Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: wykosiłem chaszcze, pojawiły się nierówności na trawniku co
Fantomku: pisownia!!!
Popraw się, bo będzie źle
Popraw się, bo będzie źle
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 4 lip 2010, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Trawnik od zera
Witam
Bardzo uważnie i zainteresowaniem czytam wszystkie Wasze sugestie , pytania dotyczące tworzenia i pielęgnacji trawnika. Natomiast mam 3 pytania bezpośrednio dotyczące mojego ogrodu.
A więc:
Obecnie mam niezadbany ogród z mnóstwem chwastów itd. Jednak ogród dzieli się na 2 czesci.
1 to część leśno iglasta-zauważyłem ze jest specyficzna gleba-taka leśna. Czy na takiej glebie pod drzewem iglastym wyrośnie mi trawka?
http://yfrog.com/j204072010001j
Natomiast 2 część ogrodu to bardziej sadowa. Jest nieco cieni ze względu na stare jabłonie, trochę agrestu, porzeczek/kiedyś je wytnę- póki co sentyment rodziców/. Chciałbym aby miedzy nimi była tylko trawka. Problem jest jednak taki iż jest sporo miejsc przesłonionych przez gałęzie/planuje je kiedyś przyciąć dając więcej słońca/ Póki co są same chwasty. Czeka mnie wkrótce ROUNDAP i osłanianie krzewów owocowych.
http://yfrog.com/bg04072010002j
Do setna.
Czy proponujecie zasadzić jeden rodzaj traw czy może dwa a może więcej?
Jaka trawa najlepiej kosi się za pomocą kosy spalinowej? Nie planuje zakup dodatkowej kosiarki ze względu na różne utrudnienia w poruszaniu sie jej po ogrodzie.
Co z kretowiskami.Zbierać tą ziemie czy rozsypywać obok? Natomiast miejsce kretowiska posypywać nasionami trawy?
Z góry dziękuje za uzyskane informacje:)
Bardzo uważnie i zainteresowaniem czytam wszystkie Wasze sugestie , pytania dotyczące tworzenia i pielęgnacji trawnika. Natomiast mam 3 pytania bezpośrednio dotyczące mojego ogrodu.
A więc:
Obecnie mam niezadbany ogród z mnóstwem chwastów itd. Jednak ogród dzieli się na 2 czesci.
1 to część leśno iglasta-zauważyłem ze jest specyficzna gleba-taka leśna. Czy na takiej glebie pod drzewem iglastym wyrośnie mi trawka?
http://yfrog.com/j204072010001j
Natomiast 2 część ogrodu to bardziej sadowa. Jest nieco cieni ze względu na stare jabłonie, trochę agrestu, porzeczek/kiedyś je wytnę- póki co sentyment rodziców/. Chciałbym aby miedzy nimi była tylko trawka. Problem jest jednak taki iż jest sporo miejsc przesłonionych przez gałęzie/planuje je kiedyś przyciąć dając więcej słońca/ Póki co są same chwasty. Czeka mnie wkrótce ROUNDAP i osłanianie krzewów owocowych.
http://yfrog.com/bg04072010002j
Do setna.
Czy proponujecie zasadzić jeden rodzaj traw czy może dwa a może więcej?
Jaka trawa najlepiej kosi się za pomocą kosy spalinowej? Nie planuje zakup dodatkowej kosiarki ze względu na różne utrudnienia w poruszaniu sie jej po ogrodzie.
Co z kretowiskami.Zbierać tą ziemie czy rozsypywać obok? Natomiast miejsce kretowiska posypywać nasionami trawy?
Z góry dziękuje za uzyskane informacje:)
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trawnik od zera
Mój trawnik założony na nowo według instrukcji Tadeusza wyrósł pięknie i na zimę został przygotowany poprzez koszenie i grabienie. Niestety na skutek naszej choroby (czyli mojej i mojego męża) zaraz po urośnięciu trawki przeszedł kryzys. Był koszony kosiarką ręczną na ok. 6 cm trzy razy, kiedy ja się rozchorowałam a mój mąż złamał rękę. Zamówiłam więc "chłopa" do koszenia. Zadzwonił tylko że wykosił, sprawdziłam dopiero po kilku dniach - wygolone chyba na 3 mm Delikatne trawki powyrywane, porobiły się łyse placki, które zaraz zarosły chwasty. Doczekałam więc aż podrósł do 10 cm, opryskałam mniszkiem i zaczęłam koszenie po swojemu. Już po 4 razie trawniczek był piękny, łyse miejsca dosiałam i na wiosnę spodziewam się równego zielonego dywanika.
Dziękuję Tadeuszu
Dziękuję Tadeuszu
Pozdrawiam, Monika
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
Witaj MONIKO miło mi że mogłem w czymś pomóc
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 18 cze 2010, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Trawnik od zera
Witam,
czy już można wykonać pierwsze koszenie? Po zimie dosiałem trawy w łysych miejscach, źdźbła już wyłażą. Stara trawa ma już ok 10 cm, więc może już czas? Z drugiej strony - nie widziałem i nie słyszałem, żeby w okolicy ktoś pracował kosiarką. Nie chciałbym, żeby sąsiedzi dziwnie na mnie patrzyli
Pozdrawiam
czy już można wykonać pierwsze koszenie? Po zimie dosiałem trawy w łysych miejscach, źdźbła już wyłażą. Stara trawa ma już ok 10 cm, więc może już czas? Z drugiej strony - nie widziałem i nie słyszałem, żeby w okolicy ktoś pracował kosiarką. Nie chciałbym, żeby sąsiedzi dziwnie na mnie patrzyli
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
Ktoś pierwszy musi zacząć, a dlaczego Ty nie masz być pierwszy, to wysokość trawy decyduje czy już brać się za koszenie, ja planuję zaraz po niedzieli jogging za kosiarką.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Trawnik od zera
Kupiłem listwę areacyjną do kosiarki i potraktowałem tym zastawem trawnik. Wydrapałem mnóstwo suchej trawy, mchu, chwastów. Miejscami zostało naprawdę niewiele. Ale widzę, że trawa bardzo ładnie odbija od korzeni i już się zieleni. Czy ktoś używał takiego urządzenia?
http://www.kosi-kosi.pl/produkt/zestaw- ... 37-556-01/
http://www.kosi-kosi.pl/produkt/zestaw- ... 37-556-01/
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 7 cze 2010, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wlkp.
Re: Trawnik od zera
Witam,
Tadeuszu, czytając Twoje posty nie trudno stwierdzić, żeś na trawnikach zęby zjadł
Wobec tego mam do Ciebie kilka pytań i proszę Cię o wskazanie właściwego kierunku.
Jestem przed założeniem trawnika. Metraż mam 20x20. Ziemia pod trawnik jest z byłego pola pod bodajże buraki (o ile to ma znaczenie co tam rosło wszędzie. Ziemia nigdy nie była ubijana wobec czego po deszczu jest bardzo mięciutko, aż sie wpada w nią po okoła dwa centymetry. Ziemia była pryskana roundapem w zeszłym roku przed zimą. W tym roku również (dwa tygodnie temu) również spryskałem ją tym środkiem. Prawie wszystkie chwasty opadły (czytaj zżółkły). Jutro biorę się za glebobryzarkę i przeoram całą ziemię ponieważ
- teren muszę wyrównać
- mam troszku kamienia
- oczyścić ziemie z chwastów (tych martwych jak i tych co przeżyły).
I teraz co dalej. Pisałeś najczęściej żeby odczekać kilka dni i powyrywać młode chwasty grabkami. Czy w moim przypadku jest to konieczne (boje się troszkę, że za późno będę tą trawę siał - upały będę większe). Mam też problem z doborem trawy. Byłem w centrali nasiennej ale jakiś mało kompetentny personel - nie chciało im się gadać.
Trawa głównie będzie rosła w mocno nasłonecznionych miejscach (2/3 trawnika) choć w późniejszy latach jej część (1/3 przysłoni cień tujek które są w chwili obecnej bardzo młodziutkie (dwa lata).
Pani w centrali polecała trawę boiskową lub Oaza - dla mnie dwie skrajne propozycje.
Tadeuszu co Ty na to?
Jeśli ktoś ma również jakieś propozycje to proszę bardzo o wypowiedzi.
P.S. Z wodą do podlewania trawnika nie będzie problemy mam studnię.
Pozdrawiam
Bartek
Tadeuszu, czytając Twoje posty nie trudno stwierdzić, żeś na trawnikach zęby zjadł
Wobec tego mam do Ciebie kilka pytań i proszę Cię o wskazanie właściwego kierunku.
Jestem przed założeniem trawnika. Metraż mam 20x20. Ziemia pod trawnik jest z byłego pola pod bodajże buraki (o ile to ma znaczenie co tam rosło wszędzie. Ziemia nigdy nie była ubijana wobec czego po deszczu jest bardzo mięciutko, aż sie wpada w nią po okoła dwa centymetry. Ziemia była pryskana roundapem w zeszłym roku przed zimą. W tym roku również (dwa tygodnie temu) również spryskałem ją tym środkiem. Prawie wszystkie chwasty opadły (czytaj zżółkły). Jutro biorę się za glebobryzarkę i przeoram całą ziemię ponieważ
- teren muszę wyrównać
- mam troszku kamienia
- oczyścić ziemie z chwastów (tych martwych jak i tych co przeżyły).
I teraz co dalej. Pisałeś najczęściej żeby odczekać kilka dni i powyrywać młode chwasty grabkami. Czy w moim przypadku jest to konieczne (boje się troszkę, że za późno będę tą trawę siał - upały będę większe). Mam też problem z doborem trawy. Byłem w centrali nasiennej ale jakiś mało kompetentny personel - nie chciało im się gadać.
Trawa głównie będzie rosła w mocno nasłonecznionych miejscach (2/3 trawnika) choć w późniejszy latach jej część (1/3 przysłoni cień tujek które są w chwili obecnej bardzo młodziutkie (dwa lata).
Pani w centrali polecała trawę boiskową lub Oaza - dla mnie dwie skrajne propozycje.
Tadeuszu co Ty na to?
Jeśli ktoś ma również jakieś propozycje to proszę bardzo o wypowiedzi.
P.S. Z wodą do podlewania trawnika nie będzie problemy mam studnię.
Pozdrawiam
Bartek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
Witaj BARTKU, jeżeli jesteś po opryskach i powinny już nie odżyć ( przynajmniej w dającej się przewidzieć przyszłości), chwasty trudne do usunięcia, to Ci nie zostaje nic innego, tylko orka, porządne bronowanie, oraz mimo wszystko, jeszcze rozbicie grud po bronowaniu za pomocą metalowych grabi i.....siać trawę.
Jaką nie podpowiem Ci, bo mnie w byłej Centrali Nasiennej obsłużono bardzo dobrze, powiedziałem im do czego ma być trawnik wykorzystywany i przygotowano mi mieszankę wielu traw, z kolei których żywotność była ściśle określona.
Niewiele się znam na tych trawach, kierownik tłumaczył mi że część traw jest szybko zadarniających się ale ich żywotność wynosiła 5-7 lat, druga część była niezbyt szybko zadarniające , a ich żywotność wynosiła 7-10 lat, i wreszcie trzecia część traw, która bardzo powoli zadarnia się ale jej żywotność jest wieczna, ta trzecia część traw, jest teraz w naszym ogrodzie, bo pozostałe już zanikły. Tyle co mogę powiedzieć o moich trawach a informację o nich uzyskałem od pracowników byłej CN.
Po posianiu trawy, koniecznie ponownie przegrab grabiami metalowymi i zwałuj, jeżeli nie masz dostępu do metalowego wału, może go zastąpić beczka( gładka na zewnątrz) z zamykanym wiekiem do której można wlać pełno wody i tą beczką wałować.
Mimo że pozbyłeś się chwastów, to nie do końca, bo w glebie z pewnością zalegają nasiona wielu,wielu chwastów, i to one będą szybko wschodzić ( często szybciej niż trawa), ale tym się nie przejmuj, większość tych chwastów zginie po czwartym- szóstym koszeniu, nie próbuj ich wyrywać, bo w ten sposób odkryjesz nasiona kolejnych chwastów.
Na walkę z chwastami, poza koszeniem możesz się przygotować dopiero w przyszłym roku.
Jeżeli masz niezbyt zasobną w pokarm glebę, to po orce, a przed bronowaniem możesz rozrzucić nawozy wieloskładnikowe po wschodach młodej trawy nie zasila się nawozami ( można tymi w płynie) oraz nie opryskuje się przeciwko chwastom.
Nie wiem po co Ci glebogryzarka, ale z pewnością jej użycie nie zaszkodzi. Ziemi z chwastów nie ma co czyścić, bo i tak je pług przeorze, kamienie trzeba zebrać, bo przy koszeniu mogą być groźne.
W takim razie do roboty, nie ma na co czekać. Powodzenia
Jaką nie podpowiem Ci, bo mnie w byłej Centrali Nasiennej obsłużono bardzo dobrze, powiedziałem im do czego ma być trawnik wykorzystywany i przygotowano mi mieszankę wielu traw, z kolei których żywotność była ściśle określona.
Niewiele się znam na tych trawach, kierownik tłumaczył mi że część traw jest szybko zadarniających się ale ich żywotność wynosiła 5-7 lat, druga część była niezbyt szybko zadarniające , a ich żywotność wynosiła 7-10 lat, i wreszcie trzecia część traw, która bardzo powoli zadarnia się ale jej żywotność jest wieczna, ta trzecia część traw, jest teraz w naszym ogrodzie, bo pozostałe już zanikły. Tyle co mogę powiedzieć o moich trawach a informację o nich uzyskałem od pracowników byłej CN.
Po posianiu trawy, koniecznie ponownie przegrab grabiami metalowymi i zwałuj, jeżeli nie masz dostępu do metalowego wału, może go zastąpić beczka( gładka na zewnątrz) z zamykanym wiekiem do której można wlać pełno wody i tą beczką wałować.
Mimo że pozbyłeś się chwastów, to nie do końca, bo w glebie z pewnością zalegają nasiona wielu,wielu chwastów, i to one będą szybko wschodzić ( często szybciej niż trawa), ale tym się nie przejmuj, większość tych chwastów zginie po czwartym- szóstym koszeniu, nie próbuj ich wyrywać, bo w ten sposób odkryjesz nasiona kolejnych chwastów.
Na walkę z chwastami, poza koszeniem możesz się przygotować dopiero w przyszłym roku.
Jeżeli masz niezbyt zasobną w pokarm glebę, to po orce, a przed bronowaniem możesz rozrzucić nawozy wieloskładnikowe po wschodach młodej trawy nie zasila się nawozami ( można tymi w płynie) oraz nie opryskuje się przeciwko chwastom.
Nie wiem po co Ci glebogryzarka, ale z pewnością jej użycie nie zaszkodzi. Ziemi z chwastów nie ma co czyścić, bo i tak je pług przeorze, kamienie trzeba zebrać, bo przy koszeniu mogą być groźne.
W takim razie do roboty, nie ma na co czekać. Powodzenia
Re: Trawnik od zera
Witam wszystkich - mój pierwszy post .
Zakładam właśnie trawnik przy nowo zbudowanym domu (jakieś 60m przeznaczone pod trawnik koło tarasu). Starałem się robić wszystko zgodnie z sztuką i po wysiewie w okolicy świąt mam już źdźbła o długości ok 5 cm, gdzieniegdzie dopiero 0,5 cm. Problem polega na tym, że kupiłem mieszankę boiskową (teren będzie ciągle deptany) z Iławy. Ta mieszanka ma 60% albo i więcej życicy trwałej. Wszystko fajnie ale to trawa odmiany NAKI, o której przeczytałem właśnie, że jest pastewna . Trawy z Iławy miały raczej pozytywne recenzje ale wszędzie radzą unikać traw pastewnych. Co mam zrobić? Wszystko od nowa z inną mieszanką ?
pozdrawiam
Maciek
Zakładam właśnie trawnik przy nowo zbudowanym domu (jakieś 60m przeznaczone pod trawnik koło tarasu). Starałem się robić wszystko zgodnie z sztuką i po wysiewie w okolicy świąt mam już źdźbła o długości ok 5 cm, gdzieniegdzie dopiero 0,5 cm. Problem polega na tym, że kupiłem mieszankę boiskową (teren będzie ciągle deptany) z Iławy. Ta mieszanka ma 60% albo i więcej życicy trwałej. Wszystko fajnie ale to trawa odmiany NAKI, o której przeczytałem właśnie, że jest pastewna . Trawy z Iławy miały raczej pozytywne recenzje ale wszędzie radzą unikać traw pastewnych. Co mam zrobić? Wszystko od nowa z inną mieszanką ?
pozdrawiam
Maciek
- kaftan
- 100p
- Posty: 141
- Od: 17 kwie 2011, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mokrzeszów Dolnośląskie
Re: Trawnik od zera
Maciek
Zaintrygowało mnie to co napisałeś. Pogrzebałem w internecie i to co tak zaznaczyłeś, czyli koło 60% życicy trwałej to jedna z najlepszych odmian trawy pastewnej. Generalnie to chyba właśnie trawy pastewne, mają te cechy (wytrzymałość na koszenie i ugniatanie) które powinna posiadać dobra mieszanka sportowa. Jeśli jest tak jak napisałem, to nie masz się czym martwić, jeśli jest inaczej, to za chwilkę ktoś powinien mnie poprawić ;)
Tutaj link do strony z której te informację http://www.ihar.edu.pl/odmiany_traw_i_m ... ennych.php
Zaintrygowało mnie to co napisałeś. Pogrzebałem w internecie i to co tak zaznaczyłeś, czyli koło 60% życicy trwałej to jedna z najlepszych odmian trawy pastewnej. Generalnie to chyba właśnie trawy pastewne, mają te cechy (wytrzymałość na koszenie i ugniatanie) które powinna posiadać dobra mieszanka sportowa. Jeśli jest tak jak napisałem, to nie masz się czym martwić, jeśli jest inaczej, to za chwilkę ktoś powinien mnie poprawić ;)
Tutaj link do strony z której te informację http://www.ihar.edu.pl/odmiany_traw_i_m ... ennych.php
Wielkie drzewa dają więcej cienia niż owocu.
Re: Trawnik od zera
Dzięki za odpowiedź. Poczytałem sobie to co znalazłeś i zamierzam poczekać i popatrzeć co się będzie działo. Może nawet trawa pastewna regularnie koszona nada się na trawnik ...
Maciek
Maciek