Powolna metamorfoza
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Powolna metamorfoza
Niestety nie mam prądu na działce Z woda też bywają problemy ( zwłaszcza w upały ).
- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Dziękuję chyba się na tego grujecznika zdecyduje, bo coraz bardziej mi się podoba
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Powolna metamorfoza
Z tą kostką to tak po amatorsku czy zamierzacie jednak uruchomić produkcję ?
Od kostki do porcelany niby droga daleka, ale takie lepienie w glinie może odprężać, szczególnie w srebrnej .
Twoja wiosna jednak inna, ja nie mam pierwiosnków ząbkowanych, cóż za niedopatrzenie.
Od kostki do porcelany niby droga daleka, ale takie lepienie w glinie może odprężać, szczególnie w srebrnej .
Twoja wiosna jednak inna, ja nie mam pierwiosnków ząbkowanych, cóż za niedopatrzenie.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Zbigniewie nie ogarniam tych nazw paproci. Na razie jedynie wiem, że filix-femina tłumaczą jako "samicza". Ale dlaczego są paprocie samcze i samicze???
Akurat kalina wonna mi nie kwitnie, ta biała to angielska, a różowa - koreańska.
Aga grujecznik malutki A już zaszczepiony
MałGorzato tylko Percy Mędrzec sie tak wyrwał. Reszta jeszcze czeka. No i pontyjka zaczyna, najwyższy czas, po zeszłorocznym leniuchowaniu...
Izo woda to nie problem w takim ciurkadełku. Dużo nie potrzeba. Za to problem w całej reszcie ogródka, zwłaszcza, jeśli takie upały nadal będą. Tydzień temu leżał śnieg, a wczoraj ziemia była sucha jak pieprz. Nie rokuje to dobrze.
Są podobno małe pompki solarne, ale kosztują majątek, więc nie warto takich prezentów robić złodziejom na działkach. Ale jak wybudujesz dom, to zrobisz sobie wielkie oczko wodne
Agato są też grujeczniki nieszczepione. Ja kupiłem swojego, bo jesienią podobno pachnie. Zobaczymy w tym roku
Elu - kostka i płytki wybitnie po amatorsku, potrzebujemy trochę na własne potrzeby. Tylko ciągle nie możemy się doszukać odpowiedniej formuły, i tak rosną sterty experymentów. A glinę mam taką tłustą, ze aż się prosi coś z niej lepić. Ale wszystkiego nie da się zrobić, zwłaszcza na takiej małej powierzchni, więc muszę płacić za wywożenie.
Akurat kalina wonna mi nie kwitnie, ta biała to angielska, a różowa - koreańska.
Aga grujecznik malutki A już zaszczepiony
MałGorzato tylko Percy Mędrzec sie tak wyrwał. Reszta jeszcze czeka. No i pontyjka zaczyna, najwyższy czas, po zeszłorocznym leniuchowaniu...
Izo woda to nie problem w takim ciurkadełku. Dużo nie potrzeba. Za to problem w całej reszcie ogródka, zwłaszcza, jeśli takie upały nadal będą. Tydzień temu leżał śnieg, a wczoraj ziemia była sucha jak pieprz. Nie rokuje to dobrze.
Są podobno małe pompki solarne, ale kosztują majątek, więc nie warto takich prezentów robić złodziejom na działkach. Ale jak wybudujesz dom, to zrobisz sobie wielkie oczko wodne
Agato są też grujeczniki nieszczepione. Ja kupiłem swojego, bo jesienią podobno pachnie. Zobaczymy w tym roku
Elu - kostka i płytki wybitnie po amatorsku, potrzebujemy trochę na własne potrzeby. Tylko ciągle nie możemy się doszukać odpowiedniej formuły, i tak rosną sterty experymentów. A glinę mam taką tłustą, ze aż się prosi coś z niej lepić. Ale wszystkiego nie da się zrobić, zwłaszcza na takiej małej powierzchni, więc muszę płacić za wywożenie.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Powolna metamorfoza
to jak juz opatentujesz ten proces osobistego wyrobu kostki z własnej gliny = to ja z chęcią się z tym patentem zapoznam.
Grujecznik kupowałeś jesienią ? bo w którymś wątku czytałam, że... nie przeżył zimy i to mnie trochę wstrzymało przed zakupem.
Twoja wiosna zdecydowanie bardziej "rozwojowa" od mojej....
Grujecznik kupowałeś jesienią ? bo w którymś wątku czytałam, że... nie przeżył zimy i to mnie trochę wstrzymało przed zakupem.
Twoja wiosna zdecydowanie bardziej "rozwojowa" od mojej....
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Ewo, grujecznik kupowałem latem, to była jego pierwsza zima u mnie, i przeżył bezproblemowo. Nawet majowy śnieg mu nie zaszkodził.
A kostki nie są z gliny, tylko tradycyjne. Przypadkowa zbieżność Glina pochodzi z innego projektu
A kostki nie są z gliny, tylko tradycyjne. Przypadkowa zbieżność Glina pochodzi z innego projektu
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Powolna metamorfoza
Bishop-czekam na c.d. eksperymentów z glinką siwą i czerwoną.A może tak rzeźby ogrodowe?
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Powolna metamorfoza
O, fajny pomysł - przydałyby się u mnie np. jakieś gliniane ptaszorki przy ciurkadełku...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Powolna metamorfoza
Surowe czy szkliwione? Krzyś wspomniał coś o porcelanie
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Powolna metamorfoza
Witam serdecznie!
jestem po lekturze Twojej wizytówki ogrodu. Piękne!!
Aż się nie chce wierzyć, że na 8 arach, może być taka różnorodność. Sama mam 12 arów, ale daleko mi do tak wspaniałej różnorodności. Ale pracuje nad tym
Czy pamiętasz miejsce gdzie zobaczyłes jak buduje się tę kratę. Jest super!
A zdjęcie poniżej, z ta ławeczką...bardzo fajny pomysł, muszę go skpiować do swojego ogrodu.
Czy możesz podać nazwę tego iglaka tak uformowanego? (trzecia fotak)
pozdrawiam serdecznie.
.
jestem po lekturze Twojej wizytówki ogrodu. Piękne!!
Aż się nie chce wierzyć, że na 8 arach, może być taka różnorodność. Sama mam 12 arów, ale daleko mi do tak wspaniałej różnorodności. Ale pracuje nad tym
Czy pamiętasz miejsce gdzie zobaczyłes jak buduje się tę kratę. Jest super!
A zdjęcie poniżej, z ta ławeczką...bardzo fajny pomysł, muszę go skpiować do swojego ogrodu.
Czy możesz podać nazwę tego iglaka tak uformowanego? (trzecia fotak)
pozdrawiam serdecznie.
.
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Re: Powolna metamorfoza
O tam tam.. na tamtym drzewie siedziałam .. a właściwie stałam.. między jego gałęziami:)
Bardzo miłe wspomnienia
Trzeba to koniecznie jeszcze raz powtórzyć! Sparwdzić czy aby na pewno nic się nie zmeiniło ..
Krzysiu mam taki mały plac..taki parking przed ogrodzeniem na 1-2 samochody wyłozony kamykami...
Wychodzą chwasty.. jak Ty utrzymujesz swoją ścieżkę w takim czyściutkim stanie..
Nie mów że jest inaczej bo widziałam.....
Bardzo miłe wspomnienia
Trzeba to koniecznie jeszcze raz powtórzyć! Sparwdzić czy aby na pewno nic się nie zmeiniło ..
Krzysiu mam taki mały plac..taki parking przed ogrodzeniem na 1-2 samochody wyłozony kamykami...
Wychodzą chwasty.. jak Ty utrzymujesz swoją ścieżkę w takim czyściutkim stanie..
Nie mów że jest inaczej bo widziałam.....
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Powolna metamorfoza
O! Tak, tak!EwkaEs pisze:Bishop-czekam na c.d. eksperymentów z glinką siwą i czerwoną.A może tak rzeźby ogrodowe?
Ja tez chętnie podpatrzę co i jak...
No i ciurkadełko też niczego sobie
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Ewo Janino, Ewo, Elu, Agnieszko - przyznam, ze te rzeźby mnie podkusiły. Tylko kto mi je zrobi? Sam na pewno nie, Junior tez się odżegnał od lepienia.
Ale na wszelki wypadek trochę tłustej gliny odłożyłem. Jak nie znajdę rzeźbiarza, to może chociaż jakiś strumyk sobie kiedyś wylepię?
Agdulo, dokumentację z budowy kraty Hania skopiowała tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 54#p957354 .
Inspirację znalazłem na Forum, a wykonanie nie jest trudne. Wiertarka, parę śrubek, kijki z ciętych drzew i... gotowe
Iglak formowany to zwykły żywotnik, bezodmianowy bo siany z nasion, tyle, że dosyć stary. Kiedy zaczął być brzydki, to go ogoliłem. To pewnie samiec, bo po ogoleniu zyskał na uroku
Izo, zapraszam na inspekcję w każdej chwili Uprzedź mnie, żebym się ogolił
Chwasty na ścieżce prawie nie rosną, a robiłem ją tak: Wybrałem całą żyzną ziemię, wysypałem dół piaskiem, na to czarna agrowłóknina i kamyki. Trochę chwastów się wysiewa, ale jest to zaledwie kilka sztuk rocznie. Wyrywam bez problemu.
Rzadko piszę, więc trochę zdjęć się uzbierało:
Na ostatnim chyba samosiejka piołunu, będzie na nalewki
Ale na wszelki wypadek trochę tłustej gliny odłożyłem. Jak nie znajdę rzeźbiarza, to może chociaż jakiś strumyk sobie kiedyś wylepię?
Agdulo, dokumentację z budowy kraty Hania skopiowała tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 54#p957354 .
Inspirację znalazłem na Forum, a wykonanie nie jest trudne. Wiertarka, parę śrubek, kijki z ciętych drzew i... gotowe
Iglak formowany to zwykły żywotnik, bezodmianowy bo siany z nasion, tyle, że dosyć stary. Kiedy zaczął być brzydki, to go ogoliłem. To pewnie samiec, bo po ogoleniu zyskał na uroku
Izo, zapraszam na inspekcję w każdej chwili Uprzedź mnie, żebym się ogolił
Chwasty na ścieżce prawie nie rosną, a robiłem ją tak: Wybrałem całą żyzną ziemię, wysypałem dół piaskiem, na to czarna agrowłóknina i kamyki. Trochę chwastów się wysiewa, ale jest to zaledwie kilka sztuk rocznie. Wyrywam bez problemu.
Rzadko piszę, więc trochę zdjęć się uzbierało:
Na ostatnim chyba samosiejka piołunu, będzie na nalewki
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz