Na następną zimę bez kozery powiem, że opatulę walce podwójną, a może nawet potrójną warstwą otuliny (w tym roku zaledwie pojedynczą... no może miejscami półtorową)
Co się tyczy rodzajów truskawek, to wiem na 100%, że mamy Senge Senganę i Kamę. Reszta (w ilości jakichś kolejnych 2/3 odmian) jest No Name, gdyż były to krzaczki podarowywane przez sąsiadów, aby truskawniki zapełnić.
Teraz będziemy kontrolować nasadzenia, ale to raczej od przyszłego roku.
Pozdrawiam.
)
. Z góry dziękuję za pomoc 
Mój szanowny stwierdził, że zabierze mi komputer, żebym tylko nic więcej już mu nie wymyśliła - pod koniec pracy nad nią zaczął już przeklinać tą moją piękną beczułkę 
. na pewno bedę musiała ją częściej podlewać albo przynajmniej sprawdzać stan nawodnienia w doniczce bo ususzyłam jedną z nich - na szczęście udało mi się ja odratować.Zauważyłam też że lubi być spryskiwana mgiełką w upalne dni. 
