Jabłoń: choroby, szkodniki
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Dziękuję za szybką i fachową odpowiedź. Czytałam (przed chwilą), że kwas borowy jest również insektycydem, to prawda? Rozumiem, że borax i chlorek wapnia powinny być dane oddzielnie?
pozdrawiam Ewa
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Posadziłem jesienią jabłoń golden delicious i teraz bardzo tego załuję.. Najpierw miała ostry atak parcha, teraz dwa ataki drobnej plamistości, opryski topsinem i score pomagają tylko na krótko, obecnie straciła już 3/4 liści... Żadne inna odmiana tak mi nie choruje.
Czy ta odmiana jest tak podatna na choroby czy może sprzedali mi cos innego?
Jeśli tak ma być zawsze wykopie ją i posadzę cos innego.
Czy ta odmiana jest tak podatna na choroby czy może sprzedali mi cos innego?

Jeśli tak ma być zawsze wykopie ją i posadzę cos innego.
Pozdrawiam, Maciek.
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 203
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam,
mam kilkudziesięcioletnie jabłonie, rodzą i mają się względnie dobrze. Z uwagi na to, że nikt o nie nie dbał przez te lata, są wysokie i szerokie, nie ma szans bez drabiny czegokolwiek zebrać. Nawet by mi to nie przeszkadzało, ale w tym roku właściwie jako jedne z nielicznych w sąsiedztwie obrodziły (to super) ale wszystko jest robaczywe, no dramat, robactwo dosłownie zjada jabłka i to wszelakiej maści, nawet skorki pospolite. Oczywiście jabłoń ma parcha co mnie właściwie nie dziwi (teraz wiem skąd młode drzewka mają tego grzyba).
Co robić z tymi robakami? na jesień spróbuję drzewa nieco poprzycinać no ale to i tak nie pomoże. Nie chce ich wycinać, bo zanim młodzież zacznie owocować to trochę minie czasu. Zresztą to już nie byłby ten sam sad. Nie znam ich odmian, są właśnie teraz dobre do zjedzenia, chociaż dość kwaśne! idealne do szarlotki.
Opryski miedzianem czy czymkolwiek raczej nie wchodzą w rachubę, no chyba, ze będzie to konieczne, ale to naprawde wielkie drzewa, można im może coś zaimpregnować do korzeni? dolnej części drzewa (pień). Mocznik na parcha, ale obawiam się, że to nie wystarczy.
Pozdrawiam
mam kilkudziesięcioletnie jabłonie, rodzą i mają się względnie dobrze. Z uwagi na to, że nikt o nie nie dbał przez te lata, są wysokie i szerokie, nie ma szans bez drabiny czegokolwiek zebrać. Nawet by mi to nie przeszkadzało, ale w tym roku właściwie jako jedne z nielicznych w sąsiedztwie obrodziły (to super) ale wszystko jest robaczywe, no dramat, robactwo dosłownie zjada jabłka i to wszelakiej maści, nawet skorki pospolite. Oczywiście jabłoń ma parcha co mnie właściwie nie dziwi (teraz wiem skąd młode drzewka mają tego grzyba).
Co robić z tymi robakami? na jesień spróbuję drzewa nieco poprzycinać no ale to i tak nie pomoże. Nie chce ich wycinać, bo zanim młodzież zacznie owocować to trochę minie czasu. Zresztą to już nie byłby ten sam sad. Nie znam ich odmian, są właśnie teraz dobre do zjedzenia, chociaż dość kwaśne! idealne do szarlotki.
Opryski miedzianem czy czymkolwiek raczej nie wchodzą w rachubę, no chyba, ze będzie to konieczne, ale to naprawde wielkie drzewa, można im może coś zaimpregnować do korzeni? dolnej części drzewa (pień). Mocznik na parcha, ale obawiam się, że to nie wystarczy.
Pozdrawiam
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Na początek możesz okleić pień każdej jabłoni taśmą kleistą Bio Plantella albo czymś podobnym (w rękawiczkach i z nożyczkami w garści, bo ręcznie rwać to się nie daje
). Przynajmniej jakaś część robali zimujących w glebie u podstawy pnia nie wlezie na drzewo (bo przyklei się do taśmy).

"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Jeżeli drzewa są w takim stanie jak opisałeś, to bez chemii się nie obejdzie. Mocznik... on nie zwalcza parcha, można go dać jesienią po zbiorach w dawce 5% po to, żeby szybciej rozłożyły się resztki liści i zgniłych owoców, dzięki czemu parch nie będzie się "czaił" już od wiosny
ale na pewno nie wystarczy. Problem w tym, że tak duże drzewa trudno chronić, co więcej odmłodzić też nie tak prosto, bo trzeba rozłożyć to na raty. Jeżeli od razu wytniesz za dużo konarów, to za bardzo osłabisz drzewo. Miedzian, to wg mnie na wiosnę podstawa, ale raczej nie wystarczy. Poza tym przy takiej ilości robali dobrze byłoby już w okresie bezlistnym (oczywiście jak temperatura pozwoli) czymś popryskać. Jest taka strona http://piorin.gov.pl/sygn/start.php gdzie można obserwować jakie są zagrożenia ze strony agrofagów. Co do skorków, to one są raczej pożyteczne.

pozdrawiam Ewa
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam
Jakie szkodniki powodują takie zawijanie liści teraz we wrześniu? Wydaje mi się że widać też objawy mączniaka na liściach. Proszę o odpowiedź czy mam teraz jeszcze coś z tym robić. To jest dwu letnia jabłoń Witos.
- http://img844.imageshack.us/i/dsc7378witos1.jpg
- http://img684.imageshack.us/i/dsc7377witos2.jpg
Zdjęcia są za duże i rozjeżdżają nam stronę, proszę zamienić na mniejsze, albo zostaną tylko odnośniki. Nalewka
Jakie szkodniki powodują takie zawijanie liści teraz we wrześniu? Wydaje mi się że widać też objawy mączniaka na liściach. Proszę o odpowiedź czy mam teraz jeszcze coś z tym robić. To jest dwu letnia jabłoń Witos.
- http://img844.imageshack.us/i/dsc7378witos1.jpg
- http://img684.imageshack.us/i/dsc7377witos2.jpg
Zdjęcia są za duże i rozjeżdżają nam stronę, proszę zamienić na mniejsze, albo zostaną tylko odnośniki. Nalewka
- krew
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 10 wrz 2010, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
dzień dobry
czy dobrze zidentyfikowałam, że to parch?
czy może to coś jeszcze?

dziękuję
czy dobrze zidentyfikowałam, że to parch?
czy może to coś jeszcze?




dziękuję
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Na owocach oczywiście parch, a na tych pozwijanych liściach oprócz parcha (nie chcę się mądrzyć, bo są tu na forum osoby, które się na tym znają lepiej) to jeszcze jakiś szkodnik (może zwójka
-chociaż nie wiem czy o tej porze roku powinna być -sprawdź czy w liściu zawinął się jakiś robaczek
).


pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Parch jabłoni - porażenie skrajnie silne, bardzo duże uszkodzenia przez drobną plamistość liści jabłoni. Niezwalczone w odpowiednim czasie mszyce (taki efekt mamy widoczny na zdjęciach), zwójki i prawdopodobnie (to już trzeba dokładniej obejrzeć) pochwik plamaczek (choć lepiej go obserwować wcześniej na zawiązkach, a nie na liściach - w każdym razie sprawdź czy są jesienne oprzędy).
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie

- krew
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 10 wrz 2010, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Dziękuję Wam uprzejmie za diagnozę 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 3 paź 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
SERDECZNIE WITAM.Jestem pierwszy raz na forum. Prosze pomozcie mi. Mam dwie mlode (dwu lenie) jablonki.Wczoraj zauwazylam na ziemi pod jablonkami , dziwne brazowe kuleczki.Okazuje sie , ze nawysokosci ok 1m od ziemi , w drzewku ( w korze)sa dziurki , przez ktore wylatuja drewniane kuleczki. Nawet odcielam jedna galazke, w srodku miala ciemno brazowy kolor i byla dziurawa.Podejzewam , ze cos podgryza moje drzewka od srodka.Co to moze byc?Jutro postaram sie zrobic zdjecia. Prosze o pomoc.
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam
Proszę o odpowiedź jakim środkiem wykonać oprysk jabłoni na parcha. Oczywiście po zakończeniu kwitnienia.
Jabłonie w zeszłym roku były porażone tą chorobą w bardzo dużym stopniu.
Mam Sylit i Score.
Proszę o odpowiedź jakim środkiem wykonać oprysk jabłoni na parcha. Oczywiście po zakończeniu kwitnienia.
Jabłonie w zeszłym roku były porażone tą chorobą w bardzo dużym stopniu.
Mam Sylit i Score.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Wcześniej wykonałeś jakieś zabiegi? Ja już prysnąłem miedzianem i Syllitem.
Score można, ale jest to preparat działąjący także interwencyjnie, ja zostawiam go na później. Na Syllit to już trochę za późno, może ordzawić zawiązki, poza tym wymaga wyższych temperatur by zadziałał.
Proponowałbym zakupić kaptan, który chyba jest najpopularniejszym preparatem zapobiegawczym
Score można, ale jest to preparat działąjący także interwencyjnie, ja zostawiam go na później. Na Syllit to już trochę za późno, może ordzawić zawiązki, poza tym wymaga wyższych temperatur by zadziałał.
Proponowałbym zakupić kaptan, który chyba jest najpopularniejszym preparatem zapobiegawczym

Pozdrawiam, Maciek.
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
W zeszłym roku jesienią opryskałem mocznikiem a w tym roku wczesną wiosną miedzianem. W tej chwili jest dość chłodno więc rozumiem że Sylit może nie zadziałać, ale w temp powyżej 10 st.C nie powinno być problemu.
Mogę kupić Kaptan, tylko czy ten środek też ma jakieś wymagania odnośnie temperatury? I kiedy dokładnie wykonać oprysk?
Będę na działce w sobotę i chciałbym to zrobić.
A czy na drobną plamistość liści czereśni można już robić jakieś opryski?
Mogę kupić Kaptan, tylko czy ten środek też ma jakieś wymagania odnośnie temperatury? I kiedy dokładnie wykonać oprysk?
Będę na działce w sobotę i chciałbym to zrobić.
A czy na drobną plamistość liści czereśni można już robić jakieś opryski?
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Kaptanem można pryskać od zielonego pąka aż do wzrostu owoców. Ja planuję zabieg po przekwitnięciu, nie chcę szkodzić teraz pszczołom. Chyba nie ma określonych wymagań temperaturowych.
Na drobną plamistość można pryskać po przekwitnięciu, ale miej na uwadze karencję
Na drobną plamistość można pryskać po przekwitnięciu, ale miej na uwadze karencję

Pozdrawiam, Maciek.