Mszyce na rozach

Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3201
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Mszyce na rozach

Post »

Marku, czytałam Twój wpis o mszycach jednym tchem - nawet nie przypuszczałam, że takie dziwne jest ich życie :shock:
Przeważnie na działce mam dwa rodzaje mszyc, a przynajmniej są one w dwóch kolorach. Na różach są zielone a na żywopłocie z ałyczy mam mszyce czarne w ilościach olbrzymich. Prawdę mówiąc ani jeden rodzaj ani drugi nie robi mi wielkich szkód, bo żywopłot i tak tnę, a bo po oprysku chemią zazwyczaj ginęły wszystkie mszyce. Niestety, razem z nimi ginęły biedronki z larwami, których również na ałyczy zawsze było sporo (na różach zaatakowanych przez zieloną mszycę nigdy ich nie widziałam). W tym roku za Twoją radą spróbuję oprysków ekologicznych ale nie wiem czy na oba rodzaje moich mszyc podziałają.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
x_r-t
---
Posty: 504
Od: 30 maja 2010, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mszyce na rozach

Post »

maria.k55 pisze:...myślę sobie, że w tym roku zastosuję ekologię i opryskam moje róże świeżą herbatką z pokrzyw.....
Dzisiaj poszłam obejrzeć moje różyczki i oczom nie wierzę, wszystkie wypasione mszyce nawet więcej jak było oblepiają dalej moje róże !!!! Efekt mojej pracy taki, że dzisiaj trzeba robić drugi oprysk Mospilanem
Rzecz w tym, że świeża herbatka z pokrzyw nie zadziała. Mszyce nie lubią gnojówki z pokrzyw, a więc herbatki minimum trzydniowej.
Ja z powodzeniem stosuję zupkę z pokrzyw doprawioną czosnkiem lub cebulą oraz mydełkiem potasowym - działa. Taka świeża zupka to szybka reakcja na wysyp mszyc, kiedy nie ma czasu czekać aż zaśmierdzi się pokrzywa.
Dzisiaj zaatakowałem mszyce bardzo nerwowo. Nie miałem pod ręką pokrzyw, skrzypu, a czosnku jak na lekarstwo, więc uderzyłem aerozolem ze środkiem na muchy. Zadziałało błyskawicznie. Na różach po chwili tylko niedobitki, a pod różami aż zielono. Mogłem podziwiać efekt działania środka na muchy, bo od kilku dni staram się wpaść na trop bestii, która zostawia pod różami otwory o średnicy około centymetra, tak, jakby ktoś wkładał ołówek do ziemi. Równe ścianki, idealnie okrągłe otwory. Wysypałem więc wokół róż drobny piasek i liczę, że w końcu dopadnę złośliwego dziurkacza.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mszyce na rozach

Post »

Może osy, dzikie pszczoły?
Albo coś w tym stylu :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
x_r-t
---
Posty: 504
Od: 30 maja 2010, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mszyce na rozach

Post »

To dobrze czy źle, bo nie wiem czy polować czy sobie odpuścić?
Widzę często latające w okolicach krzewów agrestu i porzeczek czarne ... no właśnie. Wyglądają jak pszczoły, ale nie ten "kolor".
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mszyce na rozach

Post »

Wydaje mi się, że odpuścić.
Nie wiem, jak w sumie miałyby zaszkodzić róży.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
x_r-t
---
Posty: 504
Od: 30 maja 2010, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re:

Post »

Chwilowo odpuszczam, jednak mogę mieć problem wtedy, kiedy winorlośl zacznie owocować, a te pszczoły zechcą się częstować bez mojej zgody.

W sprawie mszyc -
rose_marek pisze: Mszyca ma wiele naturalnych szkodników. Takimi są biedronki i inne owady.
Poniżej zdjęcie, które zrobiłem dwa dni temu. Wygląda na to, że żyją sobie w symbiozie, lub biedronka jest już przejedzona i nie reaguje na świeże mięsko.

Obrazek

To tylko część stada mszyc, które opanowały Tuscany. Na innych pędach jest ich więcej.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mszyce na rozach

Post »

To nie dorosłe biedronki pożerają mszyce, tylko jej larwy: niewielkie, podłużne, czarne z pomarańczowymi plamkami.
Jak jest biedronka na krzewie, to będą i larwy :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mszyce na rozach

Post »

A czy oprysk z czosnku uśmierci tylko mszyce, czy również pożyteczne stworki?
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mszyce na rozach

Post »

Na moich różach spotkałam tylko jedną biedronkę...sama chyba nie poradzi z lawinowo ropzmnażającymi się mszycami. Na razie zgniatam je palcami. N spodzie liści widać stare pokolenie-duże mszyce i miliony maleństw. Nie wiem czy wygram walkę nie używając chemi.
Lawendy mam sporo wokół róż i jak na razie nie widzę, aby je odstraszała.

O teraz doczytałam że to larwy biedronki pożerają mszyce...i wczoraj wywaliłam taką z liścia róży bo myślałam, że to żarłoczna gąsienica :roll:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Mszyce na rozach

Post »

Ja przedwczoraj zrobiłam mix czosnkowy, dziś zamierzam psikać.
Ale chemię i tak muszę dokupić (właśnie się skończyła).
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Edyta67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 12 mar 2009, o 14:34
Lokalizacja: Łomianki

Re: Mszyce na rozach

Post »

Ostatnio przeczytałam na innym forum, że znakomicie na mszyce działa oprysk z piołunu (1 paczka na 6 litrów) Podobno wystarczy jeden oprysk w miesiącu. Jeszcze nie wypróbowałam u siebie i nie mogę zapewnić że zadziała, ale na pewno sprawdzę.
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mszyce na rozach

Post »

W zeszłym roku przetestowałam - na czarne mszyce działa świetnie oprysk z octu z kropelką płynu do naczyń.
Ale zielone to już inna liga - w tym roku miałam zielone - wytoczyłam armatę i użyłam chemii przy okazji trując też nimułke i bruzdownicę.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11715
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mszyce na rozach

Post »

Mariolka jednym środkiem psikałaś na wszystkie stwory?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”