Stokrotka afrykańska (osteospermum)

[mmgg]

To raczej kwestia używania skarlaczy wzrostu przez producentów - moja sadzonka na zdjęciu została baardzo skarlona, normalnie powinna być dużo dużo większa.

[selli7]

'Skarlacz' po pewnym czasie przestaje działać i wyrasta silny (a jakie ma korzenie!) wielki krzaczor.Tak było bynajmniej u mnie

[wrigley]

Moje ubiegłoroczne z nasionek także rozrosły się do większych rozmiarów. Wczoraj widziałam na hali niższe odmiany ale za to z wielkimi kwiatami, dzis planuje tam pojechać i kupic choc dwie doniczki, bo wygladały tfu tfu..uroczo

[zieloonomi]

Miałam w tamtym roku, podoba mi sie bardzo ta roślina, ale u mnie w ogóle nie kwitła. Miałam też krzaczki z nasion, przez caly sezon doczekałam się jednego kwiatka na każdym. Podlewałam nawozem oczywiście. Więc w tym roku tylko pooglądam u was.

[mmudant]

mam kupione taki kolorki Osteo.
Czy ten taki mocno żółty to aby na pewno osteospermum??

[Agapa]

A ja czekam aż moje - wysiane z nasionek zakwitną. A są już spore, więc mam nadzieją, że to już niedługo

[wrigley]

mmudant - co do reszty zdjęć nie mam watpliwości że to osteospermum, ale ten żółtek rzeczywiście jakiś inny, może kuzyn?

Agapa - ja tez już czekam az moje zakwitną, jestem tym bardziej ciekawa że tym razem zbierałam sama nasionka z ubiegłorocznych, pewnei mam wymieszane kolory. W przyszły weekend będę wysadzała je do gruntu

[fibi]

Zakwitają pierwsze stokrotki na balkonie, wyhodowane samodzielnie z nasionek.

[Silvia_pl]

witam,
ma pytanie do doświadczonych ogrodników ;-)

czy to będą nasionka??

[fibi]

Rozumiem, że z tego opadły kwiatki, jeżeli tak to będą nasionka. Poczekaj aż zrobią się czarne, pozrywaj główki i wysusz. Zimą należy je poddać statyfikacji. Jest jeden problem, że nie zawsze dziedziczą cechy rosliny matecznej, tzn. kolor. W ubiegłym roku zbierałam ze swoich stokrotek nasiona tylko różowe. A wyrosły z przewagą białych.

[Silvia_pl]

a jak "nieco pomogłam" opaść kwiatkom?
a tak poważnie to z przekwitniętych kwiatów pousuwałam resztę płatków i ten środek, bo w przeciwnym razie wszystko na amen się suszyło, albo gniło jak długo pada...jak zaczęłam usuwać ręcznie resztę płatków to pojawiły się te czarne "cosie" czyli nasiona tak?
A ile kwiatostanów powinnam zostawiaćna nasiona tak, żeby roslinka też mogła kwitnąć? Mieszkam w Norwegii i tu rośliny są baaaardzo drogie - a i pogoda nie pomaga. To, że nie przekażą koloru - to nie jest jakiś problem, ważne żeby cokolwiek rosło przed domem - a nie tylko chwasty. A widać, że stokrotce nawet w takim chłodnym i deszczowym kraju dobrze...

po lewej zdjęcie wykonane 11 czerwca, a po prawej 23 lipca

[fibi]

Generalnie w stokrotkach należy usuwać przekwitnięte kwiatostany i jeżeli są czarne nasionka to jest ok. Zbieraj i podsuszaj w domu, nie na słońcu.

[Silvia_pl]

Obejrzałam dokładnie nasionko na roślince.

Zewnętrzna górna krawędź już jest czarna, ale nasionko dalej jest jeszcze zielone. Rozumiem, że mam czekać, aż całe zrobi się czarne?

Serdecznie dziękuję za wszystkie wskazówki.

Dopiero zaczynam przygodę z roślinkami i jestem w tej kwestii zupełnie zielona. Kupuję masę literatury na ten temat, ale czasem nie wszystko jest dokładnie opisane, więc wolę zapytać.

[Urtica]

Udało się! Wysiane na początku kwietnia z nasionek "lidlowych" stokrotki już kwitną, a właściwie zakwitły w lipcu, póki co dosyć skromnie, ale nie musiałam wcale czekać na nie tak długo jak myślałam i to się liczy

[Silvia_pl]

tak padało, że główki z nasionkami na roślince zaczęły gnić.
Jak się na chwilę przejaśniło i wyschły porządnie to oberwałam główki (żeby do końca pozostałe nie pogniły).
Jak myślicie są szanse, że z tych nie do końca czarnych nasionek coś będzie?
Teraz oberwane główki suszę w garażu...