Mój ogród (sagowce, palmy)
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Liście już nie odrodzą się, ale ich łodyżki są jeszcze zielone.
Obcięcie o tej porze roku mogłoby ułatwić drogę grzybom.
Słowem lepiej, żeby zostały. W czerwcu wyrosną nowe.
U mnie palmy w doniczkach są już na dworze.
W razie silnych przymrozków (na razie nie są przewidywane) phoenixa i waszyngtonię wniosę je do garażu.
Wyniosłem już z piwnicy bananowce (stoją na altanie) i datury (na dworze, w zimne noce trafią do garażu).
Trachycarpusów raczej już nie będę wnosił. Przymrozki też im nie szkodzą ;)
W poprzednie zimy straciłem sporo palm, więc spróbowałem ogrzewania.
Właściwie jest to mniej kłopotliwe, niż owijanie włókniną. Na pewno skuteczniejsze.
Dwie palmy, które przeżyły poprzednią zimę (jedna dwie), wykopałem jesienią i na razie są w donicy.
Gdy się wzmocnią trafią ponownie do ziemi.
Obcięcie o tej porze roku mogłoby ułatwić drogę grzybom.
Słowem lepiej, żeby zostały. W czerwcu wyrosną nowe.
U mnie palmy w doniczkach są już na dworze.
W razie silnych przymrozków (na razie nie są przewidywane) phoenixa i waszyngtonię wniosę je do garażu.
Wyniosłem już z piwnicy bananowce (stoją na altanie) i datury (na dworze, w zimne noce trafią do garażu).
Trachycarpusów raczej już nie będę wnosił. Przymrozki też im nie szkodzą ;)
W poprzednie zimy straciłem sporo palm, więc spróbowałem ogrzewania.
Właściwie jest to mniej kłopotliwe, niż owijanie włókniną. Na pewno skuteczniejsze.
Dwie palmy, które przeżyły poprzednią zimę (jedna dwie), wykopałem jesienią i na razie są w donicy.
Gdy się wzmocnią trafią ponownie do ziemi.
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1673
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
To w takim razie i ja swoje palemki wcześniej wystawię na świeże powietrze ale poczekam jeszcze trochę, przynajmniej do fazy kwitnienia krokusów a na to jeszcze u mnie trzeba poczekać bo jednak mam chłodniejszy klimat
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Może więc spróbuję je pędzić w dużej donicy i po prostu na zimę wstawiać do garażu.Andres74 pisze: Hedychium kupiłem w postaci dużego kłącza.
Znajomy we Francji radził, by je dobrze okryć na zimę i odradzał wykopywanie, gdyż podobno to bardzo osłabia całą roślinę.
Rośliny nie zakwitły, zabrakło ok. 1 ciepłego miesiąca.
Żałuję, że ich nie wykopałem do szerokiej donicy, gdyż zimy nie przeżyły.
Kupiłam jednak - w OBIAndres74 pisze:Czy bulwy, które widziałaś są przeznaczone do ogrodu, czy to po prostu kłącza imbiru?
Chętnie bym znowu posadził wianeczniki (polska nazwa hedychium).
Ciepło i wilgota gleba bardzo im odpowiadają
Hedychium aurantiacum - dość duże kłącze z firmy Mantel/Holland - jeśli u Ciebie zabrakło miesiąca to wsadzam je od razu w wodę na noc, a od jutra zaczynam pędzic w donicy w domu.
Dziękuję za informacje
Pozdrawiam.
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Brawo , pięknie, aż nie wiem co powiedzieć z wrażenia Cieszę się że trafiłam do Twojego ogrodu, będzie to dla mnie motywacją do realizacji marzeń. Utwierdziłam się w przekonaniu że jak czegoś bardzo pragniemy to możemy to mieć
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 9 kwie 2011, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Na początku gratuluje wspaniałego ogrodu.
Jestem miłośniczką nolin i jak się w tym roku okazało juk, dracen i cykasa. Czytając wszystko po kolei doszłam do jednego wniosku - wszystkie te piękne roślinki lubią być latem na świeżym powietrzu. Cykas już się cieszy tym powietrzem. Noliny, juki i draceny są jeszcze w domu. Nie wiem czy temp. poniżej 15stopni nie zaszkodzi i co z nocą, deszczem i podczas wiatru. Czy chować do domu czy zostawić na balkonie - balkon zachodni.
Pozdrawiam Ania
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Witam jak wygląda sytuacja na dzis z palmami itp ?
Maniak roślin egzotycznych
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Andres74 zaglądasz jeszcze czasem do swojego wątku??Coś się zmieniło w twoim ogrodzie?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 26 lip 2012, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Sląsk- Miłków
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Witam bardzo mi się podoba twój ogród i pomysł z tymi akcentami ,ale w moim rejonie palmy pomarzną w ziemi za zimno .Pozdrawiam
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Mam takie pytanie laika, jak szybko rośnie Cycas revoluta? Cyz może być tak, że w przeciągu kolejnych 10 lat podwoi swoje rozmiary? Jak wielki może urosnąć? Twoja palma już jets bardzo duża.
Mam nadzieję, że autor tutaj jednak zagląda : (
Mam nadzieję, że autor tutaj jednak zagląda : (
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Z FO nie korzystam, ale zajrzałem, bo dostałem e-mail z zawiadomieniem o odpowiedzi.
Sagowce znane są z powolnego wzrostu.
Jednak w cieplejszych klimatach nawet cycas revoluta przyspiesza wzrost.
W naszych warunkach, w małych doniczkach, często przesuszane sagowce rosną powoli.
Mały, o bulwie wielkości dużego grejpfruta więcej niż podwoi wielkość w ciągu 10 lat.
Sagowiec z 1 m kłodziną u nas nie przyrośnie o 1 m w tym okresie.
Sagowce, które mają w gruncie nie przeżyły zimowania.
Mam kilkadziesiąt gatunków sagowców, ale jeszcze nie kupiłem nowych cycasów revoluta na miejsce poprzednich.
Przez te kilka lat w ogrodzie przybyło palm, bambusów, jedne rośliny mają się dobrze, inne zmarniały.
Na FB założyłem niedawno stronę Palmy w Taczanowie.
Sagowce znane są z powolnego wzrostu.
Jednak w cieplejszych klimatach nawet cycas revoluta przyspiesza wzrost.
W naszych warunkach, w małych doniczkach, często przesuszane sagowce rosną powoli.
Mały, o bulwie wielkości dużego grejpfruta więcej niż podwoi wielkość w ciągu 10 lat.
Sagowiec z 1 m kłodziną u nas nie przyrośnie o 1 m w tym okresie.
Sagowce, które mają w gruncie nie przeżyły zimowania.
Mam kilkadziesiąt gatunków sagowców, ale jeszcze nie kupiłem nowych cycasów revoluta na miejsce poprzednich.
Przez te kilka lat w ogrodzie przybyło palm, bambusów, jedne rośliny mają się dobrze, inne zmarniały.
Na FB założyłem niedawno stronę Palmy w Taczanowie.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Mój ogród (sagowce, palmy)
Andres, bardzo Ci dziękuję, że znalazłeś chwilę by mi odpisać. Bardzo mi to nakreśliło sprawę. Mam również nadzieję, że jednak czasami się tutaj pochwalisz efektami Twojej egzotycznej pasji.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!