Druga jeszcze nie kwitnie (aczkolwiek ma już pąki). I ? tak jak mówię ? nie musisz się bać przymrozków. Naprawdę ten groszek, który widzisz na zdjęciu, wykiełkował jakoś tak na przełomie października i listopada, a następnie bezproblemowo przezimował na balkonie. Oczywiście, że francuska zima nie jest tak surowa jak polska, ale jednak było przez dobre dwa tygodnie bez przerwy na minusie (około -6°C), o przymrozkach nawet nie wspominam, i wcale to tym dwóm samosiejkom nie zaszkodziło.
Pozdrawiam!
LOKI
mój ma być chyba docelowo różowy. Ładnie rośnie ale do kwitnienia to mu jeszcze daleko. Mam jednak nadzieję, że zdąży pooplatać balkonową barierkę przed końcem lata 
jak groszek może być taki krótki?
