U sibeliusa

[akwarybka]

Przepiękna i różnorodna kolekcja. Oj nie pozbędziesz się mnie szybko. Najbardziej zauroczył mnie Phal. z wąskimi płatkami, (bo ja cmówkowa dziewczyna jestem ), ale to Epidendrum i katlejaste są tez cudowne
dla Ciebie

P.S. Jakbyś kiedyś miał niepotrzebnego keiczka od tego Phala, to ja jestem dostępna 24/7

[justus27]

Wow...kolejne piekności Pokazujesz ;) Chyba też bym się na pomarańczową katlejkę skusiła, ubóstwiam ten kolorek

Iwanagara jest niesamowita. Ma cudne kwiatuszki i do tego multum pędzików się na niej szykuje, pozostaje gratulować kolekcji

[joaskal]

Same cudeńka nam pokazujesz. Bardzo urzekłam mnie Vanda i jak to nazwałeś "zdobycz z kosza z odpadami"

[annamaria13]

ależ piękne kwiatuszki:)
pomarańczowa katlejka po prostu boskaaaaaaaa

[sibelius]

Witam po przerwie. Czas nadrobić, co stracone.

Słońce grzeje i świeci, zieleń bujnie się rozwija, a kwiatów jak na lekarstwo, choć u hybryd phalaenopsisów rosną nowe pędy, podobnie na dendrobium typu nobile.
Mój aktualny ulubieniec:






Bojąc się gnicia, zdecydowałem się na przesadzenie. Faktycznie, korzenie ma delikatne i kruche, ale zabieg przeżył. Jeszcze dzisiejsza fotka, z drugim pąkiem już się delikatnie fałdującym. Ciekawe, czy będą dwa na raz?



Rozkwita też iwanagara, ale kwiaty ma zdecydowanie mniejsze, niż w zeszłym roku. Albo przez ilość, albo przez moje eksperymenty z nawozami.





I na koniec prawie cały rozwinięty wąskopłatkowy phalaenopsis, specjalnie dla akwarybki. Jak tylko dokończy ostatni kwiat, oba pędy będą ścięte do wazonu, a on sam zmuszany do keikowania, bo liście zaczynają brązowieć i będą odpadać.




Pozdrawiam z bardzo dziś wietrznej, ale słonecznej Jury Krakowsko-Częstochowskiej


Paweł

[Storczykowa]

Piękne kwitnienia. Ten ostatni Phal. cudny, ale dlaczego mu odpadają liście?

[justus27]

Ależ piękny Psychopsis

Iwangara ciekawie wygląda z kwiatuszkami tu i tam wyławiającymi się spod liśćmi...

No i falek -rarytas.

-- Pn 09 maja 2011 05:35 --

Ależ piękny Psychopsis

Iwangara ciekawie wygląda z kwiatuszkami tu i tam wyławiającymi się spod liśćmi...

No i falek -rarytas.

[sibelius]

Storczykowo, phalaenopsis jest po chorobie. Dostał plam, które rozpełzły się po całej roślinie. Ma cienkie liście i bardzo podatne na poparzenia i uszkodzenia, toteż wygląda makabrycznie:



Choroba zatrzymana - czym ja ich już nie pryskałem i mazałem - ale i tak najbardziej zniszczone liście nie spełniają już swoich funkcji. Mam nadzieję, że nie padnie i wypuści jakieś keiki. W każdym razie korzenie rosną.
Miałem podobnie z inną hybrydą, tyle że spaloną przez słońce. Został tylko najmłodszy liść, potem długo, długo nic i najstarszy. Storczyk nie dość, że wypuścił basal keiki, to i sam odżył i zakwitł.

[Petra]

Trzymam kciuki za żółtaska ,
miałam podobne plamy na jednym falku, liście pokryłam nierozcieńczonym topsinem na przemian z delikatnie rozcieńczonym miedzianem i chyba się udało, kolejne listki są zdrowe i nie ma nowych plam, u mnie co prawda nie był aż tak zainfekowany, takiego go kupiłam i mam nadzieję że już będzie dobrze

[lucynaf]

Powiem Wam, że mnie te plamy przerażają.

[justus27]

Biedak...ściskam kciuki, żeby ozdrowiał

[Baryczka]

Witaj! Pierwszy raz u Ciebie jestem i zachwyciłam się ogromnie- ależ masz cudną kolekcję- nie potrafiłabym wymienić storczyka, który mnie najbardziej urzekł! Piękności! Jestem zauroczona katlejami- sama mam trzy, ale marzy mi się taki zbiorek jak Twój Gratulacje!

Również walczyłam z podobnymi plamami- przegrałam- ale wiedziałam czym to pachnie (dzięki forumkom doświadczonym w temacie), moje storczyki przeszły przez wiele oprysków chemią, podlewanie nią, przycinanie liści- w końcu i tak prawie wszystkie Phal. trafiły do pieca. Zostały mi dwa, a poza tym paniczny strach przed wszelkimi plamkami, chyba już wrodzona niechęć do dotykania liści/korzeni, maniakalne mycie rąk, wyparzanie/dezynfekowanie doniczek/osłonek/narzędzi itp. Nie zraziłam się- powoli odbudowuję kolekcję:)

[dorotakol]

Straszna ta choroba