Co z kwiatami po lecie...?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12463
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Co z kwiatami po lecie...?
Może przędziorki? W takim wypadku trzeba opryskać akarycydem (czymś z bifentryną, abamektyną lub tebufenpyradem jako substancją aktywną).
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Co z kwiatami po lecie...?
Dziękuję LOKI za sugestie.Przędziorki? no nie wiem? nie znam się na tym.Ten biały nalot wyglądał tak jakby wilgotny listek opruszono delikatnie mąką.Czy tak prezentują się przędziorki? Jak sądzisz? Pozdrawiam Jadwiga
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12463
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Co z kwiatami po lecie...?
Przędziorki zazwyczaj siedzą na spodniej stronie liści. Kolory mają różne, bo jest ich pełno gatunków, są żółte, czerwone, czarne, ale również i białe. Jak jest ich naprawdę dużo, to roślina wygląda jak przyprószona mąką. Przy pierwszej w życiu inwazji na balkonie (zaatakowały łubin), w pierwszej chwili myślałem, że to jakiś grzyb... Drobne pajęczynki osnuwały liście, a na pajęczynkach pełno bylo białych punkcików ? przędziorków właściwych...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Co z kwiatami po lecie...?
Witam LOKI . Przydadzą mi się nazwy środków na przędziorki,Dzięki.To jednak nie rozwiązało mojego problemu z pelargonią wiszącą.To na pewno nie były przędziorki - nie było pajęczyn,ponadto to coś nie ruszało się.Był to dosłownie biały nalot,raczej skłaniałabym się do jakiejś odmiany grzyba, odpornego na opryski przeciw grzybom.Może ktoś się spotkał już z czym takim.Proszę o poradę.Pozdrawiam Jadwiga
Re: Co z kwiatami po lecie...?
Nie wiem czy dobrze robię, zadając w tym wątku to pytanie.Ale spróbuję.... Otóż chodzi o taki kwiat doniczkowy -sun willa -póżną jesienią z ogromem kwiatów wstawiłam donice do piwnicy ,utrzymałam lekką wilgotność ziemi ,oczywiście kwiaty opadły,liście prawie wszystkie też .Czy ktoś przetrzymał te kwiaty przez zimę? no i czy kwitły na drugi rok? Proszę o wymianę doświadczeń. Według Pani u której kupowałam w ub.roku sadzonki są to roślinki jednoroczne ,ale komuś tam udało się je przezimować.
Re: Co z kwiatami po lecie...?
O jejku chyba podałam złą nazwę,prawidłowo chyba ta nazwa brzmi sundewilla. Przepraszam
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2365
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co z kwiatami po lecie...?
Sundavilla/sundaville, dipladenia, - - można ją znaleźć pod takimi nazwami i na forum jest chyba kilka wątków na jej temat.
Trudno jest ją przetrzymać przez zimę - ja mam za sobą jedną próbę udaną i jedną porażkę. Z tego, co pamiętam, to ta, którą udało mi się przezimować, zakwitła dość późno.
Trudno jest ją przetrzymać przez zimę - ja mam za sobą jedną próbę udaną i jedną porażkę. Z tego, co pamiętam, to ta, którą udało mi się przezimować, zakwitła dość późno.