo gdyby w zimie zasnęły, to by umarły. One ciągle pracują, poprzez nieustanne poruszanie odwłokami i skrzydełkami wytwarzają odpowiednia temperaturę - w centrum kłębu nie niższą niż 20-28 stopni C, a na zewnątrz kłębu około 10-15 stopni C.
I wg jakichś tajemniczych dla nas zasad ciągle się przemieszczają - te zziębnięte do środka, żeby się ogrzać i jednocześnie przekazują sobie pokarm wybierany z komórek plastra"
Rzeczywiście tak jest? Marek Podlaskie jak masz chwilę to poopowiadaj, i może jakieś zdjęcia masz
Re: Pszczoły sąsiada
Pszczoła to podróż sentymentalna.
A dlaczego sentymentalna ?
Ano dlatego,że jak kwitną drzewa w sadzie przypomina się dzieciństwo i latające pszczoły wokół nich, to przypomnienie bardzo radosnych chwil.
Musi odbyć się ceremonia -drzewa kwitnące ,słońce,słodki zapach ,kolorowy widok i ,,szum pszczół'' i mam swój wehikuł czasu
A dlaczego sentymentalna ?
Ano dlatego,że jak kwitną drzewa w sadzie przypomina się dzieciństwo i latające pszczoły wokół nich, to przypomnienie bardzo radosnych chwil.
Musi odbyć się ceremonia -drzewa kwitnące ,słońce,słodki zapach ,kolorowy widok i ,,szum pszczół'' i mam swój wehikuł czasu
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pszczoły sąsiada
Monika .Nic nie muszę dodawać .Napisałaś książkowo co teraz z pszczółkami.Zbijają się w kłąb i w zależności od siły rodziny ,muszą przetrwać w ulu.Rodzina silna nie będzie miała raczej z tym problemu.Natomiast słabsza ,niestety może się osypać i na wiosnę zostaje miotełka i dezynfekcja ula. Po prostu wyczerpane ogrzewaniem rodziny ,słabną.Może ,się zdarzyć ,że dożyją do wiosny ,ale już będą bardzo osłabione i powinno ,o ile są zdrowe łączyć takie rodzinki.To mój drugi rok z pszczółkami i wiem ,że jeszcze wiele nauki i z pewnością nie do końca odgadniony temat.To po prostu musi być pasja.Jak mawia mój teść ,trzeba kochać nawet bardziej ,jak żonę. .Ja już nie mogę się doczekać wiosny ,żeby ujrzeć pierwszy oblot. Mogę siedzieć godzinami i patrzeć ,jak znoszą pyłek dla swojej rodzinki.To jest niesamowite ,jak się starają.U mnie słabe są pożytki ,nie wożę na pożytki. na razie nauka ,budowa uli ,odnawianie rodzin ,wymiana matek ,tworzenie odkładów uff.A kiedy znaleźć na to czas .Znajduję ,wczoraj też szykowałem z kolega materiał na ule ,żeby nie tracić czasu wiosną.Ja nie sądziłem podobnie jak wielu innych ,którzy się nie zajmują pszczółkami,jak jest to pracochłonne i na początku z pewnością kosztowne.Ale ,podobnie jak z ogrodami forumowiczów,każdy dzień ,kaska . idzie na ozdobę ,sadzenie kwiatów ,bo człowiek powinien robić to co lubi..A użądlenia mniej bolą ,jak są to swoje pszczoły.W tym roku jak pisałem 22 żądełka ,więc nie jest tak źle. I naprawdę nie dziwmy się ,że miód jest po 30-40 zł.Bo ,żeby mieć pyszny miodek ,to pszczelarz musi pracować ,tak jak jego pszczółki.A One za to dadzą mu trochę pysznego miodku.Temat rzeka ,więc sorry ,ze przynudzam
Swoja drogą ,nie wszyscy wiedza jak wygląda pszczoła i na tym jest problem.Dzieci myślą ,że pszczoły ,to żądlące potwory.Jasne ,że muszą bronić swoich rodzinek i będą żądliły ,ale pszczoła lecąca ,po pożytki nie zaatakuje człowieka ,no chyba ,że w pobliżu ula. Natomiast osa ,to będzie żądlić wszędzie i nie tylko raz ,a nasza malutka jedno żądełko i żegna się z tym światem.
http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/15 ... ,id,t.html
To film o pszczole ,która zabiła Radwańska .I nikt tego nie sprostował ,media podały ,dziennik to samo .A owadem ,który siedział na reporterze była po prostu OSA.Wstyd Pani Agnieszko.Ale poszło w eter ,że pszczoły należy ZABIJAĆ i ludzie to robią ,nawet nie wiedząc dlaczego.A szczególnie chemią ,niszczącą wszystko to co rośnie i służy dla tych owadów.Kończę bo nie chcę zanudzać .Pozdrowionka .Aby do WIOSNY
Swoja drogą ,nie wszyscy wiedza jak wygląda pszczoła i na tym jest problem.Dzieci myślą ,że pszczoły ,to żądlące potwory.Jasne ,że muszą bronić swoich rodzinek i będą żądliły ,ale pszczoła lecąca ,po pożytki nie zaatakuje człowieka ,no chyba ,że w pobliżu ula. Natomiast osa ,to będzie żądlić wszędzie i nie tylko raz ,a nasza malutka jedno żądełko i żegna się z tym światem.
http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/15 ... ,id,t.html
To film o pszczole ,która zabiła Radwańska .I nikt tego nie sprostował ,media podały ,dziennik to samo .A owadem ,który siedział na reporterze była po prostu OSA.Wstyd Pani Agnieszko.Ale poszło w eter ,że pszczoły należy ZABIJAĆ i ludzie to robią ,nawet nie wiedząc dlaczego.A szczególnie chemią ,niszczącą wszystko to co rośnie i służy dla tych owadów.Kończę bo nie chcę zanudzać .Pozdrowionka .Aby do WIOSNY
Re: Pszczoły sąsiada
Pszczoły znikną to możemy się zwijać homo sapiens.
Z racji na uczulenie na żądła nie mam pszczół,ale w swoim ogrodzie znalazłem miejsca na rośliny miododajne.
Z racji na uczulenie na żądła nie mam pszczół,ale w swoim ogrodzie znalazłem miejsca na rośliny miododajne.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- mirek55522
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 mar 2012, o 04:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Pszczoły sąsiada
Każdy doświadczony pszczelarz wie że myszy zjedzą pszczoły i wszystko co tylko jest w ulu. Niestety nie zabezpieczyłem wlotek specjalnym drucikiem .W tym roku na jesieni zadbałem.
Tym czasem przygotowuję się do obsiania coś w ogródku i na działce.
Może cos takiego ?
Tym czasem przygotowuję się do obsiania coś w ogródku i na działce.
Może cos takiego ?
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- mirek55522
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 mar 2012, o 04:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Pszczoły sąsiada
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 26 sie 2012, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pszczoły sąsiada
Mirek ,super ,ale jak w temacie " Pszczoły sąsiada" .Jak sobie radzisz ,a ww zasadzie twoi sąsiedzi z Twoimi pszczółkami .Moja pasieka ,tak 2 km od wsi u teścia.Jak miał stare ule ,to nie martwił się ,że mogą ukraść .Ale w dzisiejszych czasach ,to w zasadzie wszystko może zainteresować ,dlatego czasem dygam ,żeby nikt nie zabłądził na pasiekę.Pozdrowionka
- mirek55522
- 100p
- Posty: 128
- Od: 29 mar 2012, o 04:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
- Kontakt:
Re: Pszczoły sąsiada
Zdjęcia robiłem kilka dni temu ( co prawda bez śniegu bo kapryśna pogoda) .Teraz wszystko widać. Latem zarośnięte i raczej oko wykol. Ciekawe że tylko jakieś 50 m. od przystanku autobusowego.
Pszczoły spokojne nikomu nie wadzą. Niestety nie są moje.Moja pasieka dalej od domu nad Wisłą.
Jak widać na zdjęciach nikomu nie przeszkadza obecność pszczół w mieście.Czasami tylko rójka gdzieś pofrunie ale to nie kłopot.
Pozdrawiam
Pszczoły spokojne nikomu nie wadzą. Niestety nie są moje.Moja pasieka dalej od domu nad Wisłą.
Jak widać na zdjęciach nikomu nie przeszkadza obecność pszczół w mieście.Czasami tylko rójka gdzieś pofrunie ale to nie kłopot.
Pozdrawiam
Nie ma takiej okoliczności życiowej która zwalniała by człowieka od myślenia.